Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Cyklopka, a masz jakiś pomysł na powrót do świata żywych? ;)

No coś by się musiało zmienić, jakiś nowy rozdział. Póki co jest stagnacja i nie mogę ruszyć w żadną stronę.

Ale psychiatra też mi mówiła, że nie powinnam teraz podejmować wiążących decyzji. A psycholog mi mówiła, że ja muszę się dopiero dowiedzieć, że mam wpływ na to co się dzieje w moim życiu.

 

Muffiny w piecu. Dzisiaj będą kakaowe z rodzynkami, żurawiną i orzechami :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam wierzę w Boga, wierzę w raj i wierzę w predestynację, czyli że są osoby przeznaczone do zbawienia i osoby przeznaczone do potępienia. Kto jest do czego przeznaczony, można poznać po życiu danej osoby. Osobiście uważam że jestem z góry przeznaczony na potępienie.

A to teraz Ty sobie jaja robisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam wierzę w Boga, wierzę w raj i wierzę w predestynację, czyli że są osoby przeznaczone do zbawienia i osoby przeznaczone do potępienia. Kto jest do czego przeznaczony, można poznać po życiu danej osoby. Osobiście uważam że jestem z góry przeznaczony na potępienie.

A to teraz Ty sobie jaja robisz.

Nie robię sobie jaj. Jest coś takiego jak predestynacja i wierzę w nią.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Predestynacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21,

Co do wiary, też wierzę, że jest coś po śmierci. Jakiś inny wymiar. Chcę w to wierzyć bo nie wyobrażam sobie nicości, czarnej dziury. Takie coś jak NIC przecież nie istnieje. Zawsze jest to "coś"

 

tym, którzy twierdzą, że po śmierci nic nie ma raczej nie chodzi o to, że po śmierci istnieje nieistnienie kogoś, czy że istnieje NIC, po prostu świat wg nich dalej istnieje, ale bez tej osoby, która umarła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, patrzyłem.

 

Predestynacja (od łac. praedestinare, gr. προοριζειν, "przeznaczyć z góry") – koncepcja religijna, według której losy człowieka (jego zbawienie lub potępienie) są z góry określone przez wolę Boga.

To takie pieprzenie.

Ja Boga jeszcze w życiu nie widziałem nie słyszałem i nie czułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To takie pieprzenie.

Ja Boga jeszcze w życiu nie widziałem nie słyszałem i nie czułem.

Ja miałem przez około rok do czynienia z protestantyzmem, więc widziałem parę rzeczy, których w kościele katolickim nie uświadczysz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, patrzyłem.

 

Predestynacja (od łac. praedestinare, gr. προοριζειν, "przeznaczyć z góry") – koncepcja religijna, według której losy człowieka (jego zbawienie lub potępienie) są z góry określone przez wolę Boga.

[/b

 

To by znaczyło, że człowiek nie ma wolnej woli, a bóg jest zły. Na szczęście go nie ma. To by było strasznie gdyby istnienie nie kończyło się po śmierci tylko trwało wiecznie, brrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To by znaczyło, że człowiek nie ma wolnej woli, a bóg jest zły. Na szczęście go nie ma. To by było strasznie gdyby istnienie nie kończyło się po śmierci tylko trwało wiecznie, brrr

I tego się właśnie obawiam - mojego wiecznego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman taki bardziej protestant.

 

AddictGirl21, jetodik, człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie nieistnienia swojej świadomości, nasz mózg tego nie przeskoczy. Nawet gdy wyobrażamy sobie własną śmierć stawiamy siebie jako obserwatora.

 

No ale w ogóle co to za temat.

 

Zmieniam nastrój

10366056_777236635651103_7512823879992986981_n.jpg

trochę blondyna, a jednak nie blondyna. A jaka aura! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka,

AddictGirl21, jetodik, człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie nieistnienia swojej świadomości, nasz mózg tego nie przeskoczy. Nawet gdy wyobrażamy sobie własną śmierć stawiamy siebie jako obserwatora.

 

no, to fakt, nawet ma to swoje odzwierciedlenie w języku i ciężko to wyartykułować.

 

a co to za temat? przewija się przez forum dosyć intensywnie już od długiego czasu.

 

-- 22 sie 2014, 19:48 --

 

ale ok :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że tu sami inteligentni wrażliwi ludzie uwielbiający rozmowy o życiu i śmierci, ale to w końcu spamowa wyspa.

 

5386315181_d2be36d6e0_z.jpg

 

A jakie pazury!!!!

Hihi, nieostre jest to wzorka nie widać. Szare cieniowane i na to naniesione takie confetti czerone kropki i czarne nieregularne okruchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×