Spamowa wyspa

amelia83, Dzień dobry Karinko, ale z Ciebie skowronek...

jasaw, juz zjadłam pije kawę Tys skowronek Aniu jakie plany na dzis masz?

amelia83, ja jeszcze nie spałam...

Nie wiem, co mi sie uda dzisiaj zrobić, ale będę chciała na pewno wyjść z domu.

A Ty na rowerek wybierasz się? Zażyłas już nowy lek-jak się czujesz?

jasaw, koleżanka przyjezdza na wekend, na rowerek pewnie też nowy lek biore od wczorj i jest dobrze, czemu jesczze niee spłas?

Od rana tragedia, norma... ale trzeba choćby na siłe wstać

xxdaisyxx, czesc :)

amelia83, w ciągu dnia trochę spałam Karinko, jestem przęziebiona i to chyba było powodem. Odeśpię

Udzielasz się towarzysko-to dobrze.

amelia83, :**, też mam jechać na week do rodzinki, ale wiem jak się będę męczyć ze sztucznym uśmiechem.. Biore leki wieczorem, a od rana jest koszmar. Czy zmiana pory brania tabsów coś może zmienić?

xxdaisyxx, nie mam pojęcia czy to coś zmieni, ja biorę jak mi lekarz karze a jaki lek bierzesz?

amelia83, asentre.. Mam brać wieczorem, a później skoczyć na wyższą dawke jedna rano, druga wieczorem - myślałam że tego unikne ale najwidoczniej nie da rady

Witam

10 mg esci to nie powinnam być już taka drażliwa. Mogę brać normalnie bo we wtorek idę po recke.

mirunia, dzień dobry

Masz mojego pieska na avku

Cześć Miśki

ja przeżyłam dzisia chwilę grozy, zaksztusiłam sie tabletką, już się z życiem żegnałam, to by była bardzo głupia śmierć

coma

mirunia kochane pieski.. :-) gdy wyje i nie moge się uspokoić zawsze przychodzi i się przytula

Hey Dziewczynki :***********

U mnie piekna pogoda sie zapowiada, ja sie obudzilam z bolem glowy o 4 ( @ mam to mnie zlapalo chociaz nie tak mocno jak przy ostatniej)

Dzis ide do ciotki na obiadek i posiedziec.

Wczoraj zlapalam jakas histerie na temat "juz zawsze bede z ta gowniana choroba sie meczyc"

Wyszlam wiec z domu i poszlam z kolezanka na zakupy i na spacerek. Lazilam prawie 3 godziny ---przyszlam spokojna.

Jakie plany na dzis macie?

Milej soboty

platek rozy, u mnie też pięknie słonko świeci, tyle że od rana myśli atakują głowe, a musze się zebrać do pracy.. Dziś na szczęście tylko do 14 .

xxdaisyxx, :******* hey :) rankiz awsze sa najgorsze bo mamy w cholere kortyzolu i adrenalinki po nocy , organizm sie przygotowuje do dzialania w ciagu dnia stad takie gowniane samopoczucie.

Mysli natretne znam doskonale , moj mozg jak nie zajety to produkuje je na skale masowa.

-- 06 wrz 2014, 09:00 --

Robie zapiekane buleczki na sniadanie

platek rozy, :***, no to witaj w klubie . Dobrze, że znalałam to forum, bo myślałam że zwariuje sama ze sobą grr..

Mm..pyszności też bym coś zjadła, ale po lekach nie czuje głodu w ogóle.. Mój brzuch nigdy nie był taki chudy jak teraz(a raczej wklęsły) nawet po siłowni nie było takiego efektu

mirunia, :***************** buuuuziaki ogromne

Wiesz pospalam jeszcze , wzielam tablete i za jakas godzine zasnelam.

Czuje sie tak sobie dzis , wczoraj jak wrocilam ze sapceru czulam sie calkiem dobrze :) Najsmieszniejsze ze juz znam na wylot schemat tej choroby a sama sie jeszcze potrafie tak nakrecic negatywnie ze szok. Czasem mi sie wydaje ze mam dwa mozgi , jeden potrafi olac lęki i doly i wziac sie za cos i za chwile jest normalnie a drugi potrafi sie nakrecac jak szalony jednym malym symptomem.

Czekam na dni kiedy znow bedzie normalnie bo poltora miesiaca bylo.

I wiem ze moze byc :)

Kochana w domku tez chodze w dresiku ubrana bo chlodno.

Zauwazylam ze lgne teraz wiecej do ludzi:) czuje sie lepiej wsrod nich niz sama w domu.

Co bedziesz porabiala?

-- 06 wrz 2014, 09:17 --

xxdaisyxx, ja na tym leku co Ty tez nie jadlam , malo tego wymiotowalam jak kot

-- 06 wrz 2014, 09:20 --

xxdaisyxx, ale to dobry lek :) mam nadzieje ze Ci pomoze :*******

Hej , hej moi drodzy!

Ja myślałam, że pustki na forum będą, a tu nie ja jedna od rana umęczona. Okropny poranek, czy naprawdę nie ma możliwości żeby uniknąc tego porannego ataku hormonów? Branie tabletki na noc też mi nic nie pomogło, byłam tylko rano zamulona, a telepawka z rana jak była, tak była. Nie za bardzo wiem, jak z kolei terapia na biochemię mogłaby pomóc.

Wyszłam z psem i do bankomatu, pogodna piękna, więc trochę lepiej po ruchu się poczułam. Jednak szału nie ma. Chyba zrobię sobie inkę i zapalę, bo nic innego na razie mi się nie chce. O 10tej otwierają lumpka obok, dziś 50% taniej, więc może pójdę na "polowanie".

kosmostrada, :********** tez bylam w tym tygodniu w lumpku wrocilam bogatsza o dzinsy boyfriendy z cubusa i trzy bluzeczki

Kochana terapia uczy nas rpozpoznawac czego nasze lęki dotycza i to oswoic , uczy tez jak sobie radzic z naszymi lękami , myslami.... Uczy nas zmiany myślenia miedzy innymi.

Ja juz dzieki niej znam schemat mojej choroby i naprawde sa dni (teraz bylo poltora miesiaca) gdzie czulam sie normalnie , rzadko kiedy cos mnie zlapalo. Nawet ranki byly spokojniejsze duzo.

platek rozy, ja i tak całe życie mam niedowage więc jak jeszcze schudne to kicha! Jak jeszcze byłam zdrowa to robiłam mase, chodziłam na siłke, podobały mi się te krągłości które chciałam sobie wyrzeźbić.. A teraz znowu kości

kosmostrada, też byłam z psem, zapaliłam i cóż do pracy na 10, a ja jeszcze rozczochrana nie moge się zebrać po porannym ataku . Też bym poszła na jakieś polowanko, ale u nas Winobranie się zaczyna cały tydzień koncertów, a ten tłok na deptaku tylko mnie przytłacza ...

xxdaisyxx, moze przestaniesz chudnac , moze to znerwow jest? Ja tez tak mialam ze schudlam na poczatku a to bylo z ciaglego stresu

Wkurzyłam się na Zuźkę, moją sunię. Idę na grzyby bo nie wyrobię i jeszcze ją rozszarpie.

platek rozy, nerwy stresy depresja.. Wszystko ma pewnie na to wpływ, tak jak mirunia musze na siłe chyba coś wszamać, nawet nie pamiętam kiedy jadłam pieczywo i o dziwo też moge pochłaniać ostatnimi czasy bananki i brzoskwinie