Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już sama nie wiem czy samotność wybrała mnie, czy ja ją. Jakiekolwiek kontakty z innymi ludźmi zawsze się kończą porażką. Nie powiem, że wolałabym być sama... Po prostu chciałabym poznać kogoś, kto potrafiłby zrozumieć spacery w milczeniu w świetle księżyca. Bez zbędnych słów.

 

Niby mamy wpływ na nasze życie, ale niestety jest takie coś jako los, fart albo pech. Nie wiem, czemu ma służyć samotność; mam wrażenie, że świat się robi coraz bardziej samotniczy :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polazłbym na forumowe spotkanie 11.08 ale coś znowu mnie powstrzymuje...

Może się jakoś na ostatnią chwilę przekonam.

że przypadkiem kogoś znajdziesz? Forum pęka w szwach od samotnych i złaknionych miłości, a jak co do czego to "głucho wszędzie, cimno wszędzie..." Co jest z Wami nie tak???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polazłbym na forumowe spotkanie 11.08 ale coś znowu mnie powstrzymuje...

Może się jakoś na ostatnią chwilę przekonam.

że przypadkiem kogoś znajdziesz? Forum pęka w szwach od samotnych i złaknionych miłości, a jak co do czego to "głucho wszędzie, cimno wszędzie..." Co jest z Wami nie tak???

 

po prostu chcę się "socjalizować", nie mam żadnych wymagań co do ludzi, ot wyjść się z kimś spotkać, jednorazowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polazłbym na forumowe spotkanie 11.08 ale coś znowu mnie powstrzymuje...

Może się jakoś na ostatnią chwilę przekonam.

że przypadkiem kogoś znajdziesz? Forum pęka w szwach od samotnych i złaknionych miłości, a jak co do czego to "głucho wszędzie, cimno wszędzie..." Co jest z Wami nie tak???

 

Bardzo różnie jest z nami nie tak: depresja, zaburzenia osobowości, fobia społeczna etc., no ale to chyba oczywiste skoro piszemy na tym forum? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polazłbym na forumowe spotkanie 11.08 ale coś znowu mnie powstrzymuje...

Może się jakoś na ostatnią chwilę przekonam.

że przypadkiem kogoś znajdziesz? Forum pęka w szwach od samotnych i złaknionych miłości, a jak co do czego to "głucho wszędzie, cimno wszędzie..." Co jest z Wami nie tak???

 

Bardzo różnie jest z nami nie tak: depresja, zaburzenia osobowości, fobia społeczna etc., no ale to chyba oczywiste skoro piszemy na tym forum? :P

Wiem, że ludzie tutaj mają swoje demony ale jednak każdy w innym stopniu. Niech takie osoby np zaczną od skype, gg itp.

Skoro piszą w tym wątku ludzie, że czują się samotni, chcą kogoś poznać itp itd to dałam przykład / radę od czego można by zacząć.

Nikomu nic nie narzucam. To tylko pomyśł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno nie myślałam, że będę na forum szukać wiedzy, pomocy, jakiegoś zrozumienia, przecież nie było na to czasu, co dopiero na internet, a teraz siedzę sama bo nikt mi już nie został i jak kiedyś, nie chciałabym nikogo obrazić, myślałam, że ci co ciągle siedzą na forach, innych komunikatorach nie mają życia i to przykre, to tak jest ze mną i to jest straszne z jednej strony, a z drugiej, dobrze,, że są takie miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GITS, Problem wydaje się mi o wiele bardziej złożony, to tak jakby na informację 'boli mnie głowa' odpowiedzieć 'weź apap'. W kilku przypadkach pomoże.

Oczywiście można i nawet trzeba rozmawiać z innymi, jednak mimo towarzystwa paradoskalnie człowiek dalej czuję się samotny. Może to wynikać z uczucia bucia niezrozumianym, ale prawdopodobnie ktoś taki sam nie rozumie swoich wewnętrznych stanów. Dlatego IMHO trzeba popracować z profesjonalistą.

 

Niemniej to fakt, brak kontaktów potęguje samotność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym kursem to dobry pomysł.... :)

...od września będę chodziła na basen, siłownię i (o ile się uda) lekcje gry na gitarze elektrycznej...

tak by być wśród ludzi... cały dzień z nikim nie gadać a potem powroty do pustego mieszkania, gdzie nikt oprócz kota na mnie nie czeka zaczyna być coraz cięższe...

 

Cieszę się, że jestem na forum, to pomaga...

coś w rodzaju terapii grupowej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzuciłem se dziś 5mg Escitalopramu i tak się dobrze poczułem, że zahacza to o euforie, nie ma to jak rozjebany mózg.

No ale swoją drogą dawno się tak dobrze nie czułem, bez żadnej przyczyny.

Podejrzewam, że mój organizm przez 8 lat brania Citalopramu i Escitalopramu przyzwyczaił się do tej substancji,

no i teraz kiedy biorę Sertralinę mimo wszystko organizm chce czegoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

follow_the_reaper,

...od września będę chodziła na basen, siłownię i (o ile się uda) lekcje gry na gitarze elektrycznej...

 

to jest bardzo dobry pomysł, chociaż na basenie się pływa a nie gada, na siłowni ćwiczy...ale już lekcje gry na gitarze powinny socjalizować.

ja kiedyś jak byłem samotny to się chciałem wybrać na kółko literackie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też tak mam, ale przeradza się to w nie możność oglądania, czytania, kiepska sprawa.

Też swego czasu coś tam w tym kierunku robiłem, ale nie wiem w sumie czemu przestałem. Ponoć prawdziwa sztuka rodzi się w bólach, to powinno być takie prawdziwe na full;p

O 15 lat to sporo, to jak lekarz prawie. A na czym polega twoja rola w pogotowiu jeśli można wiedzieć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie...ciekawe czy są w Trójmieście jakieś kółka gier planszowych...

Są na pewno. Rok temu szukałam czegoś takiego i znalazłam forum z którego ludzie spotykali się na pogranie chyba w Cyganerii raz w tygodniu, czy miesiącu. Ale się nie odważyłam pójść :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja kicia śpi na mojej głowie :)

a zżera tylko kwiaty... nie mogę przynieść żadnego bukietu ani nowej sadzonki bez kociego testu smaku....

 

-- 10 sie 2014, 23:18 --

 

też tak mam, ale przeradza się to w nie możność oglądania, czytania, kiepska sprawa.

Też swego czasu coś tam w tym kierunku robiłem, ale nie wiem w sumie czemu przestałem. Ponoć prawdziwa sztuka rodzi się w bólach, to powinno być takie prawdziwe na full;p

O 15 lat to sporo, to jak lekarz prawie. A na czym polega twoja rola w pogotowiu jeśli można wiedzieć?

 

kiedyś jak malowałam, ten ciężar istnienia na chwilę mijał... i przenosił się na to co malowałam...Rembrantem nie jestem, ale dawało to sporą ulgę... chciałabym by to uczucie wróciło...

 

Pogotowia opiekuńcze (nie pogotowia w szpitalu) zajmują się dziećmi z interwencji policji albo porzucone w szpitalu po urodzeniu, sąd ma czas 1,5 roku na decyzje co z dzieckiem zrobić. Zaczęłam już w podstawówce i.... po prostu opiekowałam się dziećmi :) Wiek od kilku dni do nastu lat.

Czasami taki kilkulatek miał za sobą takie doświadczenia, że się to w głowie nie mieści...

że mogą coś takiego robić rodzice własnym dzieciom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×