Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Aranjani jako już druga podkreśla że liczy się dobry wygląd i znajomość mody

deader, nie znajomosc mody... tylko schludny i zadbany wyglad wyobrazasz sobie faceta w niewyprasowanej koszuli? Albo kobiete w pomietej sukience ?

Ja się już nie produkuję, bo z taką mordą jaką mam, to i tak nigdy nie znajdę dziewczyny.

Jak ktos się chce ze mną spotkac , żeby pogadać itp , to zapraszam do łodzi na piotrkowską , stawia mi piwo

Kolejne "coś więcej niż trzeba chcieć" - trzeba ci postawić piwo I to tylko za pogawędkę...!

nie trzeba ale moszna

deader, nie znajomosc mody... tylko schludny i zadbany wyglad wyobrazasz sobie faceta w niewyprasowanej koszuli? Albo kobiete w pomietej sukience ?

OCZYWIŚCIE że tak, choćby ja nigdy ubrań swych nie zhańbiłem żelazkiem Od razu też dodam że uwielbiam kobiety bez makijażu, wiec detale takie jak pomięta sukienka w ogóle nie przyciągają mojej uwagi.

I to się właśnie wiąże ze znajomością mody. Dla ciebie możliwe że będę wyglądał jak lump właśnie, bo zawsze łażę w niewyprasowanych bojówkach i koszulce; dla mnie zaś twoje wyobrażenie o porządnym ubiorze trąci szczyptą pedalstwa

ja nie nie powinienem też się tu wypowiadać bo przecież ja moczyłem!!

trumnia no a ty jesteś taka na pewno, że po stosunku przyniesiesz też obiad do łóżka i zmrożony cydr ze świeżych polskich jabłek czy tylko taki pic na wodę marketing i jak bym zrobił swoje to nagle by się okazało, że kran ci cieknie, żarówka w klopie się spaliła itp. itd. co?!

-- 24 lip 2014, 17:22 --

a ty pajonk już tak się nie wymądrzaj bo wezmę któregoś dnia długą kreskę wypiję litr cydru i przyjdę obsikać ci kwiatki w ogródku

Dobre ciuchu to nie MARKOWE ciuchy ale czyste, zadbane,wyprasowane, podkreślający zalety - NIE WADY. Ot, żeby nie wyglądać jak lump or ubierany 30latek przez mamusię -_-

Czyli chodzi o coś jeszcze więcej niż pieniądze - o znajomość tego co ktoś, choćby ty, uznaje za wyglądanie jak lump. A to prowadzi do gorszego wniosku - że jednak ocenia się książkę po okładce; a tyle tu czytałem że liczy się wnętrze, nie wygląd

PO OKŁADCE? jak mi przyjdziesz z śmierdzącym odeechem, tłustym włosem i śmierdziec będziesz na 4metry to sorry, takiej książki nawet ślepa laska nie weżmie -_-

Ty byś taką wziął...proszę Cię deader, nie bądz obłudny.

ja nie nie powinienem też się tu wypowiadać bo przecież ja moczyłem!!

Ani ja, a i dziewczyny też już chyba białej sukni nie powinny zakładać do wesela, więc żaden to wyznacznik. Toż przecież właśnie z tego wypływa wiedza, a z wiedzy możliwość porady

PO OKŁADCE? jak mi przyjdziesz z śmierdzącym odeechem, tłustym włosem i śmierdziec będziesz na 4metry to sorry, takiej książki nawet ślepa laska nie weżmie -_-

Ty byś taką wziął...proszę Cię deader, nie bądz obłudny.

Nie jestem obłudny. Ja wprost mogę ci wymienić jakie standardy powinna spełniać kobieta. Właśnie ja nie będę gadał że "wystarczy chcieć" Otóż trzeba jeszcze mieć warunki, ze tak to ujmę

deader, kompletnie nie załapałeś tego co pisałam i dlatego pewnie masz tak jak właśnie z pannami masz

ja nie nie powinienem też się tu wypowiadać bo przecież ja moczyłem!!

 

trumnia no a ty jesteś taka na pewno, że po stosunku przyniesiesz też obiad do łóżka i zmrożony cydr ze świeżych polskich jabłek czy tylko taki pic na wodę marketing i jak bym zrobił swoje to nagle by się okazało, że kran ci cieknie, żarówka w klopie się spaliła itp. itd. co?!

obiad do łóżka plus alkohol i utulam cie do snu

deader, nie znajomosc mody... tylko schludny i zadbany wyglad wyobrazasz sobie faceta w niewyprasowanej koszuli? Albo kobiete w pomietej sukience ?

OCZYWIŚCIE że tak, choćby ja nigdy ubrań swych nie zhańbiłem żelazkiem Od razu też dodam że uwielbiam kobiety bez makijażu, wiec detale takie jak pomięta sukienka w ogóle nie przyciągają mojej uwagi.

 

I to się właśnie wiąże ze znajomością mody. Dla ciebie możliwe że będę wyglądał jak lump właśnie, bo zawsze łażę w niewyprasowanych bojówkach i koszulce; dla mnie zaś twoje wyobrażenie o porządnym ubiorze trąci szczyptą pedalstwa

nie sądze że pedalstwem jest wyprasowanie sobie koszuli czy spodni...

serio brak dobrego wygladu to nie tyle krzywy ryj (bo to jeszcze nie tragedia) a skrajne zaniedbanie ale gorzej jak sie nie ma mozgu i przy tym twierdzi ze wszystko wie najlepiej

deader, kompletnie nie załapałeś tego co pisałam i dlatego pewnie masz tak jak właśnie z pannami masz

Nope, całkiem zrozumiałem, plus ja nie twierdzę wcale że mam jakiś problem z kobietami. Po prostu nie mogłem już dłużej czytać tego pieprzenia że "wystarczy chcieć" bez zareagowania

nie sądze że pedalstwem jest wyprasowanie sobie koszuli czy spodni...

A dla mnie tak - jak widać nie wystarczy "chcieć", trzeba jeszcze być odpowiednio "zgranym" w pewnych kwestiach, ot, choćby takich jak opinie o ubiorze...

pająk, masz pw pajonk

ja nie nie powinienem też się tu wypowiadać bo przecież ja moczyłem!!

 

trumnia no a ty jesteś taka na pewno, że po stosunku przyniesiesz też obiad do łóżka i zmrożony cydr ze świeżych polskich jabłek czy tylko taki pic na wodę marketing i jak bym zrobił swoje to nagle by się okazało, że kran ci cieknie, żarówka w klopie się spaliła itp. itd. co?!

 

-- 24 lip 2014, 17:22 --

 

a ty pajonk już tak się nie wymądrzaj bo wezmę któregoś dnia długą kreskę wypiję litr cydru i przyjdę obsikać ci kwiatki w ogródku

Rejben...tylko tyle będziesz mógł zalać w związku z moją osobą -_-

Nie wymądrzam się staram się Wam pomóc pajace, w sumie co mnie to...ja nie mam tego problemu więc co sie Wami przejmuje.

Spadam z tego "kółka wzajemnej adoracji dziewiczków". Powodzenia z takim nastawieniem do kobiet

zawsze to coś, już był w ogródku już witał się z gąską...

Chcemy wam pomóc , a wy i tak kręcicie nosem , wiec pająk popieram Cie , niech dalej będą prawiczkami

Chcemy wam pomóc , a wy i tak kręcicie nosem , wiec pająk popieram Cie , niech dalej będą prawiczkami

a ja popieram Was

Jak się ma mordę jak lump, to nawet czyste ciuchy nie pomogą.

A ja mam mordę jak niedorobieniec i słabeusz.

Co ja moge zrobić przez internety ? wystarczy iść do jakiegoś pubu , na koncert czy gdzieś , żeby poznać kobietę i do niej zagadać .

Wyślij na pw se nagie fotki,to się chociaż ktoś napatrzy.

-- 24 lip 2014, 18:16 --

Z moich obserwacji nie jest to kwestia wyglądu, naprawdę. Co coś w postawie, w braku poczuciu własnej wartości, nie wiem...Ale masę "brzydkich" facetów mijam na ulicy z fajnymi dziewczynami za rękę, więc kwestia leży w jakiejś chorobliwej nieśmiałości, niezaradności emocjonalnej, życiowej...może.

 

-- 24 lip 2014, 14:49 --

 

inspektor_erektor, hobbi to kurfa Ty?

Może ci brzydcy,mają kupę kasy ?

Może ci brzydcy,mają kupę kasy ?

Ooo, podrzuciłeś mi super pomysł. Może jak będę szastał forsą na prawo i lewo to laski będą nie mnie lecieć.

-- 24 lip 2014, 18:36 --

serio brak dobrego wygladu to nie tyle krzywy ryj (bo to jeszcze nie tragedia) a skrajne zaniedbanie ale gorzej jak sie nie ma mozgu i przy tym twierdzi ze wszystko wie najlepiej

A znajdź mi taką, która chce chłopaka z krzywym ryjem.

A może poznam jakąś fajną dziewczynę w psychiatryku, do którego moi "kochani" rodzice wyślą mnie jeszcze nie raz?

A znajdź mi taką, która chce chłopaka z krzywym ryjem.

Doberman, ja taką jedną znam. 5 lat ze mną była .

Z moich obserwacji nie jest to kwestia wyglądu, naprawdę. Co coś w postawie, w braku poczuciu własnej wartości, nie wiem...Ale masę "brzydkich" facetów mijam na ulicy z fajnymi dziewczynami za rękę, więc kwestia leży w jakiejś chorobliwej nieśmiałości, niezaradności emocjonalnej, życiowej...może.

O ten ten ten...

A znajdź mi taką, która chce chłopaka z krzywym ryjem.

 

Doberman, ja taką jedną znam. 5 lat ze mną była .

 

Widziałem Twoje zdjęcia i stwierdzam, że w odróżnieniu do mnie masz normalną twarz.

Doberman, ja twoje też widziałem i stwierdzam, że nawet troche podobni jesteśmy. Poza mundurem rzecz jasna.

Tak jak pajonk pisał. Krzywy ryj nie przeszkadza. Zaburzenia i owszem.

coś w postawie, w braku poczuciu własnej wartości, nie wiem

pewnie obawa ze to na mnie (kobiecie) bedzie spoczywalo utrzymanie tego zeiazku

finansowe, emocjonalne i jakie tam jeszcze

trudno jest zyc za kogos