Skocz do zawartości
Nerwica.com

Poczucie atrakcyjności


katia010

Rekomendowane odpowiedzi

Candy14,

jetodik, ale atrakcyjnym dla plci przeciwnej mozna byc rowniez z innych powodow niz wyglad.

 

czy z powodów wyglądu jesteśmy dla innych atrakcyjni czy z powodu cech charakteru, atrakcyjność to nie jest jakaś autonomiczna własność człowieka jak np. jego wzrost, tylko wręcz przeciwnie jest to jego odbiór przez innych - atrakcyjność jest nam nadawana przez innych ludzi, jeżeli mowa tu o atrakcyjności dla płci przeciwnej.

różne rzeczy możemy w sobie lubić wtedy jesteśmy dla siebie atrakcyjni w pewnym sensie, jednak to co napisała autorka daje do zrozumienia, że nie o taką atrakcyjność chodzi.

 

moje zdanie jest takie, że nie powinniśmy budować poczucia wartości i samooceny na poczuciu atrakcyjność dla płci przeciwnej żeby to poczucie wartości i samoocena nie były zbyt relatywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem jest taki, że akceptuje swój wygląd, nie jestem jakąś sex bombą, ani nie jestem jakimś mega brzydalem, po prostu taki przeciętny chłopak ze mnie. Ja nie akceptuję tego w jaki sposób się zachowuję przez co zwracam uwagę otoczenia i patrzą na mnie jak na jakiś wynalazek. Chodzi głównie o płynność ruchu bo jestem mega sztywny, każdy mój ruch jest nienaturalny tak jakby wykonany przez robota, chodzi również o mimike twarzy, która jest całkowicie zamrożona oraz o spojrzenie, które podobno jest dziwne i zbyt długo się patrzę na różne rzeczy. Każdy po chwili obserwacji widzi i mówił mi nieraz, że coś ze mną jest nie halo. Przez to czuję się inny, nie wiem co jest ze mną, zachowuję się tylko tak chyba w towarzystwie obcych osób i poza domem. Chociaz w domu to nie ma kto tego obiektywnie ocenić bo te osoby znają mnie takiego od zawsze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik,

poczucie atrakcyjności (w domyśle dla płci przeciwnej) jest efektem zauważania tego, że tej płci przeciwnej się podobamy. trudno mi sobie wyobrazić jakąś inną drogę jego uzyskiwania.
Interpretacja i odbiór zachowania innych ludzi są bardzo subiektywne; jezeli ktos postrzega sie jako nieatrakcyjnego i 1000 osób moze mu składac hołdy, a on w to i tak nie uwierzy, np bedzie uwazał ze to żarty albo bagatelizował.

 

poczucie własnej wartości natomiast może być bardziej niezależne i powinno takie być.
Ale z silnego poczucia wlasnej wartosci moze tez wypływać przekonanie, ze jest sie atrakcyjnym potencjalnym partnerem/partnerka :arrow: jestem wartosciowa osoba :arrow: jako wartosciowa osoba jestem atrakcyjnym obiektem dla płci przeciwnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby być atrakcyjnym w czyichś oczach należy polubić samego siebie. Taki truizm, ale prawdziwy bardzo. Trzeba też, choć w minimalnym stopniu, być pozytywnie nastawionym do innych ludzi. Pożądanie rodzi się w mózgu i czasem sami potrafimy być zaskoczeni tym, że ktoś wcale nie taki piękny i uroczy na pierwszy rzut oka, staje się obiektem naszych myśli niespokojnych.

 

Podbudowanie własnego ego przez przyjazne gesty i słowa drugiej osoby prowadzi zwykle na manowce, bo to "wypala" partnera, który po pewnym czasie może być zwyczajnie zmęczony. Pewność siebie jest mocnym afrodyzjakiem - nawet jeśli tego nie czujemy, to warto czasem zaryzykować i poudawać. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet,

Interpretacja i odbiór zachowania innych ludzi są bardzo subiektywne; jezeli ktos postrzega sie jako nieatrakcyjnego i 1000 osób moze mu składac hołdy, a on w to i tak nie uwierzy, np bedzie uwazał ze to żarty albo bagatelizował.

 

zgadza się dlatego należy tak jakby z dystansu zauważać sygnały i oceniać je...żeby ta ocena była adekwatna do rzeczywistości.

 

Ale z silnego poczucia wlasnej wartosci moze tez wypływać przekonanie, ze jest sie atrakcyjnym potencjalnym partnerem/partnerka :arrow: jestem wartosciowa osoba :arrow: jako wartosciowa osoba jestem atrakcyjnym obiektem dla płci przeciwnej.

 

tak, jednak to będzie poczucie potencjalnej atrakcyjności, które nie musi być zbieżne z poczuciem faktycznej atrakcyjności, opartym na tym co jest.

przykładowo: "gdyby tylko zechciały mnie bliżej poznać, spędzić ze mną weekend wtedy odkryłyby różne moje cechy i zaczęły postrzegać jako atrakcyjnego (poczucie kontrfaktycznej/potencjalnej atrakcyjności), jednak z góry mnie odrzucają i wciąż odbierają mnie jako nieatrakcyjnego (poczucie faktycznej atrakcyjności)".

 

jasne, można sobie wtedy powiedzieć nie wiedzą co tracą, co może być prawdą, ale jednocześnie trudno się wtedy oszukiwać, że jest się atrakcyjnym, wbrew temu, że w gruncie rzeczy dla nikogo nie stanowimy atrakcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha,
Mojemu poczuciu atrakcyjności sprzyjają PW od facetów z tego forum

 

ja nie mogę Ty to masz powodzenie :brawo:

mogłabyś zdradzić autorce swoje tajniki uwodzenia 8)

 

jetodik To nie do końca tak jest ... Ja właściwie nie wiedzieć kiedy zaczęłam czerpać przyjemność, pisząc i dostając odp. na PW od facetów. Mnie tam do tej pory takie sprawy w ogóle zwisały i powiewały. Faceci się dla mnie nie liczyli, byłam zdeklarowanym singlem, a i depresja dołożyła swoje, to i miałam swój wygląd w dupie. Nigdy nie przywiązywałam uwagi do ubioru, a wręcz nie wyobrażałam sobie czuć się atrakcyjną dla kogoś ... czułam, że to by było żenujące dla mnie w jakimś sensie :shock: I dopiero korespondencja z jednym forumowiczem zmieniła mi postrzeganie na siebie, świat, facetów ... ale chyba nawiązałam znajomość z najmniej odpowiednim gościem, który od pewnego czasu ma mnie totalnie w dupie ( nawet mi raz napisał, że on sie szybko do wszystkiego zniechęca ... wcześniej pisał co innego :? , ale to już inna kwestia ), nawet nie raczy pojawić się na forum. Wiem, że ma swoje zaburzenia, uzależnienia, osobowość unikającą i pełno innych rewelacji w zanadrzu ... a mnie sie zachciało go sprowadzić na drogę cnoty :roll: Naiwności ! Ale dalej o nim myślę ... zupełnie nie wiem po jasną cholerę :bezradny: Próbuję wrócić na zwykłe tory, czyli nauka, nauka i nauka, ale to nie takie proste, bo mi się nieco w głowie poprzestawiało i sama nauka mi już nie wystarcza ...

 

jetodik A od Ciebie nie dostałam jeszcze żadnego PW :pirate: ! Jak to jest ???

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, jednak to będzie poczucie potencjalnej atrakcyjności, które nie musi być zbieżne z poczuciem faktycznej atrakcyjności, opartym na tym co jest.

Jezeli ma sie poczucie bycia atrakcyjnym pod roznym wzgledami przynajmniej nie bedziemy żebrac o akceptacje akceptujac siebie samego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A epilog tej atrakcyjnej historii jest taki, że najcenniejsze jest bycie adorowanym, kochanym przez osobę, którą również darzymy uczuciem. Nawet najbardziej narcystyczna osoba dojdzie kiedyś do wniosku, że podobanie się ogółowi nie daje spełnienia i jest, po części, grą pozorów.

 

Dbając o własną atrakcyjność (fizyczną, umysłową, duchową) nie warto zatem być zbyt surowym dla siebie, bo i tak, prędzej czy później, znajdzie się ktoś, kto dostrzeże w nas kogoś wyjątkowego. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, jednak to będzie poczucie potencjalnej atrakcyjności, które nie musi być zbieżne z poczuciem faktycznej atrakcyjności, opartym na tym co jest.

Jezeli ma sie poczucie bycia atrakcyjnym pod roznym wzgledami przynajmniej nie bedziemy żebrac o akceptacje akceptujac siebie samego.

Nie żebrzę. Nie musisz być nieprzyjemna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha,

 

Próbuję wrócić na zwykłe tory, czyli nauka, nauka i nauka, ale to nie takie proste, bo mi się nieco w głowie poprzestawiało i sama nauka mi już nie wystarcza ...

 

czyli forum rozbudziło w Tobie żar :o no ciekawa historia, ale to dobrze czy źle?

może z czasem dopiero będziesz mogła to rzetelnie ocenić.

 

jetodik A od Ciebie nie dostałam jeszcze żadnego PW :pirate: ! Jak to jest ???

 

ja nie jestem wyznacznikiem bo jestem mniej kontaktowy niż inni ludzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×