Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia To się cieszę, że moje męczarnie u dentysty, komuś się przydały. Tylko, jak przejdzie stan zapalny to odstaw, bo dentystka mówiła, że to jest lek i nie powinno się tego używac na codzień. Kup sobie wtedy zapobiegawczo meridol, czy inny lightowy do płukania.

 

Muszę iśc pod prysznic, bo ten gorąc jest zabójczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Doberman, jak tam twoje wakacje

Właśnie z nich wracam.

 

-- 02 sie 2014, 17:40 --

 

Rodzice bardzo niepocieszeni że wraca ich znienawidzony syn.

 

-- 02 sie 2014, 18:06 --

 

Już wróciłem do domu. A jakie powitanie! "Po chuj kurwa wracałeś skurwysynu jebany!?"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a Ty też jesteś z Trójmiasta? Ja całego jarmarku nie obeszłam, ale uwielbiam antyczną biżuterię, meble i inne przedmioty w tym stylu. Mnóstwo rzeczy mi się podobało. I też naczynia antyczne, zdobione kwiatkami. Byłam już parę dni temu na jarmarku i spodobała mi się taka piękna szkatułka na biżuterię, dzisiaj byłam ją kupić. Jest cudowna, bałam się, że już jej nie będzie, ale czekała na nową właścicielkę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarnobiała mery Tak, ja trójmiejszczanka. Uwielbiam chodzic na antyki i zawsze obiecuję sobie, że nic nie kupię, a ostatnim razem wróciłam z czterema krzesłami :D Ale po taniości... Na biżuterię to chodzę podpatrzyc, lub kupic koraliki, bo to co noszę, robię sobie sama. To miałaś szczęscie z tą szkatułką, ale widocznie była ci pisana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja w ostatnich miesiącach też kupiła krzesła, zamówiłam z allegro 4 antyczne krzesła i stół. Uwielbiam antyki, są cudne! I takie stylowe. :smile:

A szkatułka jest dość duża, całej biżuterii oczywiście nie pomieściła, ale mam w niej to, co najbardziej lubię nosić. :smile:

 

-- 02 sie 2014, 18:21 --

 

mirunia, zapraszam nad morze, ja się chętnie z Tobą spotkam, jak byś miała ochotę przyjechać :smile: Ja uwielbiam grajków ulicznych, zwłaszcza skrzypaczki, jak jakaś gra, to prawie zawsze zatrzymuję się, żeby posłuchać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirunia tak pięknie, ale w sezonie koszmar. Przyjeżdżaj we wrześniu, albo w maju.

 

Własnie wróciłam z empiku!!!! Mąż kazał mi wyleźc, powiedział, że może mnie asekurowac, ale tą książkę co chcę, to mam sobie kupic sama. Jezusicku jestem mokra, jak mysz. Mam "Pokonaj depresję, stres i lęk" , no ale mam też książkę Mankella ( promocja) i płytę Bocellego (promocja). Gdyby sprzedawczyni mi zaproponowała ksiązkę o modelarstwie, albo zestaw małego majsterkowicza, to pewnie też bym wzięła :D Dobrze, że akurat trafiona promocja, ale i tak się z siebie śmieję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cieszę się że udało Ci się jakoś pokonać lęki. ;) Ja w poniedziałek także EMPIK zaliczyłem, chociaż udało mi się dzięki lepszemu nastrojowi. Chęć zakupu była większa niż lęki. Brat niestety dalej mi wyrzuca, za 3 książki plus jedna dla niego to za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, już piszę, nie mam nic na ukrycia. :mrgreen:;)

 

Chce się żyć Pieprzyca

Na fejsie z moim synem Wiśniewski

Jack London, żeglarz na koniu Stone

Brudna gra Pałasz (dla brata)

 

Ja mam czasem taki trochę zakupoholim z tymi książkami. Teraz na Muzie są promocje, to znowu bym sobie coś zamówił. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramanujan Staram się już nie kupowac książek ( no chyba,że promocja na Mankella ;) ), bo po prostu już mi się nie mieszczą. Ale jak mawiał jakiś filozof "dom bez książek jest jak ciało bez duszy". Poza tym przez te książki, bibeloty to ciągle ze szmatką od kurzu latam.

Jak przeczytasz już Wiśniewskiego to daj znac, czy warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dam znać, chociaż czytałem recenzje raczej krytyczne, ale to dopiero po zakupie. Brat mi kazał nawet oddać, ale jak już kupiłem, to niech będzie.

 

Też nie mam miejsca na książki, ale jak patrzę na mój księgorbiór, to bardzo się z niego cieszę. Może to jednak oznaka choroby, nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, psycholog mi mówiła, że wszędzie dopatruję się choroby. :mrgreen: Z 2 strony ja lubię mieć czegoś dużo, ciągle rywalizuję niestety. Czy to jest liczba postów, liczba przeczytanych książek, czy liczebność księgozbioru... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×