Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Doberman to jest stan na dziś- brak osoby do randki, ale nie wiesz, co będzie za jakiś czas. Więc spokojnie z tą godziną policyjną. ;)

Ja nie wiem co będzie za jakiś czas? Ja dobrze wiem co będzie. Otóż za jakiś czas, czy to za miesiąc, czy to za rok, czy nawet za 20 lat i tak nikogo nie będę miał. Żebym ja się umówił na randkę, to musiała by jakaś dziewczyna przyjść do mnie do domu i mnie na nią zaprosić. Inaczej nie da rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, przepraszam, że będę teraz p***dolić frazesy z poradników, ale jak uzależnisz swoje szczęście od innych (zwłaszcza tych, którzy cię mają akceptować, kiedy ty siebie nie akceptujesz), albo od zmiany w swoim wyglądzie, czy w życiu, ale nic nie zmienisz w swoim myśleniu, to się będziesz sama dołować i zawsze tak będzie jak jest.

 

Doszłam do wniosku, że jednak chcę mieszkać na wsi, mieć psy i osiołki :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie wysokie wymagania :time: to bylo do dobermana

Cyklopka apetyt rosnie w miare jedzenia wpierw pies a teraz psy

i osiolki!! ;)

Edytowane przez tosia_j

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, osiołki uwielbiam, wydają mi się mądrzejsze i łagodniejsze od koni, niby uparte, ale tak na prawdę lubią się uczyć i nie da się ich zagłaskać, przyjmą każdą ilość.

 

Chyba się przejadę do ZOO, bo bliżej osła nie uświadczę, o, i siostrzenicę wezmę, żeby też się trochę oderwała od problemów. O, taki plan mi się wyklarował. I fajnie.

 

Makabra, jakoś to tak działa, że najpierw trzeba zaakceptować tj. przyznać, że być może jest tak tak i tak, a od teraz chcę żeby było dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman to jest stan na dziś- brak osoby do randki, ale nie wiesz, co będzie za jakiś czas. Więc spokojnie z tą godziną policyjną. ;)

Ja nie wiem co będzie za jakiś czas? Ja dobrze wiem co będzie. Otóż za jakiś czas, czy to za miesiąc, czy to za rok, czy nawet za 20 lat i tak nikogo nie będę miał. Żebym ja się umówił na randkę, to musiała by jakaś dziewczyna przyjść do mnie do domu i mnie na nią zaprosić. Inaczej nie da rady.

 

Widzę elementy pozytywnego myslenia, nie mówisz : nigdy nie będę miał randki. Twój warunek jest na pewno bardziej prawdopodobny, niż wygrana w totolotka. Jezoo, gadam, jak Wróżbita Maciej. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, jakoś to tak działa, że najpierw trzeba zaakceptować tj. przyznać, że być może jest tak tak i tak, a od teraz chcę żeby było dobrze.

 

No dobra, przyznałam, że jest beznadziejnie, a teraz chcę, żeby było dobrze, tylko nie wiem jak tego dokonać... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę elementy pozytywnego myslenia, nie mówisz : nigdy nie będę miał randki. Twój warunek jest na pewno bardziej prawdopodobny, niż wygrana w totolotka. Jezoo, gadam, jak Wróżbita Maciej. :D

Taaa, już pod moimi drzwiami uformował się szereg panien chcących zaprosić mnie na randkę. :roll: Nierealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, tja, też mam do niej pewne zastrzeżenia i nie traktuję jak guru, ale udało jej się uporządkować pewne rzeczy, o których sama kiedyś myślałam, więc próbuję coś wyciągnąć dla siebie z tego jej "Kursu szczęścia".

Bo nawet jeśli pójdę na terapię, to i tak chcę nabrać pewnej wytrwałości w pomaganiu sobie różnymi strategiami psychologicznymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×