Nasze sny

Ja ostatnio miałem sen-anime.To bylo dziwne

depresyjny86, ooo, ciekawe, opowiadaj.

Dzisiaj śniło mi się, że przed pójściem do dentysty postanowiłem się upić wódką.

Dzisiaj śniło mi się, że przed pójściem do dentysty postanowiłem się upić wódką.

I dentysta wąchać to musiał? No nieładnie !

Mi się z kolei śniło, że byłem w jakimś nowym domku z dziewczyną i jadłem płatki śniadaniowe, przy czym ona mi mówi, że koleżanka znalazła raz w płatkach "rekordowo wielkiego wiechunia". Od razu domyśliłem się, że wiechuń to nazwa robali znajdywanych w artykułach spożywczych, co obrzydziło mi dalsze jedzenie. Następnie w radiu leciał

Dzisiaj śniło mi się, że przed pójściem do dentysty postanowiłem się upić wódką.

I dentysta wąchać to musiał? No nieładnie !

W sumie to przed wizytą u dentysty bym się chętnie upijał w realu.

Miałem ostatnio bardzo dziwny sen.Byłem w pewnym pokoju.W koncie kuliły się dwie nastolatki,które cały czas się śmiały.Trzecia dziewczyna (blondynka),tamte były brunetki.Stała i patrzyła na mnie,uśmiechała się.Ale to był taki szyderczy uśmiech.Pełen pogardy,przyznam byłem przerażony.

W pewnej chwili wziąłem metalowy wieszak i uderzyłem ją w głowę.Dziewczyna nawet nic nie poczuła,dalej stała się i się uśmiechała.Ten sen miałem dwa dni pod rząd.

Dzisiaj mi się śniło, że zostałam pogrzebana żywcem.

Mnie dzisiaj się śniło, że tajne służby założyły podsłuchy w moim mieszkaniu.

Śniło mi się, że płakałem, bo nikt nie rozumie mojej depresji. Nawet ja.

Oprócz tego młody lis, który szybko dał się oswoić i insekty, które zalęgły się na podłodze w mieszkaniu i unicestwiłem je sprejem.

A czy jak się we śnie po raz kolejny spotyka tę samą nie znaną w świecie realnym osobę, to o coś chodzi?

cyklopka, gdzieś czytałam, że te nieznane osoby spotykane we śnie, są ludźmi, których widzieliśmy w rzeczywistosci, ale nie przykuliśmy do nich uwagi. W pamięci jednak gdzieś zostały.

Lęk wysokości terroryzował mnie we śnie dziś..ogólnie WTF sen,szczegóły mgliste D:

Ciągłe śnią mi się niezamknięte na klucz drzwi, przez którego ktoś włazi do mieszkania w nocy i mnie terroryzuje.

A mówiłem, prosiłem...tyle razy...z kobietami delikatnie trzeba...chyba że dzika jakaś się trafi to można klapsa dać...to ją na pewno zadowoli na jakiś czas...

Cudowny sen o wracającym do zdrowia kocie. W rzeczywistości zmarł.

Dziś śniło mi się, że miałem pomagać przy zajmowaniu się jakimś niemowlakiem.

Śniło mi się, że będąc w murach mojego dawnego LO podeszła do mnie nieznajoma dziewczyna. Była z równoległej klasy, średniego wzrostu, drobna, z roztrzepanymi, krótko przystrzyżonymi włosami, ładna. Widać było, że czegoś potrzebuje, że szuka pomocy, szliśmy przez korytarz i po drewnianych schodach na pierwsze piętro, a ona opowiadała, bardzo się jednak wzdrygała, żeby powiedzieć wszystko. Chciała żebym jej pomógł, żebym ją przenocował. Zastanawiałem się dlaczego właśnie ja skoro się nie znamy. Staliśmy obok okna z widokiem na podwórze szkoły. Nie chciała powiedzieć co właściwie się wydarzyło, dopiero po dłuższej chwili przyznała się, że po tym jak straciła 50 000 zł matka wyjebała ją z domu. Na pytanie w jaki sposób przepuściła te pieniądze odpowiedzi nie uzyskałem, nie chciała powiedzieć nic więcej po czym się obudziłem.

mi się śniło że poszedłem się zbadać na onkologię i lekarz powiedział:ma pan dobre wyniki.ucieszyłem się słysząc to.ale po chwili dodał:do odstrzału.

mi się śniło że poszedłem się zbadać na onkologię i lekarz powiedział:ma pan dobre wyniki.ucieszyłem się słysząc to.ale po chwili dodał:do odstrzału.

Matko Przanajświętsza nieboszczyk, podejrzewam, że wejdę na to forum za 20 lat i dalej będziesz tu za pan brat ze swoim rakiem. Weź jak człowiek idź się w końcu zbadaj i wtedy ewentualnie odstrzeliwuj na chorzowskiej tarczy

harlancoben, jeśli pociągnę te 20 lat i będzie mnie bolało ciągle przez ten czas to napewno to nie będzie rak i z uśmiechem na ustach pójdę się zbadać i dla jaj walne to zdjęcie jako fotokubek.ba.wystarczyły by nawet 2 lata nie 20.

Śniło mi się, ze byłam ukraińska zolnierka, a mój chłopak Rosjaninem, poetą, członkiem wędrownej grupy poetyckiej. Potem okazało się ze jest szpiegiem i musialam go zabić ze snajperki.

Mnie się śniło że coś porusza moim łóżkiem. Było to tak intensywne, że żaden człowiek nie mógł tego dokonać.

Po chwili chce mnie zgnieść, udusić? a ja znów nic nie mogę zrobić bo jestem sparaliżowana strachem.

Super sen..Nie wiem czego się dopatrywać ale wystraszyłam się na tyle, że już nie spałam w tym pokoju.

Wiem że to głupie bo sama wiem, że to nie mogła być prawda. Chyba wyobraźnia wkroczyła na nową ścieżkę. Gdzie nawet ból odczuwam przez sen

joaszy, bardzo fajna historia!

-- 24 paź 2014, 22:54 --

Steviear, ostatnio miałam kilka razy sny, w których pojazd, budynek lub winda się poruszały i wyraźnie to czułam.

A dzisiaj w ogóle, że złożyłam komuś z forum niedwuznaczną propozycję

W dniu eksplozji gazu w Katowicach śnił mi się wybuch bomby zdetonowanej przez zamachowca-samobójcę. Był to mężczyzna po 60tce, który wtargnął do redakcji gazety albo studia telewizyjnego. Poinformował mnie o swoich zamiarach, a ja zamiast powiedzieć zagrożonym ludziom, w ostatniej chwili powiadomiłam pracownika ochrony i schowałam się do szafy, przytulając poduszkę-jaśka.

Cyklopka, dzięki! :-) zwykle śnią mi się zielone spuchnięte trupy, najczęściej topielcy, więc to była ,,miła'' odmiana.

-- 26 paź 2014, 13:30 --

Dziś podczas lunatykowania zadzwoniłam do całodobowego kebaba... hahaha