Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

acherontia-styx, właśnie to mnie dobija, że takie kompletne ułomy, które znam zdały (być może za pieniądze) i jakoś tam jeżdżą, a ja nie potrafię nawet ruszyć z miejsca jak człowiek, gdy cierpliwie tłumaczy mi chłopak, tylko ruszam jak jakiś rozszalały dzik. :shock: A przecież tak się staram, żeby zrobić to dobrze... Nie pójdę na jazdy, bo byłoby to bez sensu - tracić kasę, której rodzice i tak mają niewiele na taką ofermę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, nie ma się co załamywać. Próbuj ile się da. Też pare lat temu jak robiła prawko to ciężko szło i też myślałam, że zreygnuje, ale nie poddałam się i się udało, a teraz czuje sie jak ryba w wodzie za kierownicą. Nic od razu nie przychodzi najpierw trzeba się kilka razy przewrócić żeby nauczyć sie chodzić. Dopiero zaczynasz i nie wymagaj cudów od siebie bo auto jest na początku cięzkie do opanowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nawet nie wiem gdzie gaz a gdzie hamulec jest a zbliżam się do 40-tki, motoryzacja przestała mnie interesować w wieku 17 lat gdy pojawiła się możliwość zdawania prawka. W tak starczym wieku trudno się chyba zdaję no i jakbym czuł się wśród tych nasto czy 20 latków pomijając moje lęki prze ruchem ulicznym i tym że bym kogoś rozjechał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Każdy ma inne zdolności i zainteresowania.

Ale prawko wypadałoby mieć, bo to wstyd w dzisiejszych czasach nie mieć.

Szkoda że w Polsce nie ma takich samochodów jak w Holandii że można prowadzić bez prawka one do 45 km/h jeżdzą wtedy mozna było się trochę podszkolić i oswoić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, gdyby u nas jeszcze takie coś wymyslili to juz totalny paraliż. Wyobrażasz sobie na polskich drogach auto poruszające się 45km/h? Były by już totalne korki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, gdyby u nas jeszcze takie coś wymyslili to juz totalny paraliż. Wyobrażasz sobie na polskich drogach auto poruszające się 45km/h? Były by już totalne korki.

W Holandii jeżdżą i korki pewnie mniejsze niż w Polsce. A co do prawka to w Egipcie i innych krajach 3 świata do zdania prawka wystarczy uruchomienie auta i ruszenie do przodu ewentualnie tyłu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie odchodzą ode mnie.

Nowych nie poznaję.

Co mnie czeka?

Mam obawę, że stanę się samotnym narkomanem. Który szybko skończy życie w terminie który sobie sam ustali.

W pogoni za szybką przyjemnością. Mimo, że teraz niczego nie nadużywam to tak może się stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie odchodzą ode mnie.

Nowych nie poznaję.

Co mnie czeka?

Mam obawę, że stanę się samotnym narkomanem. Który szybko skończy życie w terminie który sobie sam ustali.

W pogoni za szybką przyjemnością. Mimo, że teraz niczego nie nadużywam to tak może się stać.

 

Miło mi Cię poznać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Jeeeezuuu :lol::hide:

Czemu Jezu zresztą w krajach 3 świata wystarczy często mieć auto, prawko nie potrzebne a wypadków mniej niż u nas. No ale Polska wg jakiś międzynarodowych statystyk należy do krajów bardzo wysoko rozwiniętych i tu o prawko nie łatwo. :mrgreen:

W Anglii to można jeździć se bez prawka jak siedzi z tobą pasażer z prawkiem i jesteś zapisany na kurs jazdy, znałem takich co tak przez ponad rok jeździli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nawet nie wiem gdzie gaz a gdzie hamulec jest a zbliżam się do 40-tki, motoryzacja przestała mnie interesować w wieku 17 lat gdy pojawiła się możliwość zdawania prawka. W tak starczym wieku trudno się chyba zdaję no i jakbym czuł się wśród tych nasto czy 20 latków pomijając moje lęki prze ruchem ulicznym i tym że bym kogoś rozjechał.

Ja bym chyba na zawał zszedł, jakbym miał podchodzić na prawo jazdy.

A gdyby nie emocje, to i tak miałbym problem z odpowiednim obserwowaniem ruchu drogowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie zmienia, ja bezrobotny rencista mieszkający z rodzicami. Siostra ma własny dom tj dom rodzicow, w sobote wesele na ktorym bede udawac szczesliwego. I wiecie co? Wali mnie wszystko. Idę w lekomanie Zamierzam nawpierdalac sie relanium, clonazepamu i zolafrenu. Oczywiscie nie wszystko na raz. I nie dziwie sie juz osobom ktore leki lacza z alkoholem. Jestem w punkcie zero

 

-- 20 sie 2014, 15:15 --

 

Mnie juz zostala tylko lekomania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj w nocy zdałam sobie sprawę z tego jak strasznie okrutny jest ten świat.. płakałam do rana. dlaczego jedni mają dużo lepiej niż inni i wszystko jest takie cholernie niesprawiedliwe? zawsze miałam najgorzej. po za tym że mam za sobą okropną przeszłość to wiem na pewno że nic dobrego mnie nie czeka. cierpię z powodu przeszłości, boję się przyszłości. a teraźniejszość jest dla mnie udręką. przecież tak nie da się żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurwa ja już nie chcę żyć i to tak na prawdę nie chcę już nie ma po co dla kogo a takie życie to nie życie tylko wegetacja a to wcale nie napawa optymizmem ta suka deprecha niszczy mnie codzennie coraz bardziej i głębiej albo Ty albo Ja kurwa mać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×