Samotność

jeszcze może zmienisz zdanie lub poznasz kogoś kto Ci je zmieni i tyle

może na forum i znajdzie się druga osoba co by się poprzytulała też, bo nie ma z kim

Trudno jest zaakceptować ten cały shit, potrzebę bliskości a jednocześnie niezależności w związku z zaburzeniami. Ciągły balans pomiędzy jednym a drugim, co za masakra.

Ppx, czy to było do mnie? jesli tak, to wybacz, ale nie szukam, forum nie jest remedium na to

Noo, więc może takie osoby akurat się rozumieją jako określone zasady lub ich brak ? od razu bym dawała ludziom między sobą umowy formalne xdd

co jest złego w przytulaniu sie?

Ogólnie to nic, ale można nie lubić.

potrzeba przytulania jest naturalna i każdy tego potrzebuje ale bez tego też da się żyć.

Nie każdy

chooj z tą samotnością, bliskością, idę popatrzyć na gwiazdy

chooj z tą samotnością, bliskością, idę popatrzyć na gwiazdy

Gwiazdy są be, nie spełniają życzeń

chooj z tą samotnością, bliskością, idę popatrzyć na gwiazdy

 

Gwiazdy są be, nie spełniają życzeń

A może nie spełniają tylko tych życzeń na których nam bardzo zależy, może spełniają te mniej ważne w naszym mniemaniu.

Mi gwiazdy powiedziały że szukam nie tam gdzie trzeba.

chooj z tą samotnością, bliskością, idę popatrzyć na gwiazdy

 

Gwiazdy są be, nie spełniają życzeń

 

 

A może nie spełniają tylko tych życzeń na których nam bardzo zależy, może spełniają te mniej ważne w naszym mniemaniu.

Mi gwiazdy powiedziały że szukam nie tam gdzie trzeba.

Akurat to życzenie jest jakby... podstawowym

Jestem samotnym człowiekiem, opłakanym, żałosnym.

Hmmmm trudno się z tym nie zgodzić, ale słyszeliśmy już stooooooooooooooooo razy.

Może ktoś chce się spotkać w związku z tą samotnością?

Samotność.. wśród ludzi.. ot,co..

Mam już dosyć

Makabra, Badź silna dziewczyno wiem że to trudne ale nie można przez wieki żyć tylko jednym. 3maj się :)

Hej

Dawno mnie nie było tutaj. Piję drugie piwko. Na szczęście jestem na stażu już 4 miesiąc (w pracy 2 kolegow), ale wciąż jestem samotny. To są tylko koledzy z pracy, a przyjaciół jak na lekarstwo. Mogę wyjść na dwór z 2 może kolegami jak się uda, wszyscy się rozjechali i zapomnieli o mnie po szkole średniej. Czuję, że jestem sam...

Mam już dosyć

swojego marudzenia? też bym miała zamiast coś z tym zrobić..

Semir, wiem, ale chciałabym tak jak inni mieć z kim pogadać, albo gdzieś wyjść

WhiteLily, też. Szkoda tylko, że nie mam pomysłu co z nią zrobić.

Semir, wiem, ale chciałabym tak jak inni mieć z kim pogadać, albo gdzieś wyjść

 

WhiteLily, też. Szkoda tylko, że nie mam pomysłu co z nią zrobić.

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

Czy moje wszystkie wpisy teraz będą kasowane?

Tak,administracja zarządziła całkowity zakaz twojej bytności na forum .

samotność = smutek = nuda

a co dzis robicie?

Ludzie tutaj już Ci poddawali rózne pomysły ,ani jeden Ci nie pasuje?rozumiem, że masz swoje ograniczenia ale mimo wszystko?

Mimo wszystko żaden mi nie pasuje. Mieszkam na wsi, a nie w mieście, na dodatek dość daleko od miasta, i nie mam takich możliwości.