Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Ok,przywitaliśmy się,teraz pora na ten 2,trudniejszy etap...gadke D:

Midori, trochę smutno i samotnie, ale bywało gorzej, a co u Ciebie?

piję cydr. muszę przyznać, że to bardzo rześki w smaku alkohol

Makabra, kicham od samego rana. Zużyłam już tonę chusteczek. Głowa mi pęka i ciężko jest przy tym myśleć, więc nauka zeszła na drugi plan.

Samotnie i smutno, skąd ja to znam...

Arhol, w danej sytuacji jedynie, co mi przychodzi do głowy to... Gary umyte?

Midori, Tak,właśnie umyłem talerz który mi zalegał,reszta lśni jak psie kule w porze gdy to wiosna budzi się do żywota D:

kicham od samego rana. Zużyłam już tonę chusteczek. Głowa mi pęka i ciężko jest przy tym myśleć, więc nauka zeszła na drugi plan.

O,czyli nie tylko ja przymusowo się zapisałem na ten weekend do "klubu zdechlaka"

Arhol, jak widać. Już samych alergii mam dość, a tu jeszcze się grypa przypałętała.

I to akurat w momencie kiedy zmobilizowałam się do pisania swojej magisterki.

Midori, wiatr w oczy...D:

Wina Tuska?

Arhol, nie sądzę:

Midori, To tak na pożegnanie dla premiera,ex-premiera.

Kopaczowa nie sepleni tak fajnie jak don Tuskar :C,sad story.

Arhol, na pożegnanie to należy mu się prezent specjalny. Najlepiej coś wystrzałowego. Dosłownie.

Kopacz jest kobietą. Na razie chyba to wystarczy.

Midori, też lubie semtex,ale premierowi to tylko aktywny podrzucić D:

Nowy rząd jednak..bydzie sie polokom żyć lepiej

Ja tylko na chwilę, lecę na urodziny. Miłego wieczoru!

nie, bo one nie lubią mnie

 

one po prostu Cię nie rozumieją ..

Może to właśnie moja niechęć do peiikanów jest przyczyną i skutkiem wszystkich problemów?

weź tam lepiej skup się na kolekcjonowaniu kotów nie na głupotach D:

Ależ się skupiam!

albo bierz przykład ze mnie mangi , pakuj buły

Ja tylko na chwilę, lecę na urodziny. Miłego wieczoru!

Wpadł się pochwalić nołlajfom realnym życiem i zwiał.

kupmitrumne, no właśnie się zajęłam, zeżarłam opakowanie tych cudownie pysznych bułeczek śniadaniowych z biedronki

hehe, witam znowu, bo wcześniej mnie wcięło

co to za zwyczaje, że się depresantom chwali przyjęciem, phi!

ja nad magisterką muszę ślęczeć, a Zebrec się bawi!

mangiferaindica, Zatem do diabła z pelikanami.

kupmitrumne, Ty już nie dostaniesz sfory kotuf,albo uda ci się uwieść rajbena i zrejpować albo będziesz forever alone

Midori, Have your pride as a nolife! D:

Potem dorwiemy zebreca,czy były to czysto normalsowe urodziny i znaczą zdradę,czy też będą okoliczności łagodzące D:

no dobrze , wiem , że im się nie da oprzeć , ale mam na myśli bicki kochana . Same się nie zrobią !

-- 12 wrz 2014, 20:04 --

Arhol, ooooo a tak bardzo chciałam mieć tuzin kotów

rella, hello again!

Arhol, samo wyjście z domu w weekend oznacza normalsowe życie, a co dopiero na czyjeś urodziny.

Midori, hej! Piszesz?

Ja tam wychodzę w każdy weekend i nawet na imprezę, tyle że do pracy to chyba się nie liczy, co?

nic się nie liczy

nic.