Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Trójmiasto] (Gdańsk, Sopot, Gdynia) + okolice


KOREK

Rekomendowane odpowiedzi

Ale mi wesoło. :D

Teraz śmieje się do mnie zupa, co ją jadłam, i kibel. W sumie wszystko się do mnie cieszy. Wszechogarniająca radość powszechna :D

I jakiś kot mnie podgląda, jak się cieszę samotnie w pokoju, on chyba nie wierzy w to, co widzi. ;):smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

follow_the_reaper, a czemu zjazd? Nie podobało Ci się z nami?

bardzo mi się podobało, to była najprzyjemniejsza część tego tygodnia, pośmiać się, pożartować i chętnie pójdę na następne spotkanie... chociaż Ciebie pewnie zobaczę dopiero za pół roku, skoro masz taką frekwencję jak mówiłaś :)

 

Zjazd, mam bo wracam do pustego domu i tak sobie myślę, na chuj ja to wszystko dalej ciągnę jak mi jest wciąż tak bardzo źle...

po co leki, po co terapia, po co wychodzenie do ludzi, po co staranie się jak ja wciąż czuję się tak samo

jakby umarła mi dusza a ciało wciąż funkcjonowało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dziękuję Wam za fajne spotkanie :yeah: . Co prawda pod koniec bycia w "Ekipie" poczułem się krótko jak stary człowiek (ciekawe dlaczego :D ) opowiadający stare dowcipy ale ... przypomniało mi się stare dobre powiedzenie ,które jest PODSTAWĄ DOBREGO SAMOPOCZUCIA ,że "Lubienie i akceptację Świata należy zacząć od siebie bo tylko wtedy wystarczy nam energii dla siebie i innych oraz na przezwyciężanie przeciwności losu ". Jak się jest swoim przyjacielem to w dwójkę raźniej :D . Właściwie tą myśl chciałem Wam przekazać na spotkaniu tylko,że ... zapomniałem :mrgreen: . Skleroza czy co... .. Pozdrawiam .Waplo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

follow_the_reaper, a czemu zjazd? Nie podobało Ci się z nami?

bardzo mi się podobało, to była najprzyjemniejsza część tego tygodnia, pośmiać się, pożartować i chętnie pójdę na następne spotkanie... chociaż Ciebie pewnie zobaczę dopiero za pół roku, skoro masz taką frekwencję jak mówiłaś :)

 

Zjazd, mam bo wracam do pustego domu i tak sobie myślę, na /cenzura/ ja to wszystko dalej ciągnę jak mi jest wciąż tak bardzo źle...

po co leki, po co terapia, po co wychodzenie do ludzi, po co staranie się jak ja wciąż czuję się tak samo

jakby umarła mi dusza a ciało wciąż funkcjonowało...

Musisz częściej wpadać. Ja może szybciej będę niż za pół roku, bo teraz mam fazę, że lubię się spotykać z ludźmi :D I mam nadzieję, że ona nie minie. ;)

Zobaczysz będzie lepiej. Ja miałam depresję 3 lata i nagle zrobiło się wspaniale! U Ciebie pewnie będzie podobnie :smile:

 

-- 17 sie 2014, 11:45 --

 

Waplo, Twoje dowcipy były śmieszne :D , widać, trochę przeżyłeś, że ich tyle znasz. ;) No ale fajnie było :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stanowiliscie chyba dość liczną grupę, co? :D Szkoda że nie mogłam wpaść, chętnie bym stąd uciekła, bo juz mam dosyć siedzenia w jednej mieścinie :D

follow_the_reaper, miewam podobne odczucia, w miejscu którym jestem, uaktywniły sie bardziej, czuje że sie cofam, ale cóż, trzeba przetrwać, żeby było z czasem lepiej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

calkiem dobrze, w domu nic mi nie dolega, mam lekka fobie społeczną, jak widac do pokonania, a towrzysko nie wiem, bo wkoncu zapiłem (a niemało wypiłem) benzo, ale ogolnie dobry minus ;)

 

Tylko wezcie pod uwage ze jam sesje od 12, a szkola to moj priorytet :P szczegolnie marematyka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×