Skocz do zawartości
Nerwica.com

Związek ze starszą od siebie kobietą


Gość Nicholas1981

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie rady wasze wezmę sobie do serca. Jeszcze niecałe dwa tygodnie i wyjazd. Ciekawe co mi przyniesie. Będę szczęśliwy czy zawiedziony? Utrzymam na wodzy emocje czy odlecę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie jest źle :P Jedziecie autem czy pociągiem ? Gdzie konkretnie ( jaka miejscowość ) ?

Sorry za małą ciekawość :roll: Tak się właśnie zbieram napisać do Ciebie prywatną wiadomość, żebyś wiedział, że nie jesteś taki zupełnie sam ze swoimi dziwactwami. Inni też mają, nawet podobne ( aczkolwiek nie mam CHAD-u i nie widuję kosmitów, to sama nie wiem co gorsze )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autem - Świnoujście (trochę daleko, ale fajne miejsce. Chcemy też trochę pozwiedzać Uznam po niemieckiej stronie i może wybrać się do Danii). Piszę o tym tak lakonicznie, bo trochę się boję robić wielkie plany. Myślę, że będzie fajnie i nawet jeśli do niczego nie dojdzie, będę miał udany urlop. Nie lubię sam nigdzie jeździć, bo to takie smutne. Ostatnio nawet mi się nie chciało brać urlopu, bo po co? Żeby siedzieć w pustej chałupie? Pomysł wyjazdu sam się urodził, chociaż ona nie jest tak zdesperowana jak ja. Ma masę przyjaciół, bo to fajna babka jest. Pewnie jedzie ze mną z litości. No i zobaczymy...

Arasha czekam na tę prywatną wiadomość! Teraz tak kątem oka tylko podczytuję forum. Jestem w pracy i muszę dziś skończyć jedną rzecz, bo wczoraj zawaliłem a gorąco jak cholera i we łbie mam galaretę. Trudno się skupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwiatki kupiłem w poniedziałek (nie były to oczywiście czerwone róże, bo też uznałem, że to zbyt oficjalne - jakbym się oświadczał. Nie wiem co to były za badyle, bo nie znam się na kwiatkach, takie różne, gotowy bukiecik na murku kupiłem). Myślę, że było jej miło a jednocześnie nie miało charakteru deklaracji jakichkolwiek.

Teraz raczej muszę się wstrzymać. Następnym razem kupię czekoladę (?), wino (?).

Zresztą obecnie mam inny problem - jak się przygotować do wspólnego wyjazdu? I jak ułożyć sprawy na miejscu? Wspólny pokój (chyba tak?), wspólne łóżko (chyba nie?)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicholas1981, a rozmawiales z nia, jak ona chcialaby zeby to wygladalo...wiesz czy woli osobny pokoj, a jak wspolny to moze osobne lozka, moze marzy jej sie wspolne loze :)))))) kombinacji jest kilka...

poco sie domyslac lepiej z nia o tym porozmawiaj :)))))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicholas1981, Przebrnęłam przez wszystkie Twoje i Innych posty :D

Fajnie się czytało :D

Sprawiasz wrażenie zdecydowanego, silnego, ale dziecinnego czasem mężczyzny ;)

Myślę też, że nie wierzysz w siebie i swoje możliwości. Patrzysz na siebie z perspektywy "tego gorszego"... doczytałam jak Twoi rodzice zachowali się po stracie Syna. Współczuję... mogę się tylko domyślać jak mogłeś/możesz się czuć.

Wiesz... myślę, że powinieneś przed wyjazdem porozmawiać z Twoją Przyjaciółką nawet o szczegółach dotyczących pobytu. Myślę, że byłoby to wskazane. Myślisz o tym, ale z jakiś powodów pytasz Użytkowników forum jak powinieneś postąpić. Jesteś rozgarniętym mężczyzną..., masz takt, więc zapewne będziesz potrafił zapytać Przyjaciółkę jaki chciałaby mieć pokój. Piszę też troszkę ze swojej perspektywy ;)

No i powiem Tobie szczerze, że jestem ciekawa finału Twojego pobytu na wakacjach z Ważną dla Ciebie osóbką :D

Oczywiście życzę Tobie wymarzonych wakacji i relacji z Przyjaciółką :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jeszcze nie wyjeżdżam. Dopiero za półtora tygodnia, miało być w przyszłą niedzielę, ale był problem z noclegiem. Teraz już wszystko zarezerwowane (jeden pokój :yeah:). Monika, naprawdę sprawiam wrażenie takiego dziecinnego? Może ona też tak myśli :why: Wczoraj na zakupach: "Nicky nie łaź za mną jak ciele za panią matką". Nie brzmi to dobrze w kontekście związku, nie? :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale widzisz jaką nam założyłeś fajną powieść w odcinkach :great:

 

Monika, naprawdę sprawiam wrażenie takiego dziecinnego? Może ona też tak myśli :why:

Zadałeś w tym wątku już parę pytań wskazujących, że w wielu sprawach się nie czujesz pewnie, albo nie wiesz, co zrobić, to może sprawiać takie wrażenie.

No i słuchasz Within Temptation :twisted: Czyli bez pudła młody duchem i niepoprawny romantyk :P

 

Ale broń Cię Panie Boże, nie próbuj się zmieniać na siłę w ostatniej chwili!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×