Brzydota

No tak bo brzydka bywa mądrzejsza, mniej balowała więcej się uczyła o sobie i świecie.

równie dobrze można powiedzieć, że ładna balowała i ma więcej doświadczenia z facetami, może się uczyć na błędach. takie gadanie.

Kontrast, Mam podobne zdanie. Pogodna kobieta, akceptująca siebie, taka, która wysyła sygnały, że jest faktycznie zainteresowana mężczyzną, będzie przyciągała uwagę, budziła ciekawość, bez względu na ja wygląda. Ten typ jest najbardziej rozchwytywany przez mężczyzn.

I pewnie to prawda, ale to już nie działa w drugą stronę brzydki facet, ale pogodny pewny siebie nadal jest nie w typie dla kobiet, może dostać łatkę kolega, ale na nic więcej nie może liczyć.

-- 23 sie 2014, 12:09 --

libertynka, Ok

 

Tak naprawdę to jak człowiek jest odbierany, dużo zależy jak się ze swoim wyglądem czuję, to się wyczuwa w całym tym kontakcie niewerbalnym.

Trochę masz racji, ale nie do końca. Ponieważ to czy człowiek płacze czy się cieszy, uśmiecha się czy pokazuje język, w rzeczywistości nie zmienia naszego odbioru atrakcyjności fizycznej danej osoby. To znaczy brzydki facet nadal będzie brzydki w oczach kobiety nawet jeżeli ma fajny uśmiech. Podobno nawet uśmiechanie się przez faceta zaraz na początku poznawania nie jest dobrze obierane przez kobiety na poziomie nieświadomości, gdyż uśmiech oznacza.. pewną uległość"

libertynka, jest piekna kobieta,,, widzialam na zywo wiec wiem co mowie

Candy14, miło mi, że tak uważasz

Calkiem szczerze... zachwycilas mnie ostatnio

Trochę masz racji, ale nie do końca. Ponieważ to czy człowiek płacze czy się cieszy, uśmiecha się czy pokazuje język, w rzeczywistości nie zmienia naszego odbioru atrakcyjności fizycznej danej osoby. To znaczy brzydki facet nadal będzie brzydki w oczach kobiety nawet jeżeli ma fajny uśmiech. Podobno nawet uśmiechanie się przez faceta zaraz na początku poznawania nie jest dobrze obierane przez kobiety na poziomie nieświadomości, gdyż uśmiech oznacza.. pewną uległość"

Analizowanie każdego swojego ruchu, to na pewno nie jest dobry pomysł. W sumie, to albo się ma te naturalne ,,groove bycia'' albo nie. Jak nie, to trza nadrabiać czym innym. Wygląd wpływa w znaczny sposób, ale to jak się zachowujesz w większy, kim jesteś i tak dalej.

Candy, dzięki :) to jestem dopiero w połowie drogi, jeszcze parę kg mi zostało do zrzucenia, ćwiczę też kalistenikę, żeby lepiej wyglądać, bo nie chcę być tylko chudziną, no i włosy mi powoli odrastają z tego jeża, którego miałam pół roku temu. na 30stkę chcę sobie zrobić profesjonalną sesję foto w bieliźnie, albo bez tak dla siebie, na pamiątkę.

Candy14, miło mi, że tak uważasz

Na żywo wyglądasz lepiej niż na zdjęciach, ja mam nadzieję że mam podobnie bo na swoje zdjęcia patrzeć nie mogę.

carlosbueno, na zdjęciach też dobrze wyglądasz, ale na żywo dochodzi jeszcze wzrost, to już piorunujące wrażenie

carlosbueno, na zdjęciach też dobrze wyglądasz, ale na żywo dochodzi jeszcze wzrost, to już piorunujące wrażenie

Tia bo ja stałem w kolejce po wzrost a nie rozum. Zreszta ja wolałbym być chociaż te 5 cm niższy łatwiej by było o ubrania i infrakstruktura by nie była skrajnie niedostosowana.

eeeetam, Kontrast pisał, że ma 195cm ja to się zawsze za wysokim obejrzę

eeeetam, Kontrast pisał, że ma 195cm ja to się zawsze za wysokim obejrzę

Ja mam w dowodzie 195 a naprawdę 194 albo 193,5 ale w dowodzie wszyscy zawyżają niektórzy nawet o 5-8 cm.

carlosbueno, w dowodzie to ja mam 1,70, bo liczyłam, że jeszcze urosnę

carlosbueno, w dowodzie to ja mam 1,70, bo liczyłam, że jeszcze urosnę

mój znajomy ma 162 cm a w dowodzie ma 170 a mojej siostry były miał 180 a był wyraźnie niższy od mojej siostry 176 cm.

Dziewczyny przecież nie rosną zwykle już po 16 roku życia a czasem i 12-tym.

jak nie rosną, a tylko 5cm sobie dodałam :)

jak nie rosną, a tylko 5cm sobie dodałam :)

Jak ja wyrabiałem pierwszy dowód to nie było cm tylko ogólnie pisali np wysoki czy miałeś 175 cm czy 200cm a mój wujek coś koło 150 cm miał średni bo niskiego nigdy nie pisali. No ale w nowych dowodach od przyszłego roku ani wzrostu ani koloru oczu nie ma już być. A najlepsze to są paszporty kobiet w państwach islamskich gdzie mają zdjęcie męża albo tylko oczy im widać słowem raj dla mało atrakcyjnych kobiet.

Ja sobie wpisałam "wielokolorowe"

Ja nie rosnę od 14 roku życia.

Już niedługo nie? Jeśli dobrze kojarzę to w nowych dowodach ma nie być podanego wzrostu.

Mój były ma 180 cm a w dowodzie ma 186, bo normalnie bezczelnie oszukał Tak więc jest to dowod na to, że można ściemniać.

Ja nie rosnę od 14 roku życia.

Pewnie miałeś szybko wyrzut testosteronu ja w wieku 13-14 lat wcale nie byłem specjalnie wysoki wielu równych wtedy mojemu wzrostowi dziś jest o głowę niższych bo też nic od tego czasu nie urośli.

Ja nie rosnę od 14 roku życia.

Pewnie miałeś szybko wyrzut testosteronu ja w wieku 13-14 lat wcale nie byłem specjalnie wysoki wielu równych wtedy mojemu wzrostowi dziś jest o głowę niższych bo też nic od tego czasu nie urośli.

A po czym rozpoznać ten szybki wyrzut testosteronu? Ja to chyba prawie wcale nie mam testosteronu.

Doberman, szybkie pojawienie się zarostu, mutacja, przyrost masy mięśniowej ciała ja zacząłem przybierać na masie po 17 a się golić dopiero po 19-20 roku życia a ci co wąs się im sypał w wieku 13-14 lat nic już nie urośli zwykle albo bardzo mało.

A po czym rozpoznać ten szybki wyrzut testosteronu?

Po zaroście/łysieniu, na pewno nie po wzroście.

A po czym rozpoznać ten szybki wyrzut testosteronu?

Po zaroście/łysieniu, na pewno nie po wzroście.

w dorosłym wieku wzrost nie ma nic wspólnego z testosteronem ale w okresie dojrzewania tak hamuje wzrost