Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Makabra, krótko mówiąc zaczyna mnie samotność dobijać i jakieś takie, sam nie wiem, rozczarowanie swoim życiem? Niezdecydowanie co dalej? Chyba tak to bym określił. Poczucie braku celu ogólnie i nieumiejętność jego wyznaczenia. Tylko jakieś wieczne rozkminy i pozorowane działania w dziedzinie z której raczej żyć nie będę (fotografia).

 

Aranjani, no niestety. Ja wczoraj dzwoniłem (po raz enty) i dowiedziałem się, że miejsc nie ma i że najprawdopodobniej dopiero za 2-3 tygodnie się zwolni jedno. Tylko że w pracy powiedziałem, że od początku lipca idę na L4. A tu taki numer. Zastępstwo załatwiłem i wszystko tak wisi :/ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, dzięki ;) .

Mnie niestety też, chociaż ostatnimi czasy jakoś łatwiej było mi nad tym panować. A teraz chwilowo popłynąłem razem ze ściekiem między swoimi uszami. Ale pozbieram się. Tradycyjnie ;) .

 

-- 24 lip 2014, 13:12 --

 

Makabra, znajomych prawie nie mam, poza osobami poznanymi przez internet. A na żywo to właściwie tylko moja była i kilka jej koleżanek. Ogólnie miszczem budowania relacji to ja nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, ostatnim razem jak sobie pozwoliłem na niepozbieranie to mało brakowało i by było finito ;) .

Ale tak poważnie to chyba wiem o czym mówisz. Trudno mi sobie współczuć, bo praktycznie za ten stan w którym jestem po części sam odpowiadam. Nie lubię o sobie myśleć jako o skrajnym indywidualiście, ale czasem właśnie tak się czuję. No kuźwa nie pasuję nigdzie. Najlepiej się czuję we własnym towarzystwie, większość kontaktów z innymi ludźmi odchorowuję strasznie. Nic tylko zwinąć się w rulonik, nafaszerować dżemem i do lodówki...

 

-- 24 lip 2014, 13:23 --

 

Makabra, parę osób tak poznałem , nie tylko z Katowic :) . I kontakt utrzymuję z nimi już ponad rok :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, parę osób tak poznałem , nie tylko z Katowic :) . I kontakt utrzymuję z nimi już ponad rok :) .

 

Czyli jednak nie jesteś taki całkiem samotny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, to witam naleśniczka z tym dżem w klubie; w mojej lodówce mógłbyś też sobie przenocować, bo ja jestem pod tym względem identyczna; poczucie odstawania absolutnie wszędzie poza swoim łóżkiem. ja już kiedyś chyba mówiłam, że zdrowy egoizm jest zdrowy, a dbanie o siebie i troska WOBEC siebie czymś wskazanym, a nie grzechem. Ja się tego ciągle uczę, ale widzę już postępy pewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, u mnie niby postępy też są, ale czasem ich zbawienne efekty się gdzieś ulatniają i efekty są jak na załączonym obrazku :D .

 

Paradoksalnie najmniej samotny i wyizolowany czuje się jak wyjadę na kilka dni w góry z namiotem. Zero ludzi, zero wyizolowania. Chyba właśnie dlatego tak to lubię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, samotność nie ma nic wspólnego z ilością człowieków dookoła ;) .

 

Wiem, ale dzięki spotkaniom z tymi człowiekami można ją trochę zagłuszyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, zawsze mozesz do mnie zadzwonic to Cie rozwesele ;)

A Ty gdzie sie starasz o szpital? Katowice?

 

mangiferaindica, ale ja tam lubie zmywac :yeah:

 

pająk, cze pajonk :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, też bym pojechała na kilka dni w ten sposób; dobry sposób na czystkę w głowie, niemniej demonom naszym trzeba powolutku kroczkami stawiać czoło (chyba?). Ja mam momenty, że jest wszystko jest zasadniczo ok, ale czuję się jak tak "ciepłe lody" - zewnętrznie jest pięknie, polewa pokrywa i dumnie pręży wdzięki, ale malutkie pęknięcie i całość kruszy się lawino.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×