MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)

moschino, według mojej wiedzy, nic poza zespołem serotoninowym nie grozi. Pamiętam że na tym forum pisały już osoby (a może była to tylko jedna osoba) która stosowała moklo z ssri, w sensie jednocześnie, według zalecenia lekarza. Niestety nie jestem pewien jakie to dało efekty, ale zdaje się że początkowo nie czuła się najlepiej.

Tymczasem z angielskiej wikipedii:

Obserwowano wystąpowanie zespołu serotoninowego w przypadku jednoczesnego stosowania moklobemidu z innymi lekami zwiększającymi poziom serotoniny; aczkolwiek ze względu na odwracalną inhibicję MAO przez moklobemid, ryzyko wystąpienia zespołu serotoninowego jest zdecydowanie mniejsze niż w wypadku starszych, nieodwracalnych MAOI.

Moja opinia jest taka, że śmiało możesz brać fluoksetynę, zwłaszcza że jakiś czas już zdaje się minął od kiedy odstawiłeś fluo.

Są tu jeszcze ludzie biorący Moklobemid ? Mam kilka pytań

Mam zacząć brać ten lek, na razie odstawiam velaxin który już przestał działać.

Nie wiem czego się spodziewać

Maggda92, Możesz spodziewać się poprawy nastroju, zmniejszenia lęku. U mnie wystąpiło również pogłębienie wrażliwości ..np. wzruszałem się do łez słuchając utworów.. bardzo przyjemny efekt. Jest to lek, który wspominam najlepiej z wszystkich medykamentów. 150mg działało na mnie najlepiej. Idealnie komponuje się z alkoholem ..wypijasz dwa drineczki i tańcujesz do rana z uśmiechem od ucha do ucha :)

-- 18 sie 2014, 15:45 --

Sorki, 300mg brałem, nie 150

Mozna by tak 150 dorzucic do wenlli ?? Czy ryzyko zs jest wielkie

Dark Knight, trochę jest na pewno, ale mało który lekarz zgodzi się dołożyć do Twojego zestawu jeszcze moklobemid. Btw, widzę że masz Spamilan w podpisie, jak Ci służy ten lek, czujesz jakąś różnicę od kiedy go bierzesz?

depas, jesli wezme np jednorazowo 40 mg to pobudza i nie czuc zmeczenia w dawkach terapeutycznych nic specialnego chyba ze dawka 2x20 napewno warto sprobowac lecz tylko jako dodatek

mnie jak go chcialem brac ostatnio wywoływał dużą senność co jest dziwne na tym leku

-- 19 sie 2014, 19:52 --

ale kiedys mnie dobrze pobudzil a z czasem az za mocno

Ja brałem Spamilan kiedyś i dobrze go wspominam, byłem ciekaw jak działa na innych bo wiele osób pisało że nie czuło żadnego działania na plus ani na minus. A ja czułem wyraźne, po jakimś czasie przeciwlękowe, ale na pewno też lekko stymulujące.

Wiedzieliście o tym że nie wolno łączyć moklobemidu z mirtazapiną? Podobno zachodzą jakieś bardzo nie bezpieczne interakcje, przynajmniej tak mi mój lekarz dzisiaj powiedział że gdzieś tam sprawdzał i zanim zacznę brać moklar to mam zrobić tydzień przerwy od mirtazapiny. Co prawda już zacząłem brać jedno z drugim i żyję także nie wiem czy to jest prawda.

W ulotce jest że należy zachować ostrożność, a nie że nie powinno się łączyć.

Właśnie od 2 dni biorę to i to.

Brałam Moclo 600 mg/d i mianseryne jednocześnie.Nie pamiętam jaka dawka miansy .Lekarz mówił,ze można łączyć.A mirta i miansa to podobne do siebie leki.

Co sądzicie o połączeniu Moklobemidu z Mianseryną ewentualnie trittico?

W przyszłym tygodniu idę do lekarza i zastanawiam się nad możliwościami. Z czym walczę?

Depresja+ogromna bezsenność. Przetestowałam mianserynę, mirtazepinę, triticco, larivon, ale zawsze wszystko solo. Po każdym z leków chodziłam następnego dnia dość otępiała (przy czym najmniej przy trittico). Z każdego leczenia wycofywałam się, bo nie jestem w stanie się koncentrować. Co myślicie o połączeniu czegoś aktywizującego z czymś usypiającym? Dodam, że stosowałam ssri (flukso i citabax) i zdecydowanie skutki uboczne mnie zniechęciły...

Co moglibyście doradzić?

Blondie, może fluoksetynę+mianserynę? dość powszechne i skuteczne połączenie.

Właśnie w tym połączeniu czułam się niespecjalnie. Dość duże otępienie, zobojętnienie i...totalny brak libido. ;(

Przyznaję jednak, że to był mój pierwszy "zestaw" i krótko na nim wytrwałam. Zauważyłam, że SSRI całkowicie mnie odcinają od spraw łóżkowych. Dlatego też myślałam o czymś z innej beczki. Co o tym myślisz?

Blondie, mianeryna z reguły niwelowała uboki SSRI w tej kwestii. Moklobemid czy welbutrin nie mają żadnego wpływu na funkcje s., więc powinno być ok. Pytanie co z bezsennością? Obydwa w/w są aktywizujące. Moklobemid możesz łączyć z kwetiapiną na sen. Nie ma żadnych niekorzystnych interakcji.

Przyznaję, że największym moim problemem jest bezsenność, teraz (podejrzewam, że w konsekwencji niespania) pojawiła się depresja. Nie funkcjonuję normalnie. Wspomagam się stilnoxem - a to nie rozwiązanie. Chcę po prostu kłaść się do łóżka i spać. A teraz wydaje mi się, że też potrzebuję czegoś antydepresyjnego, bo chyba nie jest ze mną najlepiej.

Blondie, no to taka mirtazapina wydawałaby się idealna. Ile czasu i w jakich dawkach ją brałaś? Przymulenie jako skutek uboczny mija prędzej czy później.

Mirtę brałam początkowo ćwiartkę 30mg, później połówkę. Brałam około 5 tygodni i dłużej nie wytrzymałam.

Blondie, 5 tyg to przyzwoity okres, z drugiej strony od 30mg mirta ma działać przeciwdepresyjnie i chyba też motywująco i aktywizująco. Niektórzy na tym forum brali 90mg mirtazapiny.

Czyli Twoim zdaniem powinnam brać mirtę, ale w większej dawce?

Blondie, ten lek, podobnie jak lerivon pasuje, ze względu na duże problemy ze snem o których napisałaś. Jak zamulenie nie przejdzie to wtedy dołożyć coś aktywizującego na rano.

Mirtę brałam początkowo ćwiartkę 30mg, później połówkę. Brałam około 5 tygodni i dłużej nie wytrzymałam.

Kiedy przeszły objawy które sprawiły że nie wytrzymałaś?

-- 29 sie 2014, 16:16 --

Brałam Moclo 600 mg/d i mianseryne jednocześnie.Nie pamiętam jaka dawka miansy .Lekarz mówił,ze można łączyć.A mirta i miansa to podobne do siebie leki.

No ja właśnie nie wiem o co chodziło z tymi niebezpiecznymi interakcjami i jak to ten lekarz sprawdził.

miał ktoś sennosć po moklo?

Kiedy przeszły objawy które sprawiły że nie wytrzymałaś?

Dopiero pewien czas po odstawieniu.

Kiedy przeszły objawy które sprawiły że nie wytrzymałaś?

 

Dopiero pewien czas po odstawieniu.

Jak długo?