Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Infinity - oj tak, do sportów ciężko się zmobilizowac, chociaż podobno taki wysiłek jest super na głowę. Ale spacery podobno najzdrowsze, tylko mówią, że najlepiej z kijkami. Zazdroszczę odrzucenia od słodyczy, bo ja niestety nie mogę się powstrzymac, żeby sobie porządnej dawki cukru nie strzelic codziennie.

 

Cyklopka Tak to złośliwie jest, że jak chce się przytyc to nie idzie, a jak się jest na diecie to od samego patrzenia na pączka się przybiera...

 

Zgłodniałam przez to gadanie o jedzeniu, idę na szybko zrobic makaron z wędzonym łososiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istnieje taki nurt w dietetyce, który głosi, że chleb nie jest potrzebny, ale ciężko jest się niektórym do czegoś takiego przekonać, zwłaszcza w kraju, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie...

 

-- 19 sie 2014, 14:50 --

 

kosmostrada, ja nie jestem w stanie wpływać na swoją wagę ani w jedną ani w drugą stronę. Jako dziecko miałam parę kilo pod kreską, pod koniec liceum dociągnęłam do normy (wg. BMI) i od tego czasu nic się nie waha.

 

A i tak uważam, że mam zaburzenia odżywiania, tylko niestandardowe :roll: Stała waga o niczym nie świadczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, różnorodność nie tylko w diecie, ale i jeśli chodzi o aktywność jest najzdrowsza.

 

cyklopka, mnie bardziej przekonuje piramida żywieniowa według WHO niż jakieś diety cud. Najskuteczniejszą dietą jest mż bo inne diety też się najczęściej opierają na tym, aby dostarczyć mniej kalorii niż zapotrzebowanie. Zdrowemu człowiekowi jest wszystko potrzebne tylko z umiarem i urozmaicone. Niezłym trikiem jest pozwolić sobie na zachcianki bo jeśli próbuje się je przezwyciężyć to często wychodzi że pochłoniemy więcej kcal niż np. porcja czekolady 4 kostki czyli 100 kcal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A) ciebie przekonują wytyczne WHO, mnie artykuł o tym, że większość dietetyków się myli, tak jak i WHO

B) ja nie szukam diety, żeby schudnąć, tylko żeby się dobrze czuć, czyli liczenie kalorii mnie nie interesuje

C) też nie ma dowodu na to, że bilans kalorii (czy więcej zjedzone, czy więcej spalone) jest głównym czynnikiem tycia i chudnięcia, gdyby tak było, osoby, które jedzą mało nigdy nie przytyłyby od leków, a Amerykanie uprawiający amatorsko sport nigdy nie mieli by nadwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, też po Citabaxie na jedzenie patrzeć nie mogłam i to była główna przyczyna odstawienia. Za bardzo leciałam na wadze, a ja z natury jestem raczej szczypior ;)

 

cyklopka, co do diety w zupełności się zgadzam. Białe pieczywo, makarony i wszelkie mączne produkty - niet ;) i przy odchudzaniu oprócz diety, aktywność fizyczna, wszelkie aeroby itp., którymi mięśni przecież się nie wyrobi, ale spalają tłuszcz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, właśnie cały dowcip tej diety bez pszenicy polega na tym, że ciemne pieczywo też weg, a wysiłek fizyczny nie jest już tak istotny, bo metabolizm zmieni się i bez tego.

 

No ale na razie i tak nic nie zrobię, muszę jeść to co mi każą. Natomiast gdyby udało mi się kiedyś wypróbować na sobie, to wtedy bym mogła opowiadać na cały internet, na razie nie jestem wiarygodna.

 

Marcin2013, cześć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirunia - No i patrz , mówiłam że tak będzie! Za którymś razem zacznie przynosic frajdę, bo przestaniesz tak odnotowywac niedogodności fizyczne, przyzwyczaisz się. :great:

Acherontia- styx - to było straszne, bo schudłam 10 kg w miesiąc, a też do pulchnych nie należę.

 

Marcin 2013 - I jak było u lekarza? Leki masz?

 

 

Lecę na chwilę do Lidla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Babeczki były bezglutenowe :angel:

 

A naleśniki zrobiła mama, która uważa, że trzeba jeść wszystko i nie wierzy w ani jedno moje słowo. Zresztą gdybym jej powiedziała, że gotuje niezdrowo czy coś, to by się popłakała :roll:

 

No ale dużo ludzi mówi, że wysiłek fizyczny dobrze by im zrobił, ale nie są w stanie go podjąć, podobnie ja czy ktoś może mówić, że lepiej by było jeść coś innego, ale się w danej sytuacji nie da. Wiadomo, że lepiej mówić o rzeczach, które się sprawdziło na sobie, niż o tych, których się chce spróbować, ale mimo to chcieć spróbować warto.

 

A mnie się i tak marzy test na alergie pokarmowe, bo wprawdzie nie miewam duszności czy wysypek od jedzenia, ale lekka nietolerancja wystarczy, żeby jelito było stale podrażnione. Wiedziałabym wtedy na 100% co odstawić, a czego nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, :brawo:

 

Byłam dzisiaj u endokrynologa /bez zapisu/, ale nie przyjął mnie, ponieważ miał bardzo dużo pacjentów. Jednak umówił się ze mną za tydzień, kazał przyjść przed wizytami 15 min /jakkolwiek to brzmi :lol: /. Mam lepszy nastrój, choć na początku, zaraz po wyjściu z domu, było słabo. Później poszliśmy do rossmana, a także do stokrotki...okazało się, że dałam radę, choć teraz jestem padnięta, boli mnie głowa. Ale co tam. Byłam i wróciłam cała :D

Jutro idę do młodszego Wnusia-Kacperka, bo wrócił z Mamą z Bieszczad, stron rodzinnych swojej Mamy. Nie było Go prawie 2 miesiące. Na pewno urósł bardzo :D:?: Mąż stwierdził, że gdybym częściej widywała się z Wnukami, to lęki by poległy ;) Jednak to nie jest możliwe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kobietki :************

 

jasaw, Aniu ciesze sie ze dalas rade ! Powolutku i do przodu .

 

mirunia, Ja tez wlasnie z wanny wyszlam , umylam wlosy , nalozylam maseczke z olejami , i tez grzalam kuperek w cieplej wodzie :)

mam nadzieje ze sie niezle czujesz?:)

 

amelia83Ciesze sie ogromnie ze u Ciebie lepiej , masz bardzo fajny plan dzialania i trzymam kciuki zebys go realizowala w swoim tempie , pomalutku:)

 

cyklopka, prosze o przepis na babeczki :105: narobilas mi smaka .

 

kosmostrada, sa juz te koszule dzinsowe w Lidlu co je rekamowali??? :mrgreen:

 

A na koniec cos o czym sama staram sie pamietac i stosowac do tego :)

 

Trzymajcie sie cieplo :papa::papa::papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirunia - Z zakupów wróciłam dosyc szybko (ot spożywka , klej do szkoły dla dziecka i proszek w dobrej cenie), ale dziś wieczorem czułam się jak w call- center , bo co chwilę odbierałam telefon. Nagle wszyscy znajomi odczuli potrzebę pogadania.

To ty Mirunia podtrzymujesz mnie na duchu, że się da i że można...

 

Jasaw -w g niektórych psychologów, lęki nigdy nie polegną, gdyż w większości wypadków są częścią nas. Naszym zadaniem jest je oswoic i doprowadzic do tego, aby nie zatruwały nam życia. Tak zozumiałam cel terapii poznawczo- behawioralnej. Co o tym myślisz?

Platek rozy - koszul już albo jeszcze nie było :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw - Gratuluję wyjścia, ja też dopóki sił starczy będę oswajac. :smile:

 

Juz się psychicznie przygotowuję do faktu, że zaraz rozpoczęcie roku szkolnego, a ja jestem w klasie skarbnikiem i jestem w radzie rodziców, więc będą zebrania. No i od września do pracy, ale dzięki Bogu, daleko nie będę miała. I od września na terapię... Jezoo, aż mi słabo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×