Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Patryk29, ja na 40 nie jestem tak zamulona, zapierniczam w pracy po 8-10 h, fakt, ze nic mi sie potem nie chce, ale nigdy nie byłam nakręcony, mam raczej spokojny charakter

Ciesze sie ze na ciebie tak dziala, ale paroksetyna z czasem zamula, sama zobaczysz jak dluzej pobierzesz,

ja to wogóle juz nie wierze w te leki, powiem ci szczerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze leki pomagaja przetrwac dzien i nic poza tym, straszne to jest, ale prawdziwe,

ja biore paro póltora roku i nadal nie mam sil do zycia, tragedia, bralem escitoplarm kompletny

niewypal, teraz wenlafaksyna juz prawie 3 miesiace mam skutki uboczne, nie wiem co to bedzie

ratuje sie alprozolamem ale ile mozna w koncu przyjdzie mi zaplacic za naduzywanie

benzo. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze leki pomagaja przetrwac dzien i nic poza tym, straszne to jest, ale prawdziwe,

ja biore paro póltora roku i nadal nie mam sil do zycia, tragedia, bralem escitoplarm kompletny

niewypal, teraz wenlafaksyna juz prawie 3 miesiace mam skutki uboczne, nie wiem co to bedzie

ratuje sie alprozolamem ale ile mozna w koncu przyjdzie mi zaplacic za naduzywanie

benzo. :roll:

 

Może spróbuj politerapi tj. dołożyć coś do wenli np. stabilizator, albo drugi antydepresant.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, zycze powodzenia, wiem jak ciezko jest

Dzieki za wsparcie, tobie równiez zycze powodzenia i sily do walki.

Elfrid ja biore paro+wenla na dzien dzisiejszy, wenle biore prawie 3 miesiace

i zdycham po tym leku, od jutra chyba zaczne go odstawiac, nie wiem jeszcze

zobacze co lekarz powie w poniedzialek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, ale tu idzie o leki różnej grupy np. wenlę z mirtazapiną. Ponadto istostą politerapi jest uzyskanie efektu, którego nie da żaden lek z osobna. Dlatego warto połączyć dobry antydepresant ze stabilizatorem lub neuroleptykiem np. wenlafaksyna+lit,lamotrygina,karbamazepina albo wenla+kwetiapina,olanzapina,arypiprazol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok tylko po co mi stabilizator jak ja zdycham po samej wenlafaksynie, nadal mam skutki uboczne po tym leku,

sam w to nie wierze, ale jak zjem wenle rano to po paru godzinach mam hardcore w glowie i ciele, co

do mirtazapiny to wiem ze to dobry lek, ale bralem kiedys mianseryne, nie chcem utyc jak swiniak

i tak na dzien dzisiejszy waze 115kg, a jak zaczynalem brac leki przeciwdepresyjne to wazylem 90kg,

byl taki moment ze wazylem 125 i tak 10 udalo mi sie zjechac,kregoslup mnie strasznie boli,

no ogólnie nie fajnie :evil:

 

-- 25 lip 2014, 20:34 --

 

Kto z was bral fluoksetyne??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, dziękuje równiez

 

POłaczenie wenlafaksyny z mirtazapina to bardzo dobry zestaw, który swego czasu wyciagnal mnie z głębokiej depresji. Mirtazapina jest lekiem, który ma ogromny potencjał i działa w nietypowy sposób.

Po jakim czasie odczulas poprawe po wenlafaksynie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, skoro tyle leków przeciwdepresyjnych nie działa, branych w odpowiednich dawkach przez wystarczająco długi okres, to chyba warto zmienić podejście do farmakoterapii. Np kwetiapina jest oficjalnie zarejestrowana do leczenie depresji jednobiegunowej w połączeniu ze stabilizatorem. Na zachodzie podobne wskazania mają olanzapina i arypiprazol. Nie skupiaj się na samym napędzie bo w depresji chodzi o nastrój. Dlatego nie tylko leki wprost pobudzające mogą doprowadzić do poprawy Twojego stanu. Trzeba jakoś wspomóc działanie antydperesantów a w tym zakresie sprawdzają się stabilizatory (np.lit) i neuroleptyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie po paroksetynie nie czulem zle, nastrój mialem ok, ale poprostu nie mialem sily zyc, moglem siedziec na kompie, czy patrzec w tv i mialem w dupie co sie dzieje obok mnie, 3 razy w tygodniu pójsc na silownie, a reszta czasu po pracy tylko na chacie,kompletnie nie chcialo mi sie nigdzie wychodzic pomimo tego ze czulem sie stosunkowo dobrze, powiem wam szczerze

ze tak naprawde dobrze po paro poczulem sie po roku brania tego leku,ale co mi z dobrego nastroju jak ja nie mam sil zyc poprostu, nie wiem czy mnie rozumiesz :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, wtedy jak brałam wenlafaksyne razem z mirta to chyba gdzies po ok 2 miesiacach zaczełam czuc sie coraz lepiej.

 

elfrid, mój lekarz z powodzeniem leczy litem i SSRI osoby z oporną depresją. Jak wyczerpie wszystkie możliwosci to lit biore pod uwagę jako ostatecznosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Elfrid ja biore paro+wenla na dzien dzisiejszy, wenle biore prawie 3 miesiace

i zdycham po tym leku, od jutra chyba zaczne go odstawiac, nie wiem jeszcze

zobacze co lekarz powie w poniedzialek.

 

Może źle się czujesz przy połączeniu wenlafaksyny z paro ( ile teraz bierzesz paro ) ?

Czy w Twoim przypadku to miało byc takie "łagodne" przejście z jednego antydepa na drugi ?

Sama już nie wiem. Próbowałeś samą wenlę ? Mirtazapiny faktycznie trudno komuś polecać, chociaż sama biorę od 6 lat, ale działa na mnie wyłącznie nasennie ( mam od lat problemy ze snem ), żadnego działania aktywizującego nie zauważyłam ani jednego dnia :? ( a biorę dawkę 45 mg ), apetyt się zwiększa, ja co prawda nie tyję, ale to chyba głównie zasługa ciągłych lęków :roll: Neuroleptyki tj. olanzapina chyba też nie są najlepszym pomysłem, po nich tez się tyje.

 

Patryk 29 A jak Ty w ogóle funkcjonujesz na co dzień przy tych ubokach ? Życzę siły, wytrwałości i jak najmniej uboków, no i ... wreszcie trafionego leku ;)

 

Pozdrawiam

 

PS Jeżeli masz 29 lat, to jesteśmy rówieśnikami :D A jeżeli chodzi o brak siły do życia, to możemy sobie podać rękę ...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×