Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przez 5 lat brałem po 20mg Arketisu.Od października brałem orginał czyli Seroxat.Zmagam się z zaburzeniami lękowymi z napadami lęku i z towarzyszącom agorafobią.W pażdzierniku kiedy męczyły mnie duszności i ściskanie w gardle leżałem na oddziale zaburzeń nerwicowych i objawy duszności i ucuisku w gardle ustąpiły.Jeszcze pare razy miałem podobne objawy ale poradziłem sobie z nimi. Na początku lipca po obronie pracy magisterskiej i powrocie z urlopu wpadłem w dołek.Obudziłem się rano i czułem się tak jakbym siebie nie poznawał a do tego tętno podwyższone, tak miałem przez pare minut wraz z paniką ale tym razem zostało to na dłużej.Po kilku dniahc i przeszło nieco. Zgłosiłem się do lekarza i zmieniła mi Seroxat na Efektin ER75.Wczoraj brałem pierwszy raz i w pracy przez 12h byłem "nieswój" przymulony strasznie nie miałem siły nic robić.Dopiero blisko 20 mi nieco odpuściło.Rano po obudzeniu dziś znów czułem się kiepsko jakbym siebie niepoznawał, zażyłem Efektin 75ER i czekam.Czy ktoś z Was też takie stany miewa jeśli chodzi o początek leczenia Efektinem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po wizycie i nadal zostaje na venli. Chociażby dlatego ze moja wredna choroba nie lubi zmian. Będę cierpliwy. Dwa miesiące minęły. Zobaczymy. Może ten lek niektórym z nas naprawdę wolno się wkręca. Odstawiam też karbamazepinę która wg elfrida mogła ściągać w dół ale nie wiem czy tak faktycznie mogło być. Od kilku dni przestałem całkowicie jeść kolacje. Jestem mniej głodny.

Aha i taka głupota. Zamiast kupować najtańsze zamienniki kupiłem tym razem efectin bo jakoś wierzę w pfizer. Ciężko będzie powiedzieć czy jest różnica bo zaczynam brać lit. Pozdrawiam Was.

Jestes na dawce 300mg?? jesli tak to ile czasu??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elfrid ja nigdy nic nie robię z lekami sam. Zawsze decyduje lekarz. Ja nawet nigdy nic nie proponuje. Ufam swojemu lekarzowi.

 

 

Patryk ja nie pamiętam. Ogólnie biore z 2 miesiące już napewno. Tydzień 75 potem 150 a od chyba 2 tygodni 300.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgłosiłem się do lekarza i zmieniła mi Seroxat na Efektin ER75.Wczoraj brałem pierwszy raz i w pracy przez 12h byłem "nieswój" przymulony strasznie nie miałem siły nic robić.Dopiero blisko 20 mi nieco odpuściło.Rano po obudzeniu dziś znów czułem się kiepsko jakbym siebie niepoznawał, zażyłem Efektin 75ER i czekam.Czy ktoś z Was też takie stany miewa jeśli chodzi o początek leczenia Efektinem?

Witaj. Ja nie miałam nigdy przejścia z innego leku, wchodziłam bezpośrednio ale zawsze z najniższej dawki 37,5 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk lekka różnica jest ogólna. Ale lekka. Wiele wciąż mi sie nie chce i nie mogę. Do zdrowia dużo brakuje. Powiem za miesiąc co jest. I nie sugeruj sie mna bo na każdego inaczej działa. I co to znaczy daje kopa? Leki mają sprowadzić w normalność i normalny napęd i tak dalej. To nie amfetamina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kimek, brałem wenlafaksynę dwukrotnie i muszę przyznać że początki z tym lekiem są trudne, doświadczałem takiego samopoczucia o którym piszesz, plus jeszcze parę innych rzeczy. Ale to mija z czasem, u mnie po okresie krótszym niż 2 tygodnie było już zupełnie normalnie. A potem tylko lepiej, bardzo zmniejszyły mi się lęki, spadło napięcie emocjonalne. Uważam ten lek za najlepszy przeciwlękowo antydepresant jaki brałem, a brałem prawie wszystkie. Zresztą jestem pewien że wrócę jeszcze do brania tego leku, oceniam go lepiej niż paroksetynę ktorą teraz biorę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Depas za informacje, przynosi mi to nieco ulgę, że nie tylko ja tak mam.Dziś jak mam wolne ten stan przymulenia jest mniejszy i łatwiejszy do zniesienia.Najgorsze są myśli, że taki stan "zostanie na zawsze".Ale staram się odpychać te myśli.Wiem, że ważne jest to aby mimo braku siły starać się wychodzić do ludzi, rozmawiać z rodziną, znajomymi bo to daje jakiś bodzieć do działania. Toteż z jednej strony ciesze się, że chodzę do pracy bo muszę jakoś wykonywać obowiązki.

Jeśli chodzi o paroxetynę Depas, którą bierzesz, to ja ją brałem 5 lat, coś tma zapewne pomogła, zacząłem prowadzić auto, wyjeżdząc na dłuższe trasy, ze skutków ubocznych to najbardziej dokuczaały mi zaburzenia pamięci, roztargnienie, bardzo duże osłabienie i senność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też męczyła mnie senność i osłabienie po paroksetynie, ale teraz, po już ponad pół roku brania nie odczuwam tego za bardzo. Jeśli chodzi o wenlafaksynę, ludzie różnie reagują na ten lek. Na tym forum całkiem sporo osób pisało że są po tym leku ciągle zmęczone, senne i tak dalej. U mnie było na odwrót, w dawkach 75 i 150mg nie czułem żadnej senności, raczej delikatne pobudzenie jeśli już. Nigdy mnie ten lek nie "mulił", tak jak na przykład początkowo paroksetyna czy niektóre inne leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też męczyła mnie senność i osłabienie po paroksetynie, ale teraz, po już ponad pół roku brania nie odczuwam tego za bardzo. Jeśli chodzi o wenlafaksynę, ludzie różnie reagują na ten lek. Na tym forum całkiem sporo osób pisało że są po tym leku ciągle zmęczone, senne i tak dalej. U mnie było na odwrót, w dawkach 75 i 150mg nie czułem żadnej senności, raczej delikatne pobudzenie jeśli już. Nigdy mnie ten lek nie "mulił", tak jak na przykład początkowo paroksetyna czy niektóre inne leki.

Mam do ciebie pytanie czy ty na paro odczuwasz tez anhedonie?? taka apatie, czy tylko ja tak mam??

z gory dzieki za odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, powiem tak, anhedonię i apatię odczuwam przez mniej więcej połowę swojego życia, więc to utrudnia odpowiedź na Twoje pytanie. Powiem tak: stosując paroksetynę nie jest na pewno gorzej niż było z tym u mnie wcześniej. Ewentualnie pierwszy miesiąc byłem trochę bardziej apatyczny, potem zrobiło się normalnie, czyli nie bardzo ;) Ale porównując w tym względzie leki które brałem, na sertralinie na pewno apatia była mniejsza niż normalnie, trochę rozruszał mnie ten lek, czego o paro nie mogę powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha rozumiem przerabane to zycie :roll:

 

-- 19 lip 2014, 17:41 --

 

Ogólnie to chyba zmienie leki i od poczatku bede zaczynal kuracje, jeszcze jakis czas na tej wenlafaksynie posiedze zobacze moze

cos sie zmieni, paro zmniejszylem na 20mg od 2 dni jestem na zmniejszonej dawce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałam na własną rekę o zwiększeniu wenlafaksyny z 75 na 150. Mój lekarz jakoś wyjątkowy oporny jest w tej kwestii. :bezradny: Na razie drugi dzień i nie widzę żadnych zmian. Boję się tylko, że jesli będę brała codziennie 2 pigułki zamiast jednej nie wystarczy mi leków do następnej wizyty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli potrzebujesz energii to nie bierz paroksetyny :roll:

 

no nie wiem... Chyba zalezy jak dla kogo. Mnie z butow wyrywal.. A wenla juz nie bardzo..

 

PS: chyba Pristiq tez bedzie niezle dzialal. Dopiero drugi dzien a czuje przyplyw energii i zadnych skutkow ubocznych praktycznie. No ale 2 dni to raczej nic nie mozna sie jeszcze sugerowac niczym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli potrzebujesz energii to nie bierz paroksetyny :roll:

 

no nie wiem... Chyba zalezy jak dla kogo. Mnie z butow wyrywal.. A wenla juz nie bardzo..

 

PS: chyba Pristiq tez bedzie niezle dzialal. Dopiero drugi dzien a czuje przyplyw energii i zadnych skutkow ubocznych praktycznie. No ale 2 dni to raczej nic nie mozna sie jeszcze sugerowac niczym.

 

Na ile czasu cie z butów wyrwala??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie wenla nie dawala zadnego pobudzenia absolutnie. Bardzo dobre dzialanie na léki i ataki paniki a na depreche juz slabiej. Wiec nie wiem dlaczego oczekujecie od wenli pobudzenia. Wenle bralam bardzo dlugo i dupa zimna. Nie dawala mi sie zalamac i jakos tam sie zylo ale nic specjalnego. A po odstawieniu dlugo nie trzeba czekac na powrot deprechy czy léków... no ale to moja osobista opinia. Sprobuje ten Pristiq i jak nie da kopa to wlasnie poprosze lekarza o Seroxat.

 

-- N lip 20, 2014 4:01 pm --

 

Patryk29, jak Seroxat cie zamulal to ja zaczynam brac baaaardzo powaznie do siebie tendencje kazdego organizmu na kazdy lek. Ja mialam problem z seroxatem na poczatku. Masakrystyczne skutki uboczne przez 2 tygodnie z omdlewaniem wlacznie. Pozniej przeszlo i czulam sie fantastycznie tyle ze telepanie zostalo. A i po odstawieniu mialam rok spokoju z atakami paniki i depresja. A po wneli praktycznie miesiac po odstawieniu powrot. Wenle bralam 2 razy po okolo 2 lata i po kazdym odstawieniu ZONK

 

-- N lip 20, 2014 4:04 pm --

 

Patryk29, jako ze jestes w temacie z paro- duzo osob zamula? czytales u innych, ze maja tak samo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×