ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

Wziąłem drugą dawkę escitalopramu bo skoro lekarka na urlopie fluo mi zabrakło i do tego nie zadziałało skoro mam to czego nie spróbować.Nara zie to nudności,mdłości ale bez wymiotów czyli looz zresztą takie uboki to lubię zawsze przechodzą i jeść się mniej chcę Po za tym siedząc już kilka godzin przy kompie głowa,ręce,nogi mokre wyszedłem na chwilę zapalić poleżałem to nie trzeba mi iść na jezioro po pływać,pływam w swoim ciele. Mam nadzieję że to przejdzie,a tak fajnie bez leków 2 dni suchutko było Wątpię żeby ten ubok przeszedł bo podobnie było na citalu ale jak lekarka wróci z urlopu niech coś myśli zostało przecież jeszcze wortio,tianeptyna,może jakieś MAO,bupropion.

Kloss

To Ty musisz podjąć decyzje...

Tojaaa napisala Ci co Ona by zrobila,ja tez Ci napisalam....jesli Twój stan nie jest najgorszy,to mozesz sie wspomagać czymś doraźnie,a po przyjeździe rozpocząć leczenie....

Ale to juz Ty musisz zdecydowac.

Ja mam tą wadę, że nie potrafię wytrzymać długo na leku - jak tylko czuje się dobrze, to rezygnuje z dalszego przyjmowania i to mnie gubi. Muszę się teraz zawziąć i postanowić sobie, że leczenie będzie trwało dłużej niż 3 miesiące. Właśnie zastanwiam się, żebym nie pojechał na wakacje w gorszym stanie po esci, bo różnie z tym bywa, nie wiem jak zareaguje mój organizm, z drugiej strony - o 3 tygodnie przesuwam date rozpoczecia brania leku - a w tym czasie juz by krążył w moim krwioobiegu. Nie wiem, co robić. Może 5 mg pobrać przez te trzy tygodnie?

Jakbym mial brac takie leki 3 miesiace to bym nawet nie zaczynal,

3 miesiace to tak naprawde trzeba dac zeby lek sie porzadnie rozkrecil

kloss, ja bym brała. Z mojego doświadczenia wiem, ze im dłużej czekam tym nerwica bardziej rozkręca sie. Ale sam wiesz jak zareagowałeś na początki brania. Mnie esci wymlocila okrutnie

 

-- 21 lip 2014, 18:28 --

 

Większość starych escitalopramowcow ozdrowiala, pozostały trudne przypadki jak ja

Nie ozdrowiała, oj nieee :/

No u mnie ok.dwa miesiące to trwaly uboki:)

No ale jeśli ktos jest szczęściarzem i nie ma ubokow,to moze i lek szybciej sie rozkręca....a byli tu tacy:)

Czarnydiabel

Co u Ciebie?!:)

-- 21 lip 2014, 21:23 --

Lu_80,

Ale masz piękny wpis....ot,cala prawda:)

No u mnie ok.dwa miesiące to trwaly uboki:)

Jakie uboki trwały aż 2 miechy?

elmopl79, już chyba nie ma dla mnie nadziei

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

Chada,

Tak esci mna poniewieralo ok.dwoch miesięcy....Przeszlam na poczatku koszmar wprowadzania leku....nawet w najgorszym stadium nerwicy nie czulam sie nigdy tak koszmarnie....

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

Dokładnie mam takie same nastawienie.Życie to ciągła walka kto przestaje walczyć o siebie przegrywa jeszcze bardziej.Nie ma sytuacji bez wyjścia jest źle ale zawsze będzie lepiej ta suka depresja zabrała mi wszystko ale czegoś też nauczyła.Nie ma rzeczy niemożliwych.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.Jeśli nie dla kogoś to przynajmniej dla siebie i trzeba być z tego dumnym.Mam podobne podejście co Ty mimo iż nie mogę dobrać odpowiedniego leku.Ale już raz lek mnie wyciągnął z klinicznej depresji na zawsze szacunek sertralinie

Chada, Chada,

Trzeba isc do przodu!!!

Seryralina przestala dzialac?

Ale nie ma co sie poddawać,tych cukieraskow jest mnóstwo,wiec napewno znajdziesz jakiegoś cuksa dla siebie.

albo jakis mix....bedzie dobrze.Nie ma innej opcji:)

U mnie tez 2 miesiace trwaly uboki po escitoplarmie, momentami bylem bardzo mocno pobudzony po tym leku.

U mnie tez 2 miesiace trwaly uboki po escitoplarmie, momentami bylem bardzo mocno pobudzony po tym leku.

Dlatego dzięki za benzo Zasnąć po tym nie łatwo a to dopiero początek.Zresztą jak mnie będzie męczyć mocno głównie jeśli pot mnie zaleje bardziej niż kurwica to poprostu odstawie i spróbuje innego szajsu

Nie ma za co

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

Chada,

Tak esci mna poniewieralo ok.dwoch miesięcy....Przeszlam na poczatku koszmar wprowadzania leku....nawet w najgorszym stadium nerwicy nie czulam sie nigdy tak koszmarnie....

Dlatego na końcu wstawiłem ";)"

Walka trwa jak zawsze :) Zobaczymy jak Esci da radę tym razem :)

U mnie tez 2 miesiace trwaly uboki po escitoplarmie, momentami bylem bardzo mocno pobudzony po tym leku.

Ale zmieniles esci na inny lek?

-- 22 lip 2014, 11:18 --

Chada,

Ja sobie sama narobilam "kuku",bo nie bralam benzo....i te uboki przerodzily sie w koszmar....juz myslalam,ze tracę kontrole nad umyslem i ze trafie jako roslinka do szpitala....to byl potworny koszmar,nigdy w życiu czegos podobnego nie przeszlam....na tym leku dostalam jakby depresji,nie mialam sily na nic,nawet wstać z lozka....

Moze gdybym brala benzo odbyloby sie to lagodniej,ale na poczatku dostalam tak silnych lęków i natrętnych myśli,ze balam sie wziasc jakakolwiek tabletkw wiecej....

Czemu zdecydowales sie akurat na esci...?

A paro,wenla...?

U mnie tez 2 miesiace trwaly uboki po escitoplarmie, momentami bylem bardzo mocno pobudzony po tym leku.

 

Ale zmieniles esci na inny lek?

 

-- 22 lip 2014, 11:18 --

 

Chada,

Ja sobie sama narobilam "kuku",bo nie bralam benzo....i te uboki przerodzily sie w koszmar....juz myslalam,ze tracę kontrole nad umyslem i ze trafie jako roslinka do szpitala....to byl potworny koszmar,nigdy w życiu czegos podobnego nie przeszlam....na tym leku dostalam jakby depresji,nie mialam sily na nic,nawet wstać z lozka....

Moze gdybym brala benzo odbyloby sie to lagodniej,ale na poczatku dostalam tak silnych lęków i natrętnych myśli,ze balam sie wziasc jakakolwiek tabletkw wiecej....

Czemu zdecydowales sie akurat na esci...?

A paro,wenla...?

Mi tam uboki latają koło ch... Przecież pierwsze tygodnie trzeba wytrzymać ale na dłuższą metę jakie uboczne zostają? Czy to pocenie i takie gorąco od tego leku zostaję na długi czas Suchość w ustach się zmniejsza Usta popękane po tym leku ale to chyba od tej gorączki co on powoduję. Dzisiaj drugi dzień na esci wczoraj 5 mg,dzisiaj 10mg.Esci fajnie wycisza zmniejsza napięcie i pomaga się wyluzować

Chada,

No jeśli uboki masz w ch....,to wszystko będzie ok.

To goraco,pocenie przejdzie....Nie wiem jak dlugo u mnie sie to utrzymywalo,bo to akurat byl pryszcz co do innych ubokow.

Ale napewno przechodzi,także sie nie martw:)

nie wiem czy to ma sens. biorę 10 mg ze 2 tyg ale już czuję, że mam trudności z zasypianiem. rozbity jestem a jak kiedyś brałem 20 mg Elicea to musiałem "dojść" do 3 tabletek chloroprothixenu 15 mg na sen bo inaczej spać nie dało rady. chyba wracam do Alventy...

W pracy jestem jak zombie. Nie wiem już cholera co robić... Teraz biorę Symescital zamiast Elicea ale efekty uboczne podobne brr...

-- 22 lip 2014, 14:48 --

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

 

Dokładnie mam takie same nastawienie.Życie to ciągła walka kto przestaje walczyć o siebie przegrywa jeszcze bardziej.Nie ma sytuacji bez wyjścia jest źle ale zawsze będzie lepiej ta suka depresja zabrała mi wszystko ale czegoś też nauczyła.Nie ma rzeczy niemożliwych.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.Jeśli nie dla kogoś to przynajmniej dla siebie i trzeba być z tego dumnym.Mam podobne podejście co Ty mimo iż nie mogę dobrać odpowiedniego leku.Ale już raz lek mnie wyciągnął z klinicznej depresji na zawsze szacunek sertralinie

no, mi też depresja zabrała wszystko... teraz to odbudowuję. dobrze napisane, podnosi na duchu

Po tym leku można się nabawić nerwicy i lęków przy tym Siedzi sobie człowiek w domu a tu ataki gorąca od leku ręce i nogi ciągle mokre na przemian z wilgotnością.To pocenie się i ciągle jakby gorączka może człowieka doprowadzić do ataków paniki, kurcze ciągły dyskomfort jak nagle wśród ludzi bym się po tym leku taki pocił ciągle podawał mokre ręce włosy miał mokre i po umyciu wyszedł na dwór i zaraz śmierdział po tym esci pot się po dupie leje.A jakbym zaczął pracować czy cwiczyć to z ręcznikiem na głowie czy z waidrem i głowe moczyć żeby udawać że to od wody a nie od leku Ja pierdziele to gorsze niż nerwica bo świadomość że nie można nic z tym zrobić bo to od leku i lęk że to nie przejdzie i całe leczenie o kant dupy rozbić.Jak człowiek przez nerwy z tym związane uczucie odrealnienia odpływania do tego śmierdząco spocony a nigdy się nie pocił.Dla was to mały problem dla mnie jak wielbłąd ;p

tomasz_xyz,

Jeśli masz sprawdzony lek i wiesz,ze na Ciebie dziala,to....po co sie męczyć z esci....

Chada,

No,wlasnie....widzisz,ja przez to,ze nie ratowalam sie benzo,mialam potworne ataki paniki non stop.....Wspieraj sie czymś,bo nie ma sensu sie męczyć...

tomasz_xyz,

Jeśli masz sprawdzony lek i wiesz,ze na Ciebie dziala,to....po co sie męczyć z esci....

 

Chada,

No,wlasnie....widzisz,ja przez to,ze nie ratowalam sie benzo,mialam potworne ataki paniki non stop.....Wspieraj sie czymś,bo nie ma sensu sie męczyć...

Ale mi nie chodzi żeby ratować te ataki paniki tylko to co je powoduję czyli to co napisałem uboczne skutki tego leku.Nie wiem co gorsze depresja czy nerwica przez pocenie,gorąco i impotencje po leku

Chada,

Nie o to mi chodzili.Napisales,ze mozna dostać na tym leku lękow,a ja napisalam,ze u mnie wlasnie to na tym leku nastapilo,potworne lęki,a ja na dodatek nic nie bralam na uspokojenie i powstali biedne kolo.....

Chada,

Nie o to mi chodzili.Napisales,ze mozna dostać na tym leku lękow,a ja napisalam,ze u mnie wlasnie to na tym leku nastapilo,potworne lęki,a ja na dodatek nic nie bralam na uspokojenie i powstali biedne kolo.....

czasem antydepresanty pobudzają aż do stanów lękowych. ja miałem na wyższych dawkach Elicea nawet obsesje silniejsze. paradoksalnie dochodzi więc do sytuacji że trzeba jeden lek wyciszać drugim

tomasz_xyz,

No ale to jest bez sensu,bo po co brac drugi lek na skutki uboczne pierwszego....przeciez to nie o to w tym chodzi,bo gdybym wiedziala,ze biorąc leki p.deoresyjne,które bylo tak ciezko wprowadzić,nie zdecydowalabym sie na te leki,bo wolalabym wspierać sie doraźnie,bo wychodzi na to,ze i tak trzeba brac uspokajacze....

fakt esci lęki u mnie zmniejszyło,te napadowe,paniczne,ale czy wyeliminowalo lęk wolnoplynacy.....hm....

mam pytanko-Waszym zdaniem Mozarin lepiej brać rano czy na wieczór?