Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Wisnia no tak 300mg rano na raz dwie kaps po 150. Ponoć to nie mało więc czekam czy coś zadziała. Brałem prawie 2 miesiące 150 a 300 chyba juz ze 2 tygodnie. To chyba juz powinno działać? A mi sie nie chce nawet pokoju posprzątać i pogrążam sie w dolinie ledwo chodzę do pracy i lęki sie czasem zdażają :(

 

I tak czekamy aż jeden lek zacznie działać, drugi; a życie mija. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wisnia no tak 300mg rano na raz dwie kaps po 150. Ponoć to nie mało więc czekam czy coś zadziała. Brałem prawie 2 miesiące 150 a 300 chyba juz ze 2 tygodnie. To chyba juz powinno działać? A mi sie nie chce nawet pokoju posprzątać i pogrążam sie w dolinie ledwo chodzę do pracy i lęki sie czasem zdażają :(

 

I tak czekamy aż jeden lek zacznie działać, drugi; a życie mija. :(

 

Mi na sertrze w porównaniu do wenli było lepiej, tylko ten cholerny 1 ubok, co mi żyć nie dawał. Ale będę za jakiś czas próbował 2 podejścia (do sertry).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przegladajac troche wypowiedzie na temat wenli i paroksetyny dochodze do wniosku, ze ja juz nie mam depresji :)

tylko jak leki ktore mialy wyciagac z depresji moga tak rospierdalac emocje, u mnie zero motywacji, rozleniwienie,

zamula, zaczynam odstawiac to scierwo

 

 

Te leki działają na każde trochę inaczej. Ale bez dwóch zdań, na SSRI się czuję o niebo lepiej niż bez. Pogodę ducha mam, i jest aktywizacja. Szkopuł z tymi ubokami, no ale..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oczekiwać, że będzie się powoli polepszało czy takie wzium i nagle pewnego dnia budzimy się w lepszym świecie gdzie wszystko jest cacy :?: Bo u mnie jest niby lepiej ale ciągle źle :(

 

Chyba u mnie wenla wystartowala, sam z siebie chcialem umyc, auto, wyjsc gdzies, jestem w szoku :mrgreen:

 

Tylko chciałeś czy umyłeś :?::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi tydzień 150, wcześniej tydzień 75 i jeszcze mniejsze dawki na początku, więc jeszcze wcześnie. Łudziłem się, że 3 miesiące na fluo jednak coś dały i wenla szybciej zaskoczy. Swoje muszę odczekać :roll: Ty ile czasu bierzesz? I na jakiej dawce?

 

EDYTA: Dzięki. Żeby tobie też już działał tak jak powinien.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi tydzień 150, wcześniej tydzień 75 i jeszcze mniejsze dawki na początku, więc jeszcze wcześnie. Łudziłem się, że 3 miesiące na fluo jednak coś dały i wenla szybciej zaskoczy. Swoje muszę odczekać :roll:

oby zatrybil jak najszybciej tego ci zycze, ja ogolnie biore jeszcze paroksetyne to jest dopiero zamulac :mrgreen:

 

-- 17 lip 2014, 19:06 --

 

Drugi tydzień 150, wcześniej tydzień 75 i jeszcze mniejsze dawki na początku, więc jeszcze wcześnie. Łudziłem się, że 3 miesiące na fluo jednak coś dały i wenla szybciej zaskoczy. Swoje muszę odczekać :roll: Ty ile czasu bierzesz? I na jakiej dawce?

 

EDYTA: Dzięki. Żeby tobie też już działał tak jak powinien.

Dziekuje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umylem :) porobilem kilka rzeczy a pozniej znowu mnie zmulilo, jakies napiecie brak sil dziwna ta wenlafaksyna ale dam jej czas jeszcze zobaczymy :mrgreen:

Duzo ludzi twierdzi ze to bardzo dobry lek, pozdro :)

 

To chyba nie lek decyduje czy coś robisz czy nie, tylko Ty sam. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80,

widac ze nie odczules jeszce nigdy dzialania tych lekow, jak sie jest w apatii z zerową motywacją to jak lek zadziała to sie ma ochote cos zrobic i sie to robi, wiec w tego typu przypadkach jednak lek decyduje w duzym stopniu czy sie cos robi czy nie, to są jednak lek przeciwdepresyjne ale jak ktos je bierze na cos innego to moze nie czuc ich dzialania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80,

widac ze nie odczules jeszce nigdy dzialania tych lekow, jak sie jest w apatii z zerową motywacją to jak lek zadziała to sie ma ochote cos zrobic i sie to robi, wiec w tego typu przypadkach jednak lek decyduje w duzym stopniu czy sie cos robi czy nie, to są jednak lek przeciwdepresyjne ale jak ktos je bierze na cos innego to moze nie czuc ich dzialania

 

A Ty odczułeś? Może nie wypowiadaj się w kwestii czego wiedzieć nie możesz.

 

Jeśli ktoś myśli że lek coś za niego zrobi, to albo musi zrewidować oczekiwania, albo się mocno rozczarować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80,

widac ze nie odczules jeszce nigdy dzialania tych lekow, jak sie jest w apatii z zerową motywacją to jak lek zadziała to sie ma ochote cos zrobic i sie to robi, wiec w tego typu przypadkach jednak lek decyduje w duzym stopniu czy sie cos robi czy nie, to są jednak lek przeciwdepresyjne ale jak ktos je bierze na cos innego to moze nie czuc ich dzialania

 

A Ty odczułeś? Może nie wypowiadaj się w kwestii czego wiedzieć nie możesz.

 

Jeśli ktoś myśli że lek coś za niego zrobi, to albo musi zrewidować oczekiwania, albo się mocno rozczarować.

Widze ze zrobilo sie ciekawie :mrgreen:

To nie jest tak ze nic nie robilem i nie robie w depresji, chodze na silownie, robie zakupy, zalatwiam cos,ale

to wszystko robie, robilem na sile, a dzisiaj poprostu chcialem i mialem ochote to zrobic! na tym polega róznica

peace :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80,

widac ze nie odczules jeszce nigdy dzialania tych lekow, jak sie jest w apatii z zerową motywacją to jak lek zadziała to sie ma ochote cos zrobic i sie to robi, wiec w tego typu przypadkach jednak lek decyduje w duzym stopniu czy sie cos robi czy nie, to są jednak lek przeciwdepresyjne ale jak ktos je bierze na cos innego to moze nie czuc ich dzialania

 

A Ty odczułeś? Może nie wypowiadaj się w kwestii czego wiedzieć nie możesz.

 

Jeśli ktoś myśli że lek coś za niego zrobi, to albo musi zrewidować oczekiwania, albo się mocno rozczarować.

Widze ze zrobilo sie ciekawie :mrgreen:

To nie jest tak ze nic nie robilem i nie robie w depresji, chodze na silownie, robie zakupy, zalatwiam cos,ale

to wszystko robie, robilem na sile, a dzisiaj poprostu chcialem i mialem ochote to zrobic! na tym polega róznica

peace :great:

 

Czyli ci którzy nie biorą leków to zawsze im się chce? Tak? :D

 

Nie piszę tego do Ciebie ale, chyba co niektórzy mają problemy z rozróżnieniem patologii od normalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80,

z tego co widze sam sie wypowiadasz o tym czego nie wiesz bo jak nie dostales leku na depresje to skad mozesz wiedziec jak on na osobe z depresja działa, jakbys był wyczerpany z energii jak po kilku nieprzespanych nocach i nie mial sily wstac z lozka to akurat bys z checia robił rozne rzeczy i rzeczywiscie lek by nie mial zadnego wplywu na to co robisz, tak, ja to odczułem, jak kiedys odzyskalem energie z ktorej byłem całkowicie wyssany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie lek decyduje czy coś robisz czy nie, tylko Ty sam. :mrgreen:

Potrafię przerwać każdą czynność jaką wykonuję. Nawet storpedować i odciąć się od własnych myśli.

Natomiast jeśli chcę coś zrobić sprawa się komplikuje.

1. Jeżeli chodzi o czynności nieprzyjemne i wymagające zużycia energii, cóż w depresji często tej energii nie ma w wystarczającym stopniu, żeby czynność wykonać i jeszcze przełamać niechęć.

2. Jeżeli chodzi o czynności przyjemne, one same człowieka nakręcają i nie ma problemu z małym wyjątkiem: człowiek kompletnie nie odczuwa przyjemności i wtedy jakakolwiek potrzeba zużycia energii może człowieka uziemić. Coś w stylu tej słynnej utraty zainteresowań.

3. Czynności wymagające określonych cech: Przykładowo jeśli muszę czegoś się nauczyć muszę być w stanie umysłu umożliwiającym myślenie jak inteligentny człowiek, więc jeżeli deprecha zrobiła ze mnie idiotę to mam problem z robieniem rzeczy, które kiedyś były łatwe.

 

Ten lek z jednej strony ma leczyć depresje, z drugiej dodać trochę energii, więc pomóc może bardzo dużo, a właściwie umożliwić robienie niektórych rzeczy.

 

Ci którzy spędzają całe doby w łóżkach raczej nie zawsze to planowali. :mrgreen:

 

Alem się wymondrzył :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×