SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

Kolejne dwa miesiące na 100 przede mną...

Wziąłem drugą porcję sertry po 20tej(łącznie dziś 150mg)- teraz się zadziało coś cholernie dziwnego. Nastrój na wyżynach, mega aktywizacja, napływ energii, a umysł jasny i spokojny jakbym wrąbał 100 opakowań nootropilu. Senność zniknela.

-- 22 lip 2014, 21:50 --

Cholera, chyba mam hipo, wykopało mnie ostro na drugi biegun.

Wziąłem drugą porcję sertry po 20tej(łącznie dziś 150mg)- teraz się zadziało coś cholernie dziwnego. Nastrój na wyżynach, mega aktywizacja, napływ energii, a umysł jasny i spokojny jakbym wrąbał 100 opakowań nootropilu. Senność zniknela.

 

-- 22 lip 2014, 21:50 --

 

Cholera, chyba mam hipo, wykopało mnie ostro na drugi biegun.

Miałam to przez tydzień na sertrze -_- i niestety przeszło - szkoda

Wziąłem drugą porcję sertry po 20tej(łącznie dziś 150mg)- teraz się zadziało coś cholernie dziwnego. Nastrój na wyżynach, mega aktywizacja, napływ energii, a umysł jasny i spokojny jakbym wrąbał 100 opakowań nootropilu. Senność zniknela.

 

-- 22 lip 2014, 21:50 --

 

Cholera, chyba mam hipo, wykopało mnie ostro na drugi biegun.

Ciesz się póki możesz, bo w przyszłości zostanie tylko tęsknota. A tak poważnie, może dawka za duża i warto wrócić do 100mg lub połączyć ze stabilizatorem jak musisz brać wysokie dawki antydepresantów na nerwicę natręctw. Zobacz jak będzie ze snem. Przy zmniejszonej potrzebie snu taki stan w końcu się wyczerpie i prędzej czy później przyjdzie dół, prawdziwa depresja, pomimo brania antydepresanta.

Masakra, wyrąbało mnie na orbitę. Mam zamiar się tym cieszyć. Uwaga, nie mam pasów i nie leci z nami pilot.

udanego lotu nad kukułczym gniazdem

Masakra, wyrąbało mnie na orbitę. Mam zamiar się tym cieszyć. Uwaga, nie mam pasów i nie leci z nami pilot.

Ciekawe ile u Ciebie utrzymie sie ten stan. No nic, odliczamy póki co szczęśliwe dni .

Zobacz jak będzie ze snem. Przy zmniejszonej potrzebie snu taki stan w końcu się wyczerpie i prędzej czy później przyjdzie dół, prawdziwa depresja, pomimo brania antydepresanta.

Ja na sertrze sypiam pare godzin i nie wróciła depresja. Ale mój organizm po 9 miesiącach jest już tym zmęczony, to widać. Coraz mniej mi się chce cokolwiek robić ale nie ze względu na obniżony nastrój a ze względu na zwyczajny brak siły. Na szczęście już schodzę z sertry, ale miło będę ją wspominać.

dream*, to po co odstawiać, trzeba było dołożyć coś na sen.

dream*, to po co odstawiać, trzeba było dołożyć coś na sen.

lekarka (psychiatra) nie chciała mi dać :) w ogóle kiedy zaproponowałam to spojrzała na mnie jak na wyłudzacza bezo :) ale to nie ważne, już i tak nie mam depresji więc nie muszę łykać antydepresantów, teraz tylko ustabilizuje swoje rozchwiane emocje i mam nadzieję, będzie ok. Chociaż boję się, że jesienią i zimą wszystko strzeli i wrócę do punktu wyjścia ((

ja chyba za szybko weszłam na 200 mg- u mnie dzień 26, dalej czuje się źle

ja chyba za szybko weszłam na 200 mg- u mnie dzień 26, dalej czuje się źle

Zdecydowanie za szybko wystarczyło by góra 100mg i czekać miesiąc nawet dłużej.Myślisz że jak masz maksymalną dawkę sertraliny to ona zadziała tak szybko takie dawki to się bierze bo kilku latach, miesiącach kiedy mniejsza dawka już przestaje działać lub nie ma pełnej poprawy to się dodaję inny lek lub zwiększa dawkę głównego leku.Patrząc na twój mix skoro bierzesz już wellbutrin a sertralina działa również na dopaminę (od 150mg już to czuć,wiem co mówię brałem prawie 3 lata sertre) to możesz czuć sie wustrzelona a z depresją będzie jeszcze gorzej.Nie tędy droga.Wiesz mnie sertralina wyciągneła z klinicznej depresji bardziej niż silna klomipiramina (Anafranil) i to w dawce 50 mg potem żeby wszystkie objawy zniknęły podwyższyłem na 100 mg i było super.Ja bym przy twoim systemie leczenie prędzej udał się do lekarza :)Szczerze biorąc 200mg sertraliny nie wiem po co ci potrzrebny wellbutrin dla atrakcji,żeby bardziej pobudziło według mnie to się mija z celem :)

Masakra, wyrąbało mnie na orbitę. Mam zamiar się tym cieszyć. Uwaga, nie mam pasów i nie leci z nami pilot.

Ale Ci zazdroszcze tego stanu!!!!

Każdy indywidualnie reaguje na leczenie, ja byłam na 20 mg escitalopramu (3 miesiacce) i nic po tym nie czułam.

Wellbutrin też sie nie spisuje, nie czuje po nim pobudzenia.

Mam podobnie, niektóre leki jak nie chciały zadziałać tak małe jak i duże dawki nie były skuteczne choc katowałam sie miesiacami. Poźniej wskoczyłam na inny lek i nagle poprawa choc nie przy kazdym tak miałam. Z tymi lekami to taka loteria...nigdy nie wiadomo co zadziała

 

Heh niestety u mnie to nastąpiło nie wiem skąd to Elfrid znasz ale miałem to samo co opsiałeś na 100 sertry nie musiałem spać bo nei chciało mi się byłem wyjebany z kapci przez kilka miechów po czym dzień z dniem coraz gorsze samopoczucie i pomimo brania nawet więcej tej sertry nic to nie dało i wróciła deprecha mimo brania sertraliny.Brałem ze stabilizatorów wtedy tylko lamo to coś co napisałes oznacza że to Chad?

Dark masz bipolara? Jak nie masz to już masz

no własnie Dark

 

Heh niestety u mnie to nastąpiło nie wiem skąd to Elfrid znasz ale miałem to samo co opsiałeś na 100 sertry nie musiałem spać bo nei chciało mi się byłem wyjebany z kapci przez kilka miechów po czym dzień z dniem coraz gorsze samopoczucie i pomimo brania nawet więcej tej sertry nic to nie dało i wróciła deprecha mimo brania sertraliny.Brałem ze stabilizatorów wtedy tylko lamo to coś co napisałes oznacza że to Chad?

 

Z autopsji. Nie wiem co to oznacza, bo leczenie i diagnozowanie w psychiatrii to niestety błądzenie po omacku. Niezależnie od diagnozy jak takie akcje powtarzają się na kilku LPD, to trzeba zmniejszyć dawkę albo i tak dołożyć stabilizator bo zrobiłoby się jakieś błędne koło: depresja-wprowadzenie LPD-stan wzmożonej aktywności-nawrót depresji pomimo brania LPD-zmiana LPD-górka... i tak w kółko.

 

Heh niestety u mnie to nastąpiło nie wiem skąd to Elfrid znasz ale miałem to samo co opsiałeś na 100 sertry nie musiałem spać bo nei chciało mi się byłem wyjebany z kapci przez kilka miechów po czym dzień z dniem coraz gorsze samopoczucie i pomimo brania nawet więcej tej sertry nic to nie dało i wróciła deprecha mimo brania sertraliny.Brałem ze stabilizatorów wtedy tylko lamo to coś co napisałes oznacza że to Chad?

 

Z autopsji. Nie wiem co to oznacza, bo leczenie i diagnozowanie w psychiatrii to niestety błądzenie po omacku. Niezależnie od diagnozy jak takie akcje powtarzają się na kilku LPD, to trzeba zmniejszyć dawkę albo i tak dołożyć stabilizator bo zrobiłoby się jakieś błędne koło: depresja-wprowadzenie LPD-stan wzmożonej aktywności-nawrót depresji pomimo brania LPD-zmiana LPD-górka... i tak w kółko.

 

 

u mnie coś ala: depresja-antydepresanty-hipomania-depresja-antydepresanty-hipomania

 

-- 23 lip 2014, 19:02 --

 

Mimo tego wolę chyba te hipomanie po antydepach i cięzkie depresje niż wieczne zamulenie i tycie po stablizatorach Może teraz po tym jak mnie antydepy wyjebią z kapci to odstawię i deprecha nie wróci a w tym czasie poukładam życie.Było tak że mimo czułem że antydepy mnie wypierdalają z kapci byłem pobudzony na mase,to czułem smutek i nie potrafiłem powiedzieć jak się naprawdę czuję.Wychodzi na to że teraz deprecha przejdzie i będzie odjazdowo

Co myślicie o tym, że psychiatra przepisała mi teraz dwie kolejne paczki setry w dawce 100?

W sumie będę na 100 cztery miesiące, wcześniej na 50 przez miesiąc. Dobrze to robi? Czy to oznacza, że ona myśli, że ta 100 mi pomoże już tak definitywnie?

Udało mi się znaleźć tańszy zamiennik dla Zotralu- Sertagen (jest prawie 3 razy tańszy). Zamówiłam go sobie i jutro wezmę pierwsza dawkę. Facet z apteki powiedział, że bez problemu mi go da na receptę Zotralu (psychiatrze nic nie mówiłam). Mam nadzieję, że tak jak pisaliście nie odczuję różnicy między nim a Zotralem .

Co myślicie o tym, że psychiatra przepisała mi teraz dwie kolejne paczki setry w dawce 100?

W sumie będę na 100 cztery miesiące, wcześniej na 50 przez miesiąc. Dobrze to robi? Czy to oznacza, że ona myśli, że ta 100 mi pomoże już tak definitywnie?

Udało mi się znaleźć tańszy zamiennik dla Zotralu- Sertagen (jest prawie 3 razy tańszy). Zamówiłam go sobie i jutro wezmę pierwsza dawkę. Facet z apteki powiedział, że bez problemu mi go da na receptę Zotralu (psychiatrze nic nie mówiłam). Mam nadzieję, że tak jak pisaliście nie odczuję różnicy między nim a Zotralem .

bei, a z czego się leczysz? z depresji? z nerwicy?

mój lekarz też tak zrobił, raczej chodzi o to, że

a) taka dawka większości pomaga

b) wchodząc na wyższą dawkę też musisz odczekać zanim organizm się przyzwyczai (w tym okres w którym mogą lecz nie muszą wystąpić uboki) i w którym nowa dawka zacznie być odczuwalna + chce Ci dać okres w którym będziesz mogła stwierdzić czy widzisz poprawę, czy nie i czy jest optymalna -po miesiącu ciężko byłoby to stwierdzić.

Co myślicie o tym, że psychiatra przepisała mi teraz dwie kolejne paczki setry w dawce 100?

W sumie będę na 100 cztery miesiące, wcześniej na 50 przez miesiąc. Dobrze to robi? Czy to oznacza, że ona myśli, że ta 100 mi pomoże już tak definitywnie?

Udało mi się znaleźć tańszy zamiennik dla Zotralu- Sertagen (jest prawie 3 razy tańszy). Zamówiłam go sobie i jutro wezmę pierwsza dawkę. Facet z apteki powiedział, że bez problemu mi go da na receptę Zotralu (psychiatrze nic nie mówiłam). Mam nadzieję, że tak jak pisaliście nie odczuję różnicy między nim a Zotralem .

 

bei, a z czego się leczysz? z depresji? z nerwicy?

mój lekarz też tak zrobił, raczej chodzi o to, że

a) taka dawka większości pomaga

b) wchodząc na wyższą dawkę też musisz odczekać zanim organizm się przyzwyczai (w tym okres w którym mogą lecz nie muszą wystąpić uboki) i w którym nowa dawka zacznie być odczuwalna + chce Ci dać okres w którym będziesz mogła stwierdzić czy widzisz poprawę, czy nie i czy jest optymalna -po miesiącu ciężko byłoby to stwierdzić.

dream, z nerwicy natręctw, a raczej zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (psychoterapeutka stwierdziła, że to coś więcej niż nerwica natręctw ).

Czy to jak pomógł mi ten lek przez ten czas może się jeszcze zmienić? Czy może w tej dawce zrobić coś jeszcze?

Może psychiatra chciała zobaczyć jak lek zadziała w połączeniu z psychoterapią (przed wizytą u niej byłam na pierwszym spotkaniu z psychoterapeutką).

W sumie nie mogę narzekać, bo nie czuję się źle na tym leku, ale chodzi mi o objawy ... .

Kiedyś po jednej tabsie na start (50 mg) miałem niezłe jazdy na jakieś 72h+ (pobudzenie nie do wytrzymania, uderzenia gorąca, bezsenność). Koszmar. Teraz pytanie. Czy jeśli zacznę od 25 mg lub 12.5 mg to jest szansa, że uda mi się włączyć ten lek bez takich jazd? Czytałem, że 9mg powoduje już 50% wychwytu zwrotnego, więc co? Lepiej zacząć nawet od 3-4 mg?

Nie ma możliwości, abym wziął urlop z powodu włączania leku, a nie mogę tak się czuć jak wtedy po tej jednej tabsie.

Kiedyś po jednej tabsie na start (50 mg) miałem niezłe jazdy na jakieś 72h+ (pobudzenie nie do wytrzymania, uderzenia gorąca, bezsenność). Koszmar. Teraz pytanie. Czy jeśli zacznę od 25 mg lub 12.5 mg to jest szansa, że uda mi się włączyć ten lek bez takich jazd? Czytałem, że 9mg powoduje już 50% wychwytu zwrotnego, więc co? Lepiej zacząć nawet od 3-4 mg?

Nie ma możliwości, abym wziął urlop z powodu włączania leku, a nie mogę tak się czuć jak wtedy po tej jednej tabsie.

Zacznij od 25mg (1/2 tabletki) przez 5-7 dni. Tak lekarz mi zalecił przynajmniej.