Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

lunatic, to czas najwyższy żebyś się przełamał i udowodnił sobie, ze do tej pory ludzie którzy Cie otaczali Cie bardzo krzywdzili i nie musisz iść przez zycie dalej z takim myśleniem i z nimi u boku! To co było oddzielasz gruba krecha i zaczynasz od poczatku. Masz tego świadomość, ze to jak oni się zachowywali w stosunku do Ciebie było nie w porządku prawda? Jak widzisz każdy z nas tutaj stara się Cie wesprzeć i uwierz mi, nic nie musisz dla mnie z tego powodu robić :-) w realu tez znajdą się takie osoby. Przełam się i walcz! A najlepiej jak na pierwszej rozmowie powiesz terapeucie ze myślisz tak jak napisales, ze nie potrafisz przyjmować pomocy. Dobry terapeuta odpowiednio Cie pokieruje. I uswiadom sobie, ze pomagaanie za nic nie jest niczym złym! Czy Ty oczekujesz od kogoś czegoś w zamian za Twoja pomoc? Napis z sobie to na kartce papieru i powtarzaj jak mantre przed każdym spotkaniem z terapeuta :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29,

ale ja u siebie nie słyszalem o czyms takim jak terapia z NFZ, poza tym jezeli ja prywatnie do lekarza czekam miesiac na wizyte to ile bym czekal na terapie z NFZ, pol roku :pirate:

 

-- 11 paź 2014, 20:57 --

 

poza tym jezeli by mi pomogla ta terapia to tylko czesciowo, dlatego ze nic nie cofnie czasu, ja nie mam ulozonego w zyciu niczego i nie widze pomysłu jak mam to zrobic skoro straciłem czas w ktorym to sie powinno zrobic

 

-- 11 paź 2014, 20:58 --

 

o kurde, Polska prowadzi :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha lunatic, idziesz na terapie :D jak polska wygrała z Niemcami to Ty z pewnością pokonasz depresje! :-) :-) :-) i ja tez! Mowie Wam - wszystko jest cholera możliwe jak widać :-) :-) :-)

Lunatic, nie myśl przeszłością. Nie uznawaj tego czasu za zmarnowany bo wiele przed Toba! Zmykaj z forum i szukaj terapii jak najszybciej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha ale jaja, nie spodziewalem sie tego

Martiszon,

ale prawda jest taka ze jezeli nie zalatwisz dobrej pracy po szkole to im pozniej tym jest trudniej, jezeli nie poznasz kogos w odpowiednim wieku i nie zalozysz rodziny to im pozniej tym trudniej, ja nie mam ani jednego ani drugiego a czas mija, nie wiem czy mi w tym terapia pomoze, bo tutaj najlepiej by pomogło zeby cos sie zmieniło z tym a nie widze na to sposobu bo po prostu czas w ktorym sie to powinno załatwiać bezpowrotnie minął

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, masz 30 lat i uwazasz ze juz nic nie możesz zrobić???? Nie zartuj nawet blagam! Cale życie przed Toba chłopie! Jak poukladasz sobie powolutku wszystko w głowie, dzięki terapii, to i praca i kobieta się znajdzie! Możesz nawet w wieku 40 lat kogoś znaleźć, z kim zalozysz rodzinę. Pomyśl tylko ile to czasu na probowanie zmiany samego siebie! Tymczasem siedzisz i czekasz az leki Ci pomogą. No pomogą, stanąć na nogi, resztę musisz zrobić sam z pomocą psychoterapeuty. 30tka to nie koniec świata. Nie pograzaj mnie :-) mam 31 lat i wierze ze wreszcie będę miała dziecko, ze kiedyś w życiu będę szczęśliwa. Cos w tym kierunku robię, Ty tez możesz, tylko w to uwierz i zacznij działać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dwa razy rozstawałam sie, raz rozwód, potem rozstanie po 5 latach, i w sensie emocjonalnym zaczynałam od nowa. Teraz zbieram żniwo tamtych stresów. W każdym wieku mozna zacząć życie od nowa. Mam 38 lat. A na terapie chodzę na NFZ i nic nie czekałam, zaproponowała mi moja dr i poszłam z marszu, dołączyłam do istniejącej juz grupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiscie paroksetyna pomogla polowicznie, juz to kiedys pisalem zaleczyla czy tez wyleczyla natretne mysli, i w duzym stopniu lek uogólniony

kosztem kompletnego zamulenia, braku przezywania radosci, zero motywacji jak nie mniej niz zero, stalem sie gigantycznym leniem,

zawsze bylem leniwy ale na paro to jest poprostu apogeum tego im dluzej sie ten lek bierze to jest coraz gorzej :roll:

 

 

O Patryk właśnie to! Nie umiem przeżywać radości, w środku pustka. Żadnego głębszego sensu, czuje się wewnątrz jak pusty balon, jakaś próźnia bez celu, bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, powiedz co Twoim zdaniem uleczyło by Cie? Czego oczekujesz?jaki masz pomysł, nawet najbardziej nierealny?

odpowiadam z opóźnieniem

1. lek/terapia, ktore spowodowałyby ze zniknie wieczne zmęczenie i apatia i chec do zycia

2. powrót dziewczyny, bo cala moja motywacja do czegokolwiek i radosc z czegokolwiek padla jak ona odeszła

3. wyprowadzka z domu i znalezienie pracy, ktora dawalaby jakies perspektywy

 

drugi punkt moze byc niestety nierealny do wykonania, a samotność tylko pogłębia wszystkie moje objawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiscie paroksetyna pomogla polowicznie, juz to kiedys pisalem zaleczyla czy tez wyleczyla natretne mysli, i w duzym stopniu lek uogólniony

kosztem kompletnego zamulenia, braku przezywania radosci, zero motywacji jak nie mniej niz zero, stalem sie gigantycznym leniem,

zawsze bylem leniwy ale na paro to jest poprostu apogeum tego im dluzej sie ten lek bierze to jest coraz gorzej :roll:

 

 

O Patryk właśnie to! Nie umiem przeżywać radości, w środku pustka. Żadnego głębszego sensu, czuje się wewnątrz jak pusty balon, jakaś próźnia bez celu, bez sensu.

 

Anhedonia- to jest wina depresji depresja musi minac wtedy bedziesz to odczuwala innej drogi nie ma, te leki dzialaja na serotonine

kosztem dopaminy stad te problemy nawet na lekach, nie od dzis wiadomo ze ssri moga powodowac anhedonie i apatie, a paro to jednak najsilniejszy ssri, moze zmniejsz paroksetyne i fluoksetyne na mniejsze dawki oczywiscie za zgoda lekarza- paradoksalnie czasami wiecej nie oznacza lepiej :pirate:

 

-- 12 paź 2014, 11:13 --

 

Lunatic dziewczyna pewnie nie wróci, co nie oznacza ze nie mozesz znalezc innej, co do leków to wiesz ze to latwe nie jest, prace mozesz sobie ogarnac przez neta nawet, tylko czy bedziesz mial sile zeby do niej pójsc :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Paro 20, teraz 30 i mam to samo z lenistwem, tylko się zmuszam i to przechodzi jak się człowiek rozrusza. Za to działa słabo antydepresyjnie i zwiększyłem do 30 stu. Odnotował ktoś jakąś różnice w działaniu antydepresyjnym w takiej dawce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo trzeba cos dodac do tej paro, ja teraz biore z omega 3 i mam zdecydowanie mniejsze skutki uboczne na początku w postaci zamulenia i senności niz jak ja probowałem zaczynać samą, one mają spory potencjał w usprawnianiu dzialania SSRI, są nawet o tym badania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore omega 3 w postaci biocardine, kiedyś lunatic mi to podpowiedział. Biore kilka miesięcy, biore, bo biore, zero różnicy.

 

Lunatic, masz oczekiwania tylko co zrobić zeby je zrealizować. ? Dziewczyna nie wróci i trzeba sie z tym pogodzić, byc może wkręciła sobie, ze bez niej to ani rusz. Moja koleżanka przez lata była w depresji, bo jak twierdziła bardzo chciała dziecka i męża, a była sama. No i po latach trafiła na faceta, ma roczne dziecko i co? I żnow w depresji, bo z facetem sie nie układa. Czasem powód nie jest istotny, nie ten, to bedzie inny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×