Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

( Dean )^2, baby lubią świniaków, czują sie przy nich bezpieczne, baaaardzo często dobre sztuki bujają sie z upasionymi jak wieprze typami

Ja kiedyś może świniakiem nie byłem ale postawnym chłopem koło 105 kg i ponad 190 wzrostu i jakoś wzmożonego zainteresowania nie zauważyłem wówczas, jest takie samo zerowe jak teraz gdy ważę 89 kg no ale u m,nie z głową problem nie z ciałem( penis to chyba mój największy problem :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie wiem jak się pogodzić z tym, że jestem brzydki? Dla mnie nie ma żadnych plusów w byciu skazanym na samotność. Przecież to nie mój wybór.Dlaczego to ja muszę być tak bardzo brzydki,a przez to dla niemal każdej kobiety być wiecznie nie w typie. Bardzo mnie to boli. Czemu nie mogę spotkać fajnej dziewczyny, która by chciała być ze mną, akceptowała mnie takim jakim jestem, ale wiem, że to prawie nierealne, żeby taka sytuacja mogła zaistnieć nie z tak beznadziejnym wyglądem. Bardzo duża brzydota to przekleństwo.

 

-- 06 sie 2014, 19:00 --

 

W byciu brzydkim nie ma nic dobrego,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

penis to chyba mój największy problem

 

to utnij go i po problemie....

dobra rada :twisted: ale jest tak mały że go moge nie znaleźć.

 

Ale wiesz, mały poręczniejszy, wszędzie się mieści :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie wiem jak się pogodzić z tym, że jestem brzydki? Dla mnie nie ma żadnych plusów w byciu skazanym na samotność. Przecież to nie mój wybór.Dlaczego to ja muszę być tak bardzo brzydki,a przez to dla niemal każdej kobiety być wiecznie nie w typie. Bardzo mnie to boli. Czemu nie mogę spotkać fajnej dziewczyny, która by chciała być ze mną, akceptowała mnie takim jakim jestem, ale wiem, że to prawie nierealne, żeby taka sytuacja mogła zaistnieć nie z tak beznadziejnym wyglądem. Bardzo duża brzydota to przekleństwo.

 

-- 06 sie 2014, 19:00 --

 

W byciu brzydkim nie ma nic dobrego,

Ej stary..to już fiksacja:)

 

Weź może spróbuj tych rad o których Ci mówiłem od razu poczujesz się lepiej w swoim ciele,łatwiej Ci będzie podbijać i w końcu komuś sensownemu na pewno się spodobasz.Zbyt wielu znam brzydkich facetów z dziewczynami żeby uwierzyć że jest tak beznadziejnie jak mówisz.Walczymy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to co radzisz za wiele nie pomaga. Już przerabiałem tematy fryzur dobru ciuchów. To wszystko nic nie daje, gdy ma się bardzo brzydką twarz. Jedynie czego nie próbowałem to siłowni, ale moja twarz jest naprawdę bardzo brzydka i dlatego od razu z góry jestem skreślany w oczach kobiet jeżeli chodzi o randki, mogę być kolega, ale nigdy nic więcej.

 

-- 07 sie 2014, 14:02 --

 

Chciałbym mieć dziewczynę, która mi się podoba i której ja też bym się podobał, ale to nie realne bez wyglądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to co radzisz za wiele nie pomaga. Już przerabiałem tematy fryzur dobru ciuchów. To wszystko nic nie daje, gdy ma się bardzo brzydką twarz. Jedynie czego nie próbowałem to siłowni, ale moja twarz jest naprawdę bardzo brzydka i dlatego od razu z góry jestem skreślany w oczach kobiet jeżeli chodzi o randki, mogę być kolega, ale nigdy nic więcej.

 

-- 07 sie 2014, 14:02 --

 

Chciałbym mieć dziewczynę, która mi się podoba i której ja też bym się podobał, ale to nie realne bez wyglądu.

 

No nie przestawaj,dobór odpowiednich ciuchów i fryzury to kwestia długiego czasu,trzeba testować różne warianty w jakimś na 100% będziesz wyglądał przyzwoicie.A z siłką spróbuj,fajna jest,doda Ci pewności siebie,jak sobie zrobisz fajne ciałko to od razu bedzie lepiej z tobą.Jeśli jesteś na prawde taki z twarzy jak mówisz,to nic z Ciebie modela nie zrobi.Ale może z Ciebie zrobić faceta o przyzwoitej prezencji i wtedy jeśli będziesz miał inne zalety to twoje szansę bardzo rosną.To albo walenie niemca po kasku do końca życia.Tak myśle.

 

No i też nie możesz mieć jakichś mega wymagań w stosunku do dziewczyny chyba.Nie mówie żeby brać byle co,bo wtedy człowiek jest nieszczęśliwy,ale racjonalnie do tego podchodzić.

 

No i może idź do psychologa co...bo masz widać problem z tematem wyglądu i ogólnie samooceny,może by Ci coś pomógł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u psychologa powiedziałem o co mi chodzi, ale gadaliśmy o wszystkim tylko nie o tym jak się pogodzić z brakiem wyglądu. Uważam, że siłka to stracony czas, bo mi ładne ciało nic nie da ponieważ mam niski wzrost i brzydką twarz. I w tych kwestiach widzę ewidentny problem, a wiem co piszę. Moja twarz sprawia, że jestem wiecznie nie w typie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u psychologa powiedziałem o co mi chodzi, ale gadaliśmy o wszystkim tylko nie o tym jak się pogodzić z brakiem wyglądu. Uważam, że siłka to stracony czas, bo mi ładne ciało nic nie da ponieważ mam niski wzrost i brzydką twarz. I w tych kwestiach widzę ewidentny problem, a wiem co piszę. Moja twarz sprawia, że jestem wiecznie nie w typie.

Widać w moim przypadku działa jakiś CUD, że parę związków miałam nie mając cud facjaty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u psychologa powiedziałem o co mi chodzi, ale gadaliśmy o wszystkim tylko nie o tym jak się pogodzić z brakiem wyglądu. Uważam, że siłka to stracony czas, bo mi ładne ciało nic nie da ponieważ mam niski wzrost i brzydką twarz. I w tych kwestiach widzę ewidentny problem, a wiem co piszę. Moja twarz sprawia, że jestem wiecznie nie w typie.

 

Bo z psychologami tak jest,najpierw chcą się o tobie sporo dowiedzieć,żanim zaczną Ci pomagać,nie wiem czy to konieczność czy wyciąganie kasy,czy jedno i drugie;] No i swoją drogą terapeuty trzeba długo szukać,jeśli się zawiodłeś na jednym czy dwóch i Ci nie pomogł to nie rezygnuj bo wielu jest konowałów którzy sami mają zaburzenia a chcą leczyć innych.

 

No nie jest tak...wygląd postrzega się na wielu płaszczyznach,tak samo jak są kobiety które mają brzydką twarza a nadrabiają seksownym ciałem i też mają powodzenie.Widać raczej że sam sobie szukasz wymówek żeby nie zacząć czegoś robić.Spoko jest się czasem wyżalić,wykrzyczeć czy napisać że nie ma szans,wszystko jest bez sensu,ale trzeba się po tym otrząsnąć i próbować dalej.

 

Widać w moim przypadku działa jakiś CUD, że parę związków miałam nie mając cud facjaty

No nie,obiektywnie to jest też różnica między byciem brzydkim a przeciętnym.Przeciętność to nie problem,dlatego chce żeby kolega o siebie zadbał i był z wyglądu taki średni,przyzwoity,to mu da szansę na zdobycie partnerki,jeśli będzie miał inne zalety.

 

Już więcej nie będę Cie ziom nakłaniał do wzięcia się za siebie,sam musisz do tego dojść że trzeba.Powodzenia:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu już chyba dyskusje nic nie pomogą, skoro uznano, ze nawet facet bez rąk i nóg ma lepiej, bo ma ładną twarz :shock: i dlatego łatwiej mu było kogoś znaleźć. to już tylko narzekanie dla samego narzekania, bo skoro uznałeś, że nigdy nikogo mieć nie będziesz z powodu facjaty, a z drugiej strony samotności nie potrafisz zaakceptować ( a na siłę tego nie zrobisz). Długa praca nad sobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem w życiu paręnaście randek, ale takiego prawdziwego długiego związku nigdy. Teraz jest coraz gorzej, bo jestem naprawdę brzydki i coraz starszy. Poza tym mój wygląd na serio jest wiecznie nie w typie dla kobiet. A zależy mi na tym by czuć, że się podobam kobiecie, a nie jestem dla niej tylko zastępstwem z braku laku. Miałem ponieważ zazwyczaj wysyłałem mocno przerobione zdjęcia. Poza tym minimalnie, ale jednak byłem atrakcyjniejszy w przeszłości.

 

-- 07 sie 2014, 18:55 --

 

Tak przeciętność to nie problem, ale moja twarz jest brzydka nie przeciętna i nawet jakbym nie wiem jam ćwiczył to nie miałbym przeciętnej twarzy czy przeciętnego wzrostu, bo 165 cm to jest niski wzrost. Dlatego nie masz racji, bo ja przeciętny nie będę. Odróżniam to co jest stratą czasu od tego, co działa nie urodziłem się wczoraj. Nie jednej rzeczy już próbowałem by zbliżyć się do tej przeciętności.

 

Napisałem, że nie wiem co o tym sądzić więc nie wyciągaj takich wniosków i napisałem też z godnie z prawdą, że twarz ma ładniejszą ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zależy mi na tym by czuć, że się podobam kobiecie, a nie jestem dla niej tylko zastępstwem z braku laku. Miałem ponieważ zazwyczaj wysłałem mocno przerobione zdjęcia. Poza tym minimalnie, ale jednak byłem atrakcyjniejszy w przeszłości.

Jakoś mam wrażenie,może mylne..ale że wcale nie chodzi o to że boisz się że nie będziesz miał żadnej dziewczyny,tylko raczej tego że nie będziesz miał ładnej bo jesteś brzydki.

Odróżniam to co jest stratą czasu od tego, co działa nie urodziłem się wczoraj. Nie jednej rzeczy już próbowałem by zbliżyć się do tej przeciętności.

Ja nie widzę żebyś odróżniał,bo jeśli siłownia,dbanie o siebie jest stratą czasu to co nie jest?Pisanie na forum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się, że będzie to na zasadzie ja jestem brzydki ty jesteś brzydka jesteśmy razem bo nikt nas niechciał poza tym nic nas nie łączy. Dbanie o siebie ma sens, ale siłownia mnie nie kręci to po pierwsze. Po drugie, a ni siłownia, a ni jakieś cuda z fryzurami i ciuchami nie zmienią mnie w przeciętnego w oczach kobiet ponieważ jestem brzydki i to bardzo. To jest fałszywa nadzieja jeżeli chce się wierzyć, że zmieni się w przeciętnego. Siłka dla takiej wiary moim zdaniem nie ma sensu. Jedyny sens siłowni widzę tylko z potrzeby ćwiczenia dla siebie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się pogodzić z własną brzydotą i w związku z tym z dużym prawdopodobieństwem, że przez to będę sam? Może ma ktoś jakiś ciekawy pomysł? Nigdzie nie prosiłem o rady w stylu idź na siłownie bądź kłamstwa, że wygląd nie ma znaczenia u faceta.

 

-- 07 sie 2014, 19:14 --

 

Zmęczona czemu jesteś taka pewnie w Twoim typie też nie jestem, ale będziesz wielka misjonarka twierdząca jak to wygląd ostatecznie nie ma znaczenia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się, że będzie to na zasadzie ja jestem brzydki ty jesteś brzydka jesteśmy razem bo nikt nas niechciał poza tym nic nas nie łączy.

Hehe ciekawe.

Dbanie o siebie ma sens, ale siłownia mnie nie kręci to po pierwsze. Po drugie a ni siłownia, a nie jakieś cuda z fryzurami nie zmienią mnie w przeciętnego w oczach kobiet ponieważ jestem brzydki i to bardzo. To jest fałszywa nadzieja kiedyś też w to wierzyłem.

 

No nie wiem...nie próbowałeś,nie wiesz jak kobiety by Cie postrzegały gdybyś miał fajne ciało,fryz i ciuchy,a juz mówisz że to by nic nie pomogło.Spróbuj,zrealizuj to a nie fantazjuj jakby to było gdyby,a zobaczysz.

 

 

owsik, CZEGO OCZEKUJESZ OD LUDZI NA FORUM? nie odpowiedziałeś :)

 

Proste,chce się chłop wyżalić,utwierdzić w tym że jest ofiarom,że nic nie może zrobić i że słusznie jest bierny i że poddanie się to jedyne logiczne wyjście.Wiele razy też tak robiłem.

 

Nigdzie nie prosiłem o rady w stylu idź na siłownie bądź kłamstwa, że wygląd nie ma znaczenia u faceta.

Spoko,to ostatni raz jak coś napisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie próbowałem tylko tak porządnie siłowni. Reszty próbowałem przez lata dlatego wiem co piszę. I co nagle zaczną dobrze odbierać moją twarz pewnie bo przecież biceps pomoże i nie będzie już problemu, że kobiety wolą wysokich bo co biceps pomoże. Minimum nawet wyobraźni daje odp negatywną. Jasno opisałem moją sytuacje mam brzydką twarz taką wiecznie nie w typie dla kobiet i niski wzrost 165cm, a ty oczywiscie siłka receptą na wszystko i modny ciuch, a jak ktoś się z tym nie zgadza tym bardziej, że ciuchy itp próbowałem to jest wielce potępiany.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J

 

Zmęczona czemu jesteś taka pewnie w Twoim typie też nie jestem, ale będziesz wielka misjonarka twierdząca jak to wygląd ostatecznie nie ma znaczenia.

 

Oczywiście, że nie jesteś w moim typie, bo wolę kobiety :D nigdzie nie piszę, że wygląd nie ma znaczenia, bo ma, i to niejednokrotnie pisałam, ale wygląd to też całokształt, nie tylko twarz - o to mi chodziło. A takim pisaniem sam siebie bardziej krzywdzisz, bo się tylko nakręcasz i przezywasz swój problem na okrągło, więc domyślam się, ze pozytywnie to na nastrój nie wpływa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całokształt liczy się, ale po akceptacji wyglądu ja odpadam na przedbiegach tak ciężko Ci to zrozumieć? Tak, nakręcam się, ale co mi zostało wiara, że przecież liczy się całokształt i to, ze jestem wiecznie nie w typie nie ma znaczenia? Dlatego zapytałem się konkretnie jak pogodzić się z własną brzydotą? Ty jesteś kobietą Zmęczona?

 

-- 07 sie 2014, 19:38 --

 

( Dean )^2 takich ludzi nie lubię nie wiedziałeś mnie, ale od razu wiesz jak zrobić ze mnie przeciętniaka wiesz lepiej ode mnie za co podobam się, a za co nie podobam kobietom. Oczywiście wiesz lepiej ode mnie co próbowałem zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×