WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

Patryk29, bierzesz jednocześnie paro i wenlę a to proszenie się o zespół serotoninowy. Być może serotonina wylewa Ci się uszami i stąd niepokój i lęk? Ja bym spróbował wywalić jeden z tych leków i poczekać ze 2 tyg. Paradoksalnie czasem im mniej tym lepiej

Tańczący z lękami, można łączyć takie leki, sprawdź tu: http://apt.rcpsych.org/content/15/2/90.full

Dziś około 17 dnia na wenla. Uboki minęły i nie ma tych co były na sertralienie. Ale rano mam jakiś lekkie lęki + czasem komara utnę w ciągu dnia. Ogólnie gdyby tak połączyć wenlę z sertrą to byłoby to. Napęd i brak lęków stanowczo na plus dla sertry, pozostałe rzeczy + dla wenli.

Biorę 75mg nie wiem, może zapytać lekarza o zwiększenie dawki?

Biorę 75mg nie wiem, może zapytać lekarza o zwiększenie dawki?

Brałem 75,150,225mg wenli. Najlepiej czułem się na 150, także ze swojej strony polecam.

Tańczący z lękami, można łączyć takie leki, sprawdź tu: http://apt.rcpsych.org/content/15/2/90.full

wg naszego Ministerstwa Zdrowia http://www.bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list

SSRI+SSRI luz SSRI plus trazodon lekkie ryzyko, ale SSRI plus wenla=niebezpieczne połączenie. Ale jak komuś dobrze na takim połączeniu to jego decyzja (choć koledze dobrze nie jest z tego co pisał)

Witam kolegów tez wydaje mi sie od dluzszego czasu ze moze to byc wina 2 tak silnych leków,ale jezeli tak jest to czemu nie czuje pobudzenia a jedynie nieokreslony niepokój ?? Dzisiaj nie bralem zomirenu i nie czuje leku w zasadzie moze delikatny sproboje brac wenle tylko na wieczór a nie rano bo ja normalnie spie po niej co ciekawe hehe, dzieki za kilka slów pozdro:mrgreen:

Zauważam spadek wydajności intelektualnej. Takie usunięcie natrętnych myśli przez lek, ale także innych procesów. Coś w stylu wylania dziecka z kąpielą. Obserwowaliście coś takiego?

Co do tego spadku intelektualnego to raczej normalne po trochu to pewnie wina choroby po troche pewnie leku, jak dlugo bierzesz wenle??

Co do tego spadku intelektualnego to raczej normalne po trochu to pewnie wina choroby po troche pewnie leku, jak dlugo bierzesz wenle??

17 dni

Pisząc o spadku mam na myśli konkretną rzecz - pojemność pamięci krótkotrwałej. Ćwiczę ją od jakiegoś czasu i mniej więcej od momentu przejścia z sertry na wenlę widzę mocny zjazd na wykresie. Tąpnięcie wręcz.

Ja czegos takiego nie mam póki co na wenli ale na paroksetynie i owszem.

A na sertralinie tego nie bylo ?

Ja czegos takiego nie mam póki co na wenli ale na paroksetynie i owszem.

A na sertralinie tego nie bylo ?

nie.

Taka trochę pustka we łbie co to niby ci się nie pozwoli zdołować, ale też w żaden sposób konstruktywna nie jest. Czyli określiłbym to jako - że nie mogę na niczym się skupić.

juz dawno pytalam o to lekarza. Pamiec i odczucie, ze sie nie "jarzy" jak wczesniej. Powiedzial, ze to normalne po lekach. I antydepresantach i benzo.

juz dawno pytalam o to lekarza. Pamiec i odczucie, ze sie nie "jarzy" jak wczesniej. Powiedzial, ze to normalne po lekach. I antydepresantach i benzo.

Jest tak jak kolezanka powyzej mówi, bezno napewno ostro trzepia po pamieci,

koncentracja jest rozwalona po ssri no i napewno troche wynika to z objawów

choroby.

Zauważam spadek wydajności intelektualnej. Takie usunięcie natrętnych myśli przez lek, ale także innych procesów. Coś w stylu wylania dziecka z kąpielą. Obserwowaliście coś takiego?

Za pierwszym podejściem brałem wenlę (150mg) ponad dwa lata, to o czym piszesz owszem obserwowałem u siebie ale góra dwa miesiące. W tamtym okresie pracowałem i nie miałem potem żadnych problemów z koncentracja, pamięcią itd. A dokładniej - na pewno nie większych niż przed braniem leków, bo od zawsze miałem skłonności do kiepskiej koncentracji z uwagi na bardzo niską odporność na stres i nadpobudliwość emocjonalną. Ale jak mówię, wenla mi w żaden sposób tego nie pogorszyła, choć nie potrafię powiedzieć czy pomogła.

-- 10 lip 2014, 02:31 --

Patryk29, benzo bez dwóch zdań, ewidentnie klepią pamięć, zwłaszcza tzw. krótką. Ale mi osobiście małe dawki rzędu 0,5mg alprazolamu pomagają się skupić, spowalniają mnie i ogromnie zmniejszają takie powiedzmy "roztrzepanie".

Zauważam spadek wydajności intelektualnej. Takie usunięcie natrętnych myśli przez lek, ale także innych procesów. Coś w stylu wylania dziecka z kąpielą. Obserwowaliście coś takiego?

 

Za pierwszym podejściem brałem wenlę (150mg) ponad dwa lata, to o czym piszesz owszem obserwowałem u siebie ale góra dwa miesiące. W tamtym okresie pracowałem i nie miałem potem żadnych problemów z koncentracja, pamięcią itd. A dokładniej - na pewno nie większych niż przed braniem leków, bo od zawsze miałem skłonności do kiepskiej koncentracji z uwagi na bardzo niską odporność na stres i nadpobudliwość emocjonalną. Ale jak mówię, wenla mi w żaden sposób tego nie pogorszyła, choć nie potrafię powiedzieć czy pomogła.

 

Obstawiam że to sprawka wenli, ponieważ niczego innego nie zmieniałem. Oraz że mam wymierną wykładnie w postaci wykresu z programu. Normalnie niewielkie wahania są, aż tu nagle ryp.

Co do tego alprozolamu to tak jest jak piszesz depas, z tym ze w dluzszej perspektywie alprazolam ryje pamiec, i faktycznie po zazyciu takiej dawki 0,5mg jest lepsza koncentracja i lepsze skupienie, przechodzi niepokój i napiecie i to w zasadzie dlatego dobrze sie czujesz chwilowo :)

No i znów komar ucięty przez dzień. Nie wiem, może zwiększenie dawki temu będzie zapobiegać?

Zauważam spadek wydajności intelektualnej. Takie usunięcie natrętnych myśli przez lek, ale także innych procesów. Coś w stylu wylania dziecka z kąpielą. Obserwowaliście coś takiego?

 

Za pierwszym podejściem brałem wenlę (150mg) ponad dwa lata, to o czym piszesz owszem obserwowałem u siebie ale góra dwa miesiące. W tamtym okresie pracowałem i nie miałem potem żadnych problemów z koncentracja, pamięcią itd. A dokładniej - na pewno nie większych niż przed braniem leków, bo od zawsze miałem skłonności do kiepskiej koncentracji z uwagi na bardzo niską odporność na stres i nadpobudliwość emocjonalną. Ale jak mówię, wenla mi w żaden sposób tego nie pogorszyła, choć nie potrafię powiedzieć czy pomogła.

 

 

Obstawiam że to sprawka wenli, ponieważ niczego innego nie zmieniałem. Oraz że mam wymierną wykładnie w postaci wykresu z programu. Normalnie niewielkie wahania są, aż tu nagle ryp.

 

Co to za wykres z jakiego programu też chcę takie

Co to za wykres z jakiego programu też chcę takie

Brain workshop

Czy od wenli mogą być bóle głowy i takie bóle skóry/mięśni jak przy chorobie/gorączce/przeziębieniu? Ciągłe mdłości i nic nie mogę zrobić...

robotnica, tak moga byc ja sam mialem bóle glowy nudnosci, nadal mam czasami i nie chce mi sie jesc za bardzo, sa to czeste skutki uboczne, pozdrawiam

wisnia80, ale nie spadlo do poziomu przey rozpoczynaniu cwiczen wiec jest dobrze. A ze troszke spadla wydajnosc to skutek leku bo on jednak miesza w glowach. Slabsza koncentracja to najwiekszy ubok.

robotnica, dobre wieści są takie, że prędzej czy później to o czym piszesz mija. Powodzenia.

nie zauwazykem u siebue spadku koncentacjil na dzie biore wenie i symqel

wieslawpas, to masz szczescie. Bo ja nawet ksiazki nie moglam przeczytac. Czytalam i po paru stronach stwierdzalam, ze nie wiem co czytalam.