Skocz do zawartości
Nerwica.com

Obsesja na punkcie płaskiego brzucha.


stacy301

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Mam 18 lat i zmagam się z dużymi kompleksami.Otóż moim ciągłym problemem były okrągłe plecy ( Postawa skoliotyczna wykryto u mnie jak miałam 14 lat w szkole ) Nie znosiłam siebie , dlatego że wydawałam się pulchniejsza jakby grubawa. Również nie znoszę swojego brzucha i jego budowy uważam że on też jest najgorszą częścią ciała ;/ Ciągle mi się wydaje że jest zbyt odstający a najgorsze jest to że wszyscy mówią że mam płaski brzuch a ja nadal uważam że mam odstający. Codziennie rano kiedy wstaje z łóżka podchodzę do lustra patrzę czy schudłam czy przytyłam potrafię nawet oglądać swój brzuch lustrze więcej niż 6 razy. Nie mogę się z tym jeszcze pogodzić że przez postawę skoliozotyczną mam krzywą talię ;/ Niby już mam plecy proste ale nadal coś mi się w nich nie podoba . Jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny to ćwiczę codziennie . Nie wiem czy to ma już jakiś sens wykonywać te ćwiczenia z Mel b Abs nic praktycznie nie czuje ani żadnego mięśnia brzucha już powoli zaczynam się łamać . Ja nie wiem co ja źle robię że mi to wszystko nie wychodzi objerzałam kilka razy ten trening ale nie wiem dlaczego ja nic nie czuje że moje mięśnie pracują ? To mnie doprowadza do szału nie umiem się pewnie złapać w technice ja już nie mam siły na to wszystko!!!!!!! A to pewnie wszystko przez moją skoliozę. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że ludzie mają to w dupie. Serio, nikt nie patrzy na Twoje plecy czy brzuch. Zastanów się, czy np. przyglądasz się ciągle ciałom Twoich koleżanek?

 

Poza tym jesli mówią Ci że płaski to też na pewno tak jest, nikt grubym osobom nie mówi, że mają sylwetkę baletnicy.

 

Przestan się katować Mel B. Lepiej skup się na ćwiczeniach ogólnorozwojowych, żeby być zdrowa, silna i rozciągnięta, a nie żeby mieć tylko płaski brzuch. Jakiś pilates np. W ogóle zakrawa mi to na początek jakichs zaburzeń, opanuj się póki jest wcześnie i jeszcze jesz normalnie. Ja też kiedyś codziennie rano patrzyłam, czy mam wklęsły brzuszek i ćwiczyłam, a potem nagle wpędziłam się w anoreksję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cno nawet jak masz cos nie tak to az tak sie nie przejmuj, czym wiecej bedziesz o tym myslec tym bardziej bedzie ci to zatruwac zycie ,

a na brzuch najbardziej mimo wszystko bieganie działa, wtedy robi sie płaski, same cwiczenia na brzuch bez biegania nie pomagaja za bardzo a to ze masz troche plecy skrzywione to tez da sie przezyc nikt nie jest doskonały i kazdy jest tylko człowiekiem,

i nie przejmuj sie gwiazdami w telewizji oni tak nie wygladaja na zywo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że ludzie mają to w dupie. Serio, nikt nie patrzy na Twoje plecy czy brzuch. Zastanów się, czy np. przyglądasz się ciągle ciałom Twoich koleżanek?

 

Poza tym jesli mówią Ci że płaski to też na pewno tak jest, nikt grubym osobom nie mówi, że mają sylwetkę baletnicy.

 

Przestan się katować Mel B. Lepiej skup się na ćwiczeniach ogólnorozwojowych, żeby być zdrowa, silna i rozciągnięta, a nie żeby mieć tylko płaski brzuch. Jakiś pilates np. W ogóle zakrawa mi to na początek jakichs zaburzeń, opanuj się póki jest wcześnie i jeszcze jesz normalnie. Ja też kiedyś codziennie rano patrzyłam, czy mam wklęsły brzuszek i ćwiczyłam, a potem nagle wpędziłam się w anoreksję.

Co z tego ze mówią że jest płaski jak deska ale ja widzę cały czas warstwę tłuszczu cwicze już kilka miesięcy i żadnych efektów nie ma. Codziennie ogladam szczupłe laski i porównuje się z nimi. Staram się zdrowo odżywiać ale zależy mi na tym żeby mieć jak deska . u mnie przeglądanie w lustrze to codzienność nie umiem cieszyć tym że mam 63 cm w tali. Ja po prostu muszę zacząć bardzo dużo ćwiczyć bo inaczej nigdy nie będę chuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego ze mówią że jest płaski jak deska ale ja widzę cały czas warstwę tłuszczu cwicze już kilka miesięcy i żadnych efektów nie ma. Codziennie ogladam szczupłe laski i porównuje się z nimi. Staram się zdrowo odżywiać ale zależy mi na tym żeby mieć jak deska . u mnie przeglądanie w lustrze to codzienność nie umiem cieszyć tym że mam 63 cm w tali. Ja po prostu muszę zacząć bardzo dużo ćwiczyć bo inaczej nigdy nie będę chuda.

Jesli duzo cwiczysz, uwazasz na to co jesz, ludzie mowia Ci, ze jestes szczupla, masz talie jak modelka, a nadal widzisz tluszcz (tluszcz przy 63 cm w tali???!) i chcesz byc CHUDA (wiekszosc dziewczyn chce byc po prostu szczupla...) to wiedz, ze cos sie dzieje.

Jesli juz nie masz zaburzen odzywiania, to jestes na dobrej drodze, zeby je miec :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego ze mówią że jest płaski jak deska ale ja widzę cały czas warstwę tłuszczu cwicze już kilka miesięcy i żadnych efektów nie ma. Codziennie ogladam szczupłe laski i porównuje się z nimi. Staram się zdrowo odżywiać ale zależy mi na tym żeby mieć jak deska . u mnie przeglądanie w lustrze to codzienność nie umiem cieszyć tym że mam 63 cm w tali. Ja po prostu muszę zacząć bardzo dużo ćwiczyć bo inaczej nigdy nie będę chuda.

Jesli duzo cwiczysz, uwazasz na to co jesz, ludzie mowia Ci, ze jestes szczupla, masz talie jak modelka, a nadal widzisz tluszcz (tluszcz przy 63 cm w tali???!) i chcesz byc CHUDA (wiekszosc dziewczyn chce byc po prostu szczupla...) to wiedz, ze cos sie dzieje.

Jesli juz nie masz zaburzen odzywiania, to jestes na dobrej drodze, zeby je miec :(

Tak właśnie robię , dużo cwicze pije dużo wody . ciągle mi jest czegoś mało ale ciągle mało inni mi mówią że powinnam sobie darować odchudzanie ale ja nadal uważam że jest mało mało. Patrzę na inne dziewczyny one mają ładniejsze ode mnie ciała a ja mam takie ciało jakby pulchne szczególnie brzuch który jest otluszczony. Sama już dźwigaćsiebie nie daje rady . nie wiem co mam już robić :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie tak jak Ty. Tylko u mnie dotyczy to całego ciała. Jedyne co mogę Ci doradzić to przestań póki jest jeszcze czas. A najlepiej idź na terapie.. Ja też się nad tym zastanawiam. Mam problemy odkąd pamiętam i nie jest łatwo ich się pozbyć. Może przestań myśleć o tym jak wygląda Twój brzuch. Spróbuj dostrzec w sobie pozytywne cechy, zalety niekoniecznie dotyczące fizyczności. Jeżeli masz jakieś hobby, pasję to poddaj się temu całkowicie a nie będziesz miała czasu myśleć o brzuchu.

beladin takie problemy w pewnym stopniu też mają często swe podstawy w psychice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sadness&loneliness, A o co ja zapytałem?

Aa wybacz, chyba źle to zinterpretowałam... Dla mnie zabrzmiało to mniej więcej tak : To jest forum psychologiczne, więc co Ty tutaj robisz skoro chodzi tylko o płaski brzuch.. :/

Teraz już nie chodzi mi o płaski brzuch :( . Teraz bym chciała schudnąć wszędzie , ale chciałabym skończyć z odchudzaniem i wrócić do tego jak było dawniej . Ważę 50 kg a wyglądam jakbym ważyła 60 kg. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×