Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

No i come back do starej dobrej kwetiapiny, po tym jak karba nie utrzymała w ryzach wenlafaksyny.

Witajcie. Mam sporo pytań odnośnie tego leku, jak na jeden post. Oczywiście pytam wyłącznie o Wasze indywidualne doświadczenia a nie "co mówi psychiatria" i tak traktuję ew. odpowiedzi.

Jak długo trzeba czekać na pierwsze efekty działania przeciwdepresyjnego? Jaki mieliście schemat wchodzenia na dawkę leczniczą (faza depresji w ChAD)? Ja mam stopniowo codziennie zwiększać dawkę leku 25-50-75-100-150-200 (docelowa). Wczoraj wziąłem 25 i po 40 min. poszedłem spać - przespałem bez wybudzeń 8h do 7-ej a potem jeszcze godzinkę do 8-mej. Dotychczas na nasennym Zolpidemie połówce (5mg) spałem po 5-6h.

Kompletnie nie rozumiem mechanizmu działania tego leku. Wiele osób pisze, że już najmniejsze dawki 25-50mg glebują i ścinają z nóg a inni, że się świetnie czują i funkcjonują na dawkach 300mg? Czy oznacza to, że efekt sedacyjny leku nie pogłębia się wraz z dawką i jest podobny na 25mg i na 300mg, a za to dołącza się działanie antydepresyjne?

 

elfrid, brałeś lek i wiem, że byłeś zadowolony (nie licząc tycia) - wchodzenie na lek bardzo Cię poniewierało? kiedy zaczęło pomagać i w jakiej dawce?

Jeździcie po kwetiapinie samochodem?

Pewnie sobie wkręcam, bo ogólnie poziom lęku wszelkiego w depresji mam wysoki, ale cholernie się boję, że kwetiapina jako neuroleptyk, może nieodwracalnie zmieniać funkcjonowanie mózgu, co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, zaczynałem od 100mg, 2dzień 200mg, 3dzień 300mg ze względu na pobudzenie po antydepresantach. Nie wiem jak działa w mniejszych dawkach. Nie było jakoś szczególnie ciężko. Problem może być z poranną dawką, która zamula, ale tylko na 2-3godziny. Ewentualnie można brać całą dawkę na noc. Kwetiapina ma krótki okres półtrwania, więc wziętą na noc, nie czuje się senności, czy zamulenia następnego dnia. Masz brać ją solo czy w połączeniu z innym lekiem? Masz do tego antydepresant?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, zaczynałem od 100mg, 2dzień 200mg, 3dzień 300mg ze względu na pobudzenie po antydepresantach. Nie wiem jak działa w mniejszych dawkach. Nie było jakoś szczególnie ciężko. Problem może być z poranną dawką, która zamula, ale tylko na 2-3godziny. Ewentualnie można brać całą dawkę na noc. Kwetiapina ma krótki okres półtrwania, więc wziętą na noc, nie czuje się senności, czy zamulenia następnego dnia. Masz brać ją solo czy w połączeniu z innym lekiem? Masz do tego antydepresant?

elfrid, Biorę też lamotryginę 100mg. Nie biorę żadnych typowych antydepresantów. Nie mam dobrych doświadczeń z nimi. Lamo mi raczej pomagało (przez 2 lata).

Będąc na 300mg kwetiapiny, po jakim czasie czujesz się lepiej? Rozumiem, że równolegle bierzesz też inne leki, tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, dobrze wyciszała i stabilizowała. Jednak w moim przypadku na samych stabilizatorach jestem zbyt nijaki i wyciszony, bez emocji i zgaszony. Na samych antydepresantach to w ogóle jest tragedia niezależnie od rodzaju i dawki - koszmar przez który jestem gotów skoczyć z okna. Na szczęście ich działanie tonizuje/zmienia się całkowicie w połączeniu ze stabilizatorem. Obecnie biorę wenlafaksynę+karbamazepinę+kwetiapinę(do odstawienia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, dobrze wyciszała i stabilizowała.

Kwatiepina czy lamo?

Jednak w moim przypadku na samych stabilizatorach jestem zbyt nijaki i wyciszony, bez emocji i zgaszony.

Mówisz o karbamazepinie, czy też o kwetiapinie?

Na samych antydepresantach to w ogóle jest tragedia niezależnie od rodzaju i dawki - koszmar przez który jestem gotów skoczyć z okna. Na szczęście ich działanie tonizuje/zmienia się całkowicie w połączeniu ze stabilizatorem. Obecnie biorę wenlafaksynę+karbamazepinę+kwetiapinę(do odstawienia).

A kwetiapinę odstawiasz? O ile dobrze rozumiem, to chyba dopiero zacząłeś brać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, kwetiapina. Ale odstawiam (brałem awaryjnie). Karbamazepina moim zdaniem też jest dobrym stabilizatorem, niedocenionym, a z mniejszą ilością skutków ubocznych. Moim zdaniem, na marginesie, dużo lepszym niż lamo - stabilizatorem, chociaż ta druga ma pewnie większy potencjał przeciwdepresyjny.

 

-- 29 sie 2014, 20:48 --

 

elfrid, a Ty brałeś połączenia SSRI i stabilizatorów, czy zawsze tylko osobno? ile czasu jesteś już na lamo? działa przeciwdepresyjnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elfrid, teraz złapałem, że chyba Ty mnie pytałeś. Zmyliło mnie to 'elfrid' na początku.

Zawsze solo brałem, raz coś tylko razem z litem (zaliczyłem bardzo krótką przygodę z litem), ale było bez większej różnicy razem czy osobno.

Lamo biorę 2,5 roku. Było nieźle, ale chyba zbyt małą dawkę brałem (75) i depresja wróciła.

Dziś mój 4-ty dzień z kwetiapiną, zaraz łykam 100 (było 25, 50, 75), za 2 dni ma być docelowe 200.

Śpię twardo i dłużej. Dziś prawie 9h. Innych pozytywów brak, mam nadzieję że do czasu.

Po ilu dniach mają szansę pojawić się efekty antydepresyjne?

Kwetiapina raczej stosowana jest do ściągania w dół w maniach, mnie ma wyciągnąć z doła.

Pomogło komuś? Po jakim czasie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, ale do ściągania w dół stosowane są wyższe dawki od 400mg. Dawka 200mg ma mieć działanie przeciwdepresyjne. Efekt pewnie standardowo po kilku tygodniach. Masz zresztą na ulotce ładnie opisane jakie dawki na depresję w CHAD są stosowane. Zestawienie lamotrygina+kwetiapina jest dość popularne i zalecane w CHAD z przewagą depresji.

Pytałem, czy brałeś antydepresanty solo czy ze stabilizatorami, bo u mnie, przynajmniej mam takie wrażenie, antydepresanty działają inaczej w takim połączeniu niż solo. W połączeniu jest to wszystko bardziej zrównoważone, naturalne; nie ma tego całego pobudzenia, napięcia, drażliwości - a jest spokój, pogoda ducha itp. Piszę to bo jednak same stabilizatory mogą nie wystarczyć, a wtedy warto dodać do nich (a nie zamiast nich) lek przeciwdepresyjny, nawet jeśli miałeś z nimi negatywne doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DCPMM, ale do ściągania w dół stosowane są wyższe dawki od 400mg. Dawka 200mg ma mieć działanie przeciwdepresyjne.

Gdyby kwetiapina miała znaczący potencjał p.depresyjny to byłaby zarejestrowana do leczenia depresji jednofazowych z lękiem. A tak nie jest. To atypowy neuroleptyk który ma wyciszyć lęki, nie dopuścić do dysforii i trzymać w ryzach nastrój, dopóki leki stabilizujące nie wyprowadzą chorego z dołka. Wyraźny profil p.depresyjny z leków stabilizujących ma karbamazepina, mniejszy lamotrygina i okskarbamazepina, znikomy- kwas walproinowy. Są osoby które próbują sprych dawek (400 i więcej mg) kwetiapiny z typowymi antydepresantami (SSRI, SNRI) ale to zawsze jest ryzyko zmiany fazy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby kwetiapina miała znaczący potencjał p.depresyjny to byłaby zarejestrowana do leczenia depresji jednofazowych z lękiem.

Wcale nie jestem pewien. Depresje mają różną przyczynę i dlatego są różne leki. Pożary gasi się wodą, pianą albo kocem gaśniczym, w zależności od tego co się pali. Zastosowanie złego środka może często pogorszyć sprawę albo w najlepszym razie być nieskuteczne.

Dziś na noc było już 150mg kwetiapiny. Sen twardy, 9h. Musiałem wstać do pracy, inaczej bym jeszcze pewnie pospał.

 

-- 03 wrz 2014, 16:34 --

 

Jeździ się po kwetiapinie samochodem (bezpiecznie)?

 

-- 04 wrz 2014, 16:41 --

 

Gdyby kwetiapina miała znaczący potencjał p.depresyjny to byłaby zarejestrowana do leczenia depresji jednofazowych z lękiem.

Wcale nie jestem pewien. Depresje mają różną przyczynę i dlatego są różne leki. Pożary gasi się wodą, pianą albo kocem gaśniczym, w zależności od tego co się pali. Zastosowanie złego środka może często pogorszyć sprawę albo w najlepszym razie być nieskuteczne.

Dziś na noc było już 150mg kwetiapiny. Sen twardy, 9h. Musiałem wstać do pracy, inaczej bym jeszcze pewnie pospał.

 

-- 03 wrz 2014, 16:34 --

 

Jeździ się po kwetiapinie samochodem (bezpiecznie)?

 

Siódmy dzień na leku, drugi na dawce 200mg (na noc). Śpi się na leku dobrze, lepiej niż przed. I tylko tyle dobrego mogę powiedzieć. W dzień rozdygotanie wewnętrzne, silny niepokój trwa. Do tego dodam 2-gi dzień niestrawności, choć nie wiem czy to na 100% od leku. Ciężko wytrzymać rozdygotanie. Można się wspomagać benzo w tym czasie? Ile trzeba czekać, aż lek zaskoczy przeciwdepresyjnie? Oczywiście wiem, że to indywidualna sprawa itd... pytam tylko o Wasze własne doświadczenia.

 

-- 04 wrz 2014, 20:33 --

 

Powyżej pomyłka - nie 2-gi a 3-ci dzień kompletnego rozstroju układu pokarmowego. To jednak na 99% od leku. Na co dzień mam bardzo mocny żołądek, a tu już 3-ci dzień... Może za szybko wchodziłem na dawkę 200? Jeśli nie przejdzie, to chyba czeka mnie koniec przygody z kwetiapiną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już 8 dzień na dawkach 200 lub 150 (musiałem zejść o 50 w dół, bo przypuszczałem, że rozstrój żołądka jest od kwetiapiny). Żołądek przeszedł po ok. 5-6 dniach. Sen twardy. I wciąż tylko tyle dobrego mogę powiedzieć. Odcięcie od świata żywych i depresja trwa. Ciężko pozbierać myśli, już nawet nie wiem czy to pustka w głowie czy gonitwa myśli. Nic nie daje jakiejkolwiek przyjemności, nigdzie nie da się uciec. Niepokój wewnętrzny. W piątek rano nawet atak paniki.

Ktoś przechodził przez to na kwetiapinie? Po jakim czasie lek zaskoczył i było lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×