Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mam bolerioze i biore tonę antybiotyków...troche czasem gardlo pobolewa mnie...moze to od zęba ale nie boli mnie żaden nie wiem;( a jak to rak:( morfologię mam dobra. Na początku roku mialam rezonans Glowy tam bylo widać wszystko wiec moze zauwazyliby juz tego guza gdyby byl guzem? KIEDYŚ tez mialam kupe czasu wezel podżuchwowy powiększony dopoki mi zęba nie wyrwali....ale wtedy bie maiqlam,jeszcze takiej hipochondrii:( boje sie:(

a myslales juz nad specjalizacja. Tak Ci zazdroszcze :) tez zawsze chcialam,byc lekarzaem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, skoro masz boreliozę i, jak sama piszesz, bierzesz tonę antybiotyków, to taki powiększony węzeł chłonny nie jest niczym dziwnym moim zdaniem. Twój organizm cały czas walczy z chorobą, produkuje przeciwciała, więc układ odpornościowy ciągle jest aktywny, dlatego bardzo możliwe, że z tego powodu powiększył Ci się jakiś węzeł - jako odczyn, czyli reakcja na toczący się stan zapalny. Bez paniki, oczywiście nie zaszkodzi pokazać tego lekarzowi, bo jednak najlepiej jest zobaczyć i dotknąć,a ja nie mogę tego zrobić ;)

Od zęba też może być, ale skoro żaden nie boli, to raczej nie.

I nie nakręcaj się na tak na raka! Oczywiście w rezonansie zawsze widać wszelkie zmiany patologiczne, ale ja Cię zapewniam, że w ten sposób się nowotwory nie objawiają i nie należy ich od razu wszędzie widzieć.

Do specjalizacji jeszcze trochę czasu mam, ale interesuje mnie neurologia. Zobaczymy jak się życie potoczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ale od środka tez zab moze sie psuć lub od korzenia i na początku nie musi boleć prawda?

Mam nadzieje ze masz racje i ze to nie żaden rak...

troche pobolewa mnie gardlo wiec moze jakas wirusówka i dlatego nie wiem sama...

a moze to slinianki nie wiem:(

postaram sie nie myslec o tym i nie czytac tyle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, prawda, na samym początku ząb wcale nie musi boleć. Ale skoro póki co nic nie boli, to ja bym się tutaj niczego nie doszukiwała.

Bardzo możliwe że złapałaś jakiegoś wirusa i przechodzisz jakąś infekcję, a że dodatkowo masz boreliozę, to ten węzeł mógł się pokazać.

Ślinianki? A co z nimi nie tak? Bolą, są opuchnięte, powiększone? Nic wcześniej nie pisałaś na ten temat, więc wnioskuję, że nie. Powiększony węzeł to taka kuleczka, natomiast śliniaki są większe, z pewnością odróżniłabyś jedno od drugiego. Na dodatek ślinianka potrafi bardzo boleć i to się wyraźnie czuje.

Właśnie! Nie nakręcaj się i nie czytaj bzdur w internecie, sama wiem, jak potrafią namieszać w głowie.

Poczekaj parę dni, zobaczysz, może ten węzeł sam się wchłonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo skąd mam wiedzieć czy to wezel czy ślinianka? Nie bola...

Nie no to chyba wezel tak mysle...

Ja juz w tym roku tyle chorob sobie przypisywalam i tylu lekarzy odwiedziłam ze szok.

Masakra....

No ale skoro mialam ten rezonans tam widać wszystko cala glowe wiec i wezly chlonne i slinianki i zęby i wszystko to chyba byloby cos widać?

 

-- 21 sie 2014, 14:21 --

 

Ciągle sie tam macam,wiec sie nie zdziwię jak nie dlugo cos mi spuchnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ale od środka tez zab moze sie psuć lub od korzenia i na początku nie musi boleć prawda?

Mam nadzieje ze masz racje i ze to nie żaden rak...

troche pobolewa mnie gardlo wiec moze jakas wirusówka i dlatego nie wiem sama...

a moze to slinianki nie wiem:(

postaram sie nie myslec o tym i nie czytac tyle...

 

 

 

Nie ma czegoś takiego jak psucie się zęba od korzenia :P. Moga bakterie isc przy dzasle ( miedzy dzaslem a korzeniem i na dole utworza sie bakterie przy korzeniu ale bol jest taki ze naprawili by ten zab jesli bylby to 1-5 a jesli 6.7.8 fdo wyrwania bo pod dnem komory nie wylecza, a od 1-5 mozna zrobic resekcje, sama mialam taka sytuacjie :D

Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy węzły albo ślinianki mogą być opuchnięte do wewnątrz? Moje są tkliwe i przy lekkim ucisku zamyka mi się dostęp powietrza. Nie wiem czy kazdy tak ma, czy moję są opuchnięte i stąd mam mniej miejsca w gardle :bezradny:

 

Angie, mi też się wydaje że to od tej boreliozy masz powiększony węzeł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie, ja tam słyszałam że moze sie psuc od srodka. Moja mama tak miała, na zewnatrz nic nie bylo widac, chyba rtg wykazalo jakis stan zapalny pod zebem gleboko i jak rozwiercili ząb to sie okazalo ze od srodka jest totalnie zepsuty. I wiekszosc tak jej sie psula, tym bardziej ze z jednego zeba prochnica przechodzila na drugi bokiem i nie bylo widac.

 

Moje węzły są za to tkliwe i mam wrażenie, że puchną do wewnątrz. Raka się nie boję. Boję się, że się uduszę. Że węzły urosną tak bardzo, że całkowicie odetną mi dopływ powietrza :zonk: U mnie stwierdzono przewlekle chore zatoki, bez stanu zapalnego. czy to moze byc od tego?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, a czemu się w ogóle macałaś w tym miejscu? Bolało Cię tam coś?

 

Alice in wonderland, węzły nie "puchną do wewnątrz". Są malutkie i jeśli się powiększają, to można je wyczuć pod skórą jako drobne kuleczki, ew. czasem zbite w nieco większe pakiety. Może zbyt często je dotykasz, dlatego są tkliwe. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indiana, w sumie nie dotykam ich. Za to ciągle robię coś tym gardłem wewnątrz, a to mocno przełykam ślinę, a to chrząkam, a to otwieram co chwilę buzię i oglądam gardło w lusterku... Ale jak dłuższy czas nic nie robię to nadal mnie poddusza. jest to też zależne od mojej pozycji, najbardziej jak leżę na wznak i w ogóle gdy leżę..

Przed chwilą właśnie znów oglądałam gardło w lusterku, buzię otwierałam strasznie szeroko i teraz mnie poddusza i teraz będę musiała łazić pod domu zeby sie nie położyć ze zmęczenia... :(

A gdy tak oglądałam to gardło, rzuciło mi się w oczy, że mam strasznie fioletowe żyły w środku. Kiedyś tak nie miałam, jakieś tam żyłki były ale głównie gardło było czerwone albo blade...A teraz mam całe w fioletowych żyłach, jak zylaki na nogach :hide:

Ps u mnie jest jeszcze kwestia apartu ortodontycznego. Zdejmuję za jakieś 2 miesiące. Może jak zdejmę - przejdzie? :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alice in wonderland, od razu zaznaczam, że nie przeczytałam Twoich wszystkich postów, więc nie wiem skąd się wzięły Twoje problemy z gardłem. Tak czy siak trudno mi coś oceniać. Domyślam się, że u lekarza z tym byłaś? Jest jakaś oficjalna przyczyna tych dolegliwości?

A to przekrwienie to może być od ciągłego "majstrowania" przy gardle - chrząkanie, mocne przełykanie śliny, kasłanie itd. Co do aparatu - nie mam pojęcia, czy to jego wina, ale jeśli tak, to pierwszy raz się z takim czymś spotykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

indiana, nic mnie nie bolalo czytalam o guzie piersi wiec pierw badalam piersi potem czytalam o chlonniaku i ziarnicy wiec wszystkie wezly badalam a potem czytalam o raku ślinianki....:(

Masakra jakas....

Troche gardlo mnie pobolewa wiec moze z tego jakiś wirus czy cos...mam nadzieje... Alice in wonderland, na pewno Cię nie udusza! Jestem pewna tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, ok, rozumiem. W okresie, kiedy sama miałam napady hipochondrii też tak robiłam. Najpierw naczytałam się o jakiejś chorobie, a później szukałam u siebie jej objawów. I wiesz co? Zazwyczaj je znajdowałam, choć oczywiście wszystko opierało się na wmawianiu sobie różnych rzeczy i szukaniu na siłę. Widzisz to u siebie?

Wyluzuj. Zrób coś dla siebie. Przede wszystkim - przestań czytać o nowotworach. Być może wymacałaś sobie jakiś węzeł i od tego ciągłego macania zrobił się na tyle tkliwy, że wydaje Ci się teraz, że jest powiększony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, tak jak pisałam - u mnie wszystko minęło w momencie gdy zaczęłam studia. Paradoksalnie z obsesyjnego myślenia o chorobach wyleczyła mnie nauka o nich :D Po prostu zrozumiałam, że jeśli chcę leczyć innych ludzi, to muszę przestać się chorobliwie obawiać o swoje własne zdrowie, bo z takim podejściem prędzej sama wyląduję na kozetce. Jak miałabym się uczyć, a potem pracować, będąc hipochondryczką? No nie dałoby się tego pogodzić.

A korzystałaś/korzystasz może z pomocy jakiegoś psychologa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama go wymacałam....mozliwe poczekam jeszcze trochę i zobacze...

ale od środka moze sie psuć zab?

No ale guz tak szybko chyba nie rosnie nie? Nie wiem masakra :(

 

 

Nie nie może :P chyba ze mialas zle wyczyszczona próchnice ktora byla gleboko i pod plaba jest syf. ale sam z siebie zdrowy zab nie umrze od srodka i nie zgnija od korzenia :P albo zje go prochnica idąca OD gory czy boku zęba albo przy silnym uderzeniu ząb obumrze i będzie bolał :))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

księżniczka, no to nie wiem, ale mi sie wydaje ze moze tak byc. Boli mnie gardlo wiec moze jakas infekcja...chyba ze jednak najgorsze...

indiana,

chodzilam jakiś czas na terapie ale krotko jak juz bylam w bardzo zlym stanie psychicznym w zime...wtedy myslalam,ze,mam guza mozgu sm albo miastenie lub inne gowno..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie uwiez :D moje zęby sa moją fobią :P. jeden ząb mi umarł wlaśnie bo prochnica byla OGROMNA w zębie i juz szło między dziąsłem a zębe w głab korzenia, ale jak dojdzie do NERWU to momentalnie tak cie zbaboli ze o 3 w nocy bedziesz suzkala sposobu na wizyte u stomatologa albo pozbycie się go kombinerkami w domu xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 3 dni tak okropnie boli mnie tył głowy i kark. Ciągle proszę o masaże mojego malza. Do tego też wymacalam sobie guzek tylko na głowie bardzo malutki. Moja mama mówi że nic tam nie ma i ona nic nie czuje. A ja czuje. I co teraz? Poza tym moja mama miała raka w wieku 18 lat. Oczywiście został usunięty zero przerzutów niczego. A ja teraz boję się że jestem w grupie zwiększonego ryzyka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×