Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie fluo tez byla silnym lekiem ale w odwrotna stronę :) poglebila depresje, wegetacja, gapienie sie w ścianę, ziewanie wieczne i męczarnia. Wenla to mój czwarty lek i pieknie zaskoczyla praktycznie raz dwa :) tyle ze oslabla. Mam nadzieje, ze znów poczuje to dzialanie jakie bylo na początku. Bo moc byla piekna :):):)

 

-- 01 wrz 2014, 23:35 --

 

DZIWNE a na jakiej dawce wenli miales hipomanie ? Wenla to byl Twój pierwszy lek ?

 

KIMEK jeśli czujesz sie źle, jeśli czujesz ze masz dalej odrealnienie którego nie mozesz wytrzymać to idz jutro do tego lekarza. Bo to chodzi o Twoje zdrowie. To tak, jakbys chorowal na serce a Twój kardiolog bylby na urlopie. A Ciebie by serce bolało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crazyalexx zdecydowałem się iść dziś do doktora, troche też pomogła mi w tym wizyta u terapeutki wczoraj, która powiedziała, że moja doktor u której się lecze jest dorosłą osobą i powinna zrozumieć że jeśli czuje potrzebę skonsultowania się z lekarzem pod jej nieobecność to to robię.

 

Ja od popołudnia wczoraj lepiej się czułem mniejsze odrealnienie, powracanie jakby do swojego umysłu, tyle że jakiś poddenerwowany i rozdrażniony byłem i tera z zrana tak samo, ale mam nadzieje, że to oznaki powolnego aczkolwiek polepszania się stanu zdrowia.Myśle, że w tyum cięższym okresie powiinienem brać ten Tranxene 5mg będąc bardziej spokojniejszym, jednak po tej dawce 225 mg wenlafaksyny jakoś mam opory by dokładać jakikolwiek lek.Pogadam o tmy również dziś na wizycie u doktora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

Z dniem dzisiejszym dołączam do "klubu Wenylki". Od ponad miesiąca czasu brałem escitalopram i nie było żadnej poprawy w samopoczuciu, a nawet się pogorszyło. Dzisiaj dostałem Oriven 37,5 mg raz na dobę wieczorem. Mam w związku z tym do Was kilka pytanek.

 

1. Czy Wenyla bardziej wycisza, czy pobudza?

2. Czy przejście z dnia na dzień z jednego leku na drugi może być jakieś niebezpieczne?

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

Z dniem dzisiejszym dołączam do "klubu Wenylki". Od ponad miesiąca czasu brałem escitalopram i nie było żadnej poprawy w samopoczuciu, a nawet się pogorszyło. Dzisiaj dostałem Oriven 37,5 mg raz na dobę wieczorem. Mam w związku z tym do Was kilka pytanek.

 

1. Czy Wenyla bardziej wycisza, czy pobudza?

2. Czy przejście z dnia na dzień z jednego leku na drugi może być jakieś niebezpieczne?

 

Pozdrawiam :)

 

1.Pobudza

2.Nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch dni wjestem na wenlafaksynie, wczoraj czułam się jako tako a dzisiaj mam straszne nasilenie nerwicy i depresji. Czy miał ktoś podobnie przy wchodzeniu na nowy lek? :(

 

tak, praktycznie zawsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasz_xyz, u mnie strasznie się dzisiaj nasiliła depresja nerwica i lęk społeczny :(

 

Rozumiem. Na to się niestety nic nie da poradzić, chyba jedynym rozwiązaniem jest przeczekać ten trudny czas.

 

Przesyłam ciepłe myśli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch dni wjestem na wenlafaksynie, wczoraj czułam się jako tako a dzisiaj mam straszne nasilenie nerwicy i depresji. Czy miał ktoś podobnie przy wchodzeniu na nowy lek? :(

 

Jak wchodziłem pierwszy raz na wenle (75mg) nie było zbyt ciekawie, ale jak zwiekszyłem dawkę na 150 mg to przeżyłem piekło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch dni wjestem na wenlafaksynie, wczoraj czułam się jako tako a dzisiaj mam straszne nasilenie nerwicy i depresji. Czy miał ktoś podobnie przy wchodzeniu na nowy lek? :(

 

Jak wchodziłem pierwszy raz na wenle (75mg) nie było zbyt ciekawie, ale jak zwiekszyłem dawkę na 150 mg to przeżyłem piekło.

 

U mnie tak radykalnie źle nie było na wenli. Ale teraz na Elicea jest nieciekawie. Wyrzuca mnie w przeszłość i nie ma przyszłości, teraźniejszości tylko jakieś wspomnienia i nostalgia.

 

Myśli samobójcze też są i poczucie winy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crazyalexxx wczoraj po lekarzu miałem mnóstwo zajęć i wróciłem wieczorem do domu, ale dziś jak obudziłęm się o 6 to mówie od razu tu wskocze i napsize.Byłem wczoraj u nnego lekarza.Mówiłem mu o swoim stanie zdrowia, o odrralnieniu, przytłumieniu itd.Rozmawialiśmy sporo czasu, bardzo mi ta rozmowa pomogła i nastawiła pozytywnie.Stwierdził, żę leków nie będzie zmieniał bo jest to dobry lek.Tak samo co do dawki raczej nei chciał grzebać.Ja od wczoraj naprawdę czuje się o wiele lepiej mimo, że w nocy ze dwa razy się przebudziłe, a po 6 serce mi dość szybki biło, odrealnie ie natomiast mimo, że sie pojawiło jak często z rana to łątwiej mi z nim sobie poradzić i nie jest takie głębokie.Muszę to stwierdzić szczerze, że odczułem poprawę.Może faktycznie u mnie te leki po 5 tygodniahc dopiero zaczęły dawać jakiś efekt.Wiadomo jedna jaskółka wiosny nie czyni ale wierze, że bedzie co raz lepiej, ważne jest nastawienie też.Wczoraj wykonałem tyle czynności, pójście do fryzjera, odwiedziłem kolegów w pracy, wyjazd poza miasto do późnego wieczora, wyjście do restauracji ze znajomymi..jeszcze pare dni temu bym o tym nie pomyślał naprawdę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch dni wjestem na wenlafaksynie, wczoraj czułam się jako tako a dzisiaj mam straszne nasilenie nerwicy i depresji. Czy miał ktoś podobnie przy wchodzeniu na nowy lek? :(

 

Tak. Zawsze. Na każdym leku z grupy SSRI/SNRI nasilają się pierwotne dolegliwości. Pozostaje to tylko przeczekać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przebudzeniu o 6 po napisaniu posta położyłem się znów spać, po czym wstałem po 8 czując się nieciekawie, pobolewa mnie głowa i trwanie w odrealnieniu jakby, natomiast nie ma napadu paniki, bardziej takie zobojętnienie z niepoznawaniem swoich myśli.Trwa to juz tak ze dwie godziny, jestem już po wzięciu leków ale póki co ciągle trwa..Jako smam nadzieje przeminie to..przy tym jestem śpiacy,(po dwóch tabletkach wenlafksyny tj 2x75mg), ale myślę że kolejne zasypianie nie ma już sensu

 

-- 03 wrz 2014, 10:22 --

 

Ladywind nie przejmuj się u mnie było to samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×