Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co czlowiek moze zrobic czlowiekowi najgorszego


Gość sebcio

Rekomendowane odpowiedzi

I ja nie umiem rzucic czyms, nakrzyczec żeby uzewnętrznić emocje.

Wszystko w środku i nie wiem co będzie jak pęknie.

 

Zulaa co ma być albo skierujesz swą agresje ku sobie albo w kierunku "kogoś" lub "czegoś" niewiem co lepsze :lol: kiedys kierowałam złość do siebie i w ten sposób doszło do próby samobójczej :roll: teraz kierunek to ktoś inny i co może się zdarzyć??? kto wie...i własnie przez to biore leki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiula82 zdaję sobie sprawę, że niebezpieczne myśli krążą po głowie, ale ja tak długo z tym jestem, że chyba to element mojego życia.

Żeby brac leki, trzeba iść do lekarza - ja jeszcze nie dojrzałam do tego.

Nie napiszę co stosuję zamiast bo nie przystoi i kiedyś bym nie uwierzyła,

Ale na ten moment trochę pomaga.

 

Już pisałam w innym wątku, samo przelanie na słowo pisane daje ulgę.

Dla mnie wejście tutaj i napisanie czegokolwiek to ogromny sukces i jednocześnie sygnał, że naprawdę jest źle.

Skoro ja sama nie mogę sobie z tym dać rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jola27, nie martw się widzisz od razu jak zobaczyli jaka potrafisz być zmienili się Bardzo dobrze niech wiedzą że ty też potrafisz czasami nakrzyczeć a co tam ;) Ja to kiedyś rzucałam pilotem od telewizora w małżona (ile ja wtedy zniszczyłam pilotów hi hi :oops: ) I jeśli nadarzy mi się ku temu okazja na pewno już teraz nie będę tłumić w sobie złości przecież też nam należy się czasami zły dzień tak jak każdemu innemu i też mamy do tego prawo :!: Olać ich wszystkich oni też nas olewają :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiula82 zdaję sobie sprawę, że niebezpieczne myśli krążą po głowie, ale ja tak długo z tym jestem, że chyba to element mojego życia.

Żeby brac leki, trzeba iść do lekarza - ja jeszcze nie dojrzałam do tego.

Nie napiszę co stosuję zamiast bo nie przystoi i kiedyś bym nie uwierzyła,

Ale na ten moment trochę pomaga.

 

Już pisałam w innym wątku, samo przelanie na słowo pisane daje ulgę.

Dla mnie wejście tutaj i napisanie czegokolwiek to ogromny sukces i jednocześnie sygnał, że naprawdę jest źle.

Skoro ja sama nie mogę sobie z tym dać rady.

 

Zula więc co to oznacza? szukasz pomocy zaglądasz tu czytasz,co robisz żeby sobie pomóc? wstyd Ci przyznać ? wyrzuć to z siebie poczujesz się lepiej,mysle że powinnaś pójść do lekarza może masz osobę której możesz zaufać i wygadać się przed nią może pójdzie z Tobą do lekarza i pomoże :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już sobie pomogłam, wchodząc tutaj.

Wyartykułowałam, że coś jest nie tak, nie udusiłam tego w siebie.

Zrobiłam wielki błąd myśląc, że moje problemy są niewazne, najwazniejsze były problemy innych.

Mam mnóstwo znajomych gotowych płakac w mój rękaw, ale ja sama nie mam nikogo.

I nawet nie wiem jak zmienić to , nikt nie uwierzy, że u mnie może być źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zula, znajomości oparte na jednostronnym dawaniu są odrobinę nie szczere. Jeśli taki znajomy nie będzie w stanie docenić faktu, że się przed nim otworzyłaś to raczej nie jest wart głębszej znajomości. Nie przejmuj się co ludzie powiedzą - bycie sobą owocuje w przyszłości szacunkiem. Bo przyjaźń nie oznacza jedynie dawania i nie ma nic wspólnego z udawaniem a tym jest ukrywanie żalu, że Ty zawsze pomagasz a inni Tobie nie. Nigdy nie osiągniesz stanu, że wszyscy będą zadowoleni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że najgorsze co może zrobić to przeprowadzić tortury fizyczne i psychiczne, takie, które spowodują dożywotnią traumę psychiczną, dożywotnią niezdolność psychiczną do funkcjonowania społecznego, życiowego i zawodowego oraz dożywotnie poważne kalectwo fizyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×