Mam dość swojego życia

Wypisane mam na czole

:****

Makabra, coraz mniej smutnych emotek widzę w twoich postach, czyżby polepszyło ci się? Mam nadzieję

Czyżbym miał w tym jakiś udział?

Makabra :*****

Pewnie tak. Zobaczysz jeszcze trochę i to Makabra będzie pocieszać nas i pokazywać jak postępować kiedy jest się w dołku

Makabra, coraz mniej smutnych emotek widzę w twoich postach, czyżby polepszyło ci się? Mam nadzieję

Czyżbym miał w tym jakiś udział?

Makabra :*****

 

Pewnie tak. Zobaczysz jeszcze trochę i to Makabra będzie pocieszać nas i pokazywać jak postępować kiedy jest się w dołku

Aby tak się stało :)

Makabra :********

Joker, na stałe?

Advanced, nie wiem, czy to możliwe

No, wydziarane mam "skromny łobuz"

:********

Joker, a co, jeśli nie lubię wydziaranych?

Joker, a co, jeśli nie lubię wydziaranych?

A nie lubisz?

:****

Joker, a co, jeśli nie lubię wydziaranych?

A nie lubisz?

:****

Na razie pytam teoretycznie

Nie, nie mam dziar, chociaż w przyszłości coś bym namalował

:****

A żeście się rozgadali... najlepsze tym małym druczkiem

tytuł adekwatny do mnie ewidentnie

Nie, nie mam dziar, chociaż w przyszłości coś bym namalował

:****

Serduszko, a w nim Makabra?

Kurcze, czemu ja nie potrafię się tak dobrze dogadywać z ludźmi w realu, jak z Wami tutaj?

Nie tylko Ty

Ze mną się dogadasz

:****

Goodluck, szczególnie o odgryzaniu koliberka

Inspektor_erektor, powiesz coś więcej?

Goodluck, szczególnie o odgryzaniu koliberka

To akurat pominąłem

Goodluck, szczególnie o odgryzaniu koliberka

 

Inspektor_erektor, powiesz coś więcej?

Taaa koliberka

Chodzi mu o to że ma dość swojego życia, w sumie wielu ma, ja czasem też bardzo :)

Goodluck, z jednej strony fajnie, że nie jestem sama, a z drugiej wręcz przeciwnie, bo wiem, jakie to uciążliwe

Joker, aż za bardzo

Pewnie, że koliberka!

Wiem, o co mu chodziło, ale chciałam wiedzieć czemu

Co aż za bardzo?

i nie koliberka!

Drogie usery foro..

dzienne-wrony-nocne-darki-czynne-24-h-na-dob-t29130-156828.html

post1793021.html#p1793021

not here.

Szkoła coraz bliżej, a ja coraz bardziej się boję

Makabra, mi się dzisiaj śniło, że trafiłam do szpitala psychiatrycznego o ostrym rygorze. Znowu opowiadałam całą historię moja od samego początku, nie wiedząc, dlaczego się tam znalazłam (wiedzialam, że był jakiś wypadek w windzie, że JA spowodowałam, że winda spadła i zabiła trzy kobiety, ale trzech psychiatrów wypytywalo mnie tylko o moje relacje z rodzicami i moją nerwicę). Na ścianie był zegar z kukulka i komoda art deco. Obudziłam się roztrzesiona i zesztywniala, przed chwilą. Wniosek? Strach będzie zawsze, wyjdzie nawet porami skóry. Nie ma ludzi normalnych, normalność nie istnieje, a strach to tylko Twoje wyobrażenie o rzeczywistości obiektywnie nieistniejącej i nie możesz mu tylko dać się zdominować, on się bardziej boi ciebie niż ty jego.

Mangi, spokojnie, nie damy Cię nigdzie zamknąć, bo kto by mnie swatał :*

Nie widzę w sobie nic, za co ktoś mógłby mnie polubić

Makabra, myślę że to nie prawda, na pewno jest Cię za co lubić.

Jerzy, skąd ta pewność?