Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Napisałam już, że w konfrontacji ty-psychoterapeuta, a moje lęki wolę moje lęki. Nawet jak tak cię słucham zaczynam je lubić i nie chcę się z nimi rozstawać. Twoi pacjenci niedługo też się o tym przekonają ( o ile jak się rozejdzie po mieście będziesz miała pacjentów, bo nagle wszyscy zrezygnują)

 

Nie wiem jakie prywaty uczą takich głupstw i pozwalają takim ludziom studiować, ale naprawdę powinny mieć kontrolę z Ministerstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ester ,zmien plyte dziewczyno i przyjmij epwien krytycyzm b ojestes strasznie naiwna,ta wiara w teorie ,skiazki,swiat akademicki ,i ty mowisz o dojzalosci? Pozbadz sie tej naiwnosci to pogadamy na powaznie.Wszyscy psychoterapueci tak podchodza dlateho ten nurt siediz w miejscu,chwala ,jakze wspaniale ,piekne och ach ,doskonale a jakze fachowe i tego tupu durnoty.

Dlatego toleczenie idzie tak pokracznie bo nie ma rozmowy czlowiek-czlowiek ale pacjent-lekarz a pozniej sie dziwic ze ludzie nie ufaja ,czy ty zaufalas swojemu szefowi ?usiadziec i pogadasz ze swoim szefem szczerze?

Zastanwialas sie dlaczego oni wszyscy maja taki opro rpzed terapia,poczytaj posty tych ludzi,kazdy sie boi ale suzka pomocy i idzie na terapie.Kazdy nszuka terapi ,kazdy pani terapuetko.I zawsze sie dostana a poznije kiedy psychianalityk partaczy sprawe to co slyszymy 'opro przed treapia nie moja wina' stad sie wlasnie bierz eten opor ,bo kiedy czlowiek siega w panicie po pomoc i jest zdesperowany to gapienie sie ciagle na zegarek i gadanie w ynioslym tonie odrzuca,i tworzy sie opor.C iludzie co posli na terapie prze dnia nie mieli takich oporow.Zastanow sieEster ,masz tem mozg ,wykrozystaj ,odloz ksiazki na bok..czlowiek zdesperowany nawet brzytwy sie chwyta, i dlatego ten 'opor' prze dterapia w wyniku silnego leku i tak zaniknie.Taka osoba pojdzie na terapie.Ta zasada jest niezachwianna.Ale jesli obrzydzi go terapeuta swoja glupota [patrz;posty ester] to taki 'pacjent' [nie czlowkie, alepacjent] bedzie mial ten 'opor' i kogo to wina?nie trepauety,bron boze.tylk pacjenta ,prawda?

powiedz mi tylk oze nie ebdziesz leczyc ludzi ,zadnego gadania i pieprzenia do zaburzonych netrwicowoc itd a pojde sobie z tego watku w cholere.Ty porafisz tylk osiebie perfidnie chwalic co zauwazylem.Mniej naiwnosci na przyszlosc zycze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gavril ja nie mam żadnych fobii! dlatego masz latwiej .Zabijesz sie? i ty mowisz o sobie ze dojrzalas ,masz sily ,iytd przedstawiasz siebie jako doswiadoczona kobiete w boju.Jesl imasz sie zamiar zabic idz do spychoalaityka albo na jakas terapie.

poinformwoalas pewna neuroytyczke?ty sobie chyba kpisz albo juz naprawde z toba zle. ""To Ty zaczełaś się kłócic bo zabolały Cię słowa prawdy a pozatym za bardzo wszystko bierzesz do siebie i własnie dlatego masz te swoje wszystkie problemy.Nic dziwnego , ze żaden psychoterapeuta Ci nie odpowiada. Zawsze tak bedzie !"" to jest poinformowanie.Czlowiek ktory wie ze branie do siebie wszystkiego jest kluczowa cecha i zrodlem u neurotykwo nie pisze wtakim tonie i takie brednie ,tylk oktos kto nie wie.Kpisz z ludzi ?myslisz ze czytac nie umieja?ze nie widac tam twojej nie wiedzy wrecz glupoty?!

Tak bardzo apsujesz na psychoanalitykap[chwal siebie dalej],szczegolnie ze swoimi plebesjkimi odzywkami oraz patologiczna pewnoscia siebie.Nie wszyscy psychopanalitycy to partacze ale jakies 80-90% ,tayc jak ty.No i te komunaly o bledach bardzo w stylu psyuchoanalitycznego motlochu,i kazdej pasozytniczej galezi tego spoelzenstwa[urzednicy kler, policja] wszyscy to samo tlumaczenie .W pewnym momencie ? hehe ,jakies inne bzudry mas zjeszcze do pwoiedzenia.Ester kazdy ma prawo popelnic bledy ,ale NIE TAKIE ,twoimi bledem jest to ze nie nadajesz sie na psychoanalityka bo p oprostu brak ci pdostaw ,zrozumienie ,mepatcja ,za duzo plebsu masz w sobie ,odzywki gowniatrskie ,ale nie dopsuzczasz tego do siebie i przy tej epwnosci siebie predzej kogos doprowadzisz do gorszego stanu niz dopusci do siebie ze nie drosolasz na taki zawod.Tobie sie zdaje z ejak po takim 'bledzie' pwoiesz pacjentce 'przepraszam' t onaprawisz wszystko i t ochyba cie uspokaja ,ale nie pomyslalas ze oni nie odbieraja tego jka zwykly czlowiek ,maja zaburzenia ,zadnego gowniane przepraszam.zobaczymy jak podziala.

Ja nie mohge zrozumiec jak ktos taki chce leczyc ludzi.Ester mnie po prostu przeraza z ety chce byc psychoetapeuta ,zrozum to,sporboj ,dlatego tyle oburzenia we mnie i to nie jest blachostka

 

 

Tak właśnie wybieram się na psychoterapie bo po tym wszystkim jej bede potrzebowała nawet jak wyniki bedą ok.Nawet nie wiesz jak to strasznie jeżdzi po psychice, to czekanie i wogóle.

 

A jak miałam jej to inaczej powiedzieć , ze wszystko do siebie bierze?

Daj mi przykład Gavrilu, naucz mnie !

Ja to tak napisałam bo jesteśmy na forum a nie w gabinecie psychoterapeutycznym, czy na terapii grupowej.

Obojętne jest mi czy nadaje się na psychoanalityka czy nie bo i tak nie zamierzam nim zostać choć psychoanaliza mnie fascynuje.Pisałam już (czytaj uwaznie) , ze aby być psychoanalitykiem to trzeba przejść 4-letnie szkolenie podyplomowe w celu uzyskania licencji czy certyfikatu na które ja się nie wybieram z powodów finansowych i osobistych a więc nie wytykaj mi błędu którego nie popełniłam, który nie istnieje.

Psychoterapeuta jak popełni błąd w stosunku do pacjenta i supervizor mu to wytknie (nie pacjent który zwykle nie jest świadomy tego błedu) to nie mówi "przepraszam" pacjentowi tylko jeszcze raz przepracowuje ten problem czy swój czy pacjenta z supervizorem i bedąc już w gabinecie z pacjentem stara się go naprawić.To bardzo częste zjawisko tylko , ze pacjenci sobie z tego nie zdają sprawy,oni nie są tego świadomi.To się dzieje jakby w innym wymiarze-nieświadomości.

Jednak ja na tym forum nie prowadze żadnej terapii bo to jest forum a nie gabinet więc uznałam , ze słowo "przepraszam " w tym wypadku całkowicie wystarczy.A jak ktoś jest tak bardzo wrażliwy i wie o tym to po co wchodzi na forum bo wiadomo takie jest życie , ze ludzie rózne rzeczy piszą, pisali i bedą pisać, ale żeby az tak brać to do siebie to już przesada i nikt tu nie bedzie jajka przelawał z troski o tych co mają zaburzenia osobowości. Ja nie wiem jak ona bedzie żyła dalej ,tak się wszystkim przejmując, jeszcze nie raz usłyszy od ludzi nie jedna krytyczną uwagę na swój temat bo tacy są ludzie poprostu.Teraz mi zyć nie da za tą moją kwestię z "du....pą".Cholera po co to napisałam..... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nie wiem jakie prywaty uczą takich głupstw i pozwalają takim ludziom studiować, ale naprawdę powinny mieć kontrolę z Ministerstwa."

 

Filomatko ja studiuję na państwowej uczelni !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ester ,zmien plyte dziewczyno i przyjmij epwien krytycyzm b ojestes strasznie naiwna,ta wiara w teorie ,skiazki,swiat akademicki ,i ty mowisz o dojzalosci? Pozbadz sie tej naiwnosci to pogadamy na powaznie.Wszyscy psychoterapueci tak podchodza dlateho ten nurt siediz w miejscu,chwala ,jakze wspaniale ,piekne och ach ,doskonale a jakze fachowe i tego tupu durnoty.

Dlatego toleczenie idzie tak pokracznie bo nie ma rozmowy czlowiek-czlowiek ale pacjent-lekarz a pozniej sie dziwic ze ludzie nie ufaja ,czy ty zaufalas swojemu szefowi ?usiadziec i pogadasz ze swoim szefem szczerze?

Zastanwialas sie dlaczego oni wszyscy maja taki opro rpzed terapia,poczytaj posty tych ludzi,kazdy sie boi ale suzka pomocy i idzie na terapie.Kazdy nszuka terapi ,kazdy pani terapuetko.I zawsze sie dostana a poznije kiedy psychianalityk partaczy sprawe to co slyszymy 'opro przed treapia nie moja wina' stad sie wlasnie bierz eten opor ,bo kiedy czlowiek siega w panicie po pomoc i jest zdesperowany to gapienie sie ciagle na zegarek i gadanie w ynioslym tonie odrzuca,i tworzy sie opor.C iludzie co posli na terapie prze dnia nie mieli takich oporow.Zastanow sieEster ,masz tem mozg ,wykrozystaj ,odloz ksiazki na bok..czlowiek zdesperowany nawet brzytwy sie chwyta, i dlatego ten 'opor' prze dterapia w wyniku silnego leku i tak zaniknie.Taka osoba pojdzie na terapie.Ta zasada jest niezachwianna.Ale jesli obrzydzi go terapeuta swoja glupota [patrz;posty ester] to taki 'pacjent' [nie czlowkie, alepacjent] bedzie mial ten 'opor' i kogo to wina?nie trepauety,bron boze.tylk pacjenta ,prawda?

powiedz mi tylk oze nie ebdziesz leczyc ludzi ,zadnego gadania i pieprzenia do zaburzonych netrwicowoc itd a pojde sobie z tego watku w cholere.Ty porafisz tylk osiebie perfidnie chwalic co zauwazylem.Mniej naiwnosci na przyszlosc zycze

 

Zjawisko oporu przed terapią Gavrilu występuje w kazdym podejściu psychoterapeutycznym a nie tylko w psychoanalizie !

Uwazaj bo od behawiorysty też mozesz usłyszeć , ze masz opór przed terapią.Ty nie znasz zjawiska "oporu" z tego wynika. Patrzenie się na zegarek nie tworzy oporu przed terapią u pacjenta.Mylisz wyniosłość z chłodem psychoanalityka.Opór jak już jest bo nie u kazdego jest , nie znika od tak sobie nawet jeżeli stopień cierpienia jest duży, jego przejawem moze być ten sam silny lęk i od niego tak sobie nagle nie zaniknie.Często jest tak , że to co powoduje opór przed terapią jest własnie przyczyną naszych problemów.Wina terapeuty jest wtedy gdy nie przełamie on tego oporu u pacjenta.

Przytocz mi posty w których siebie chwaliłam bo przejrzałam i nic takiego nie znalazłam !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam Was bardzo, ale w tym momencie powinniscie zalozyc nowy wątek na takie dyskusje! prosze mi sie kłocic gdzie indziej:P ja tu chce o wyimaginowanych chorobach pisac a nie sie wykłócac!

 

P.S.:ja caly czas nie wiem co z moimi uszami.. echh:( caly czas czuje jak ktos glosno powie to tak mi trzaska cos w srodku ucha.. a poza tym tak jakby mi sie krew miala zaraz wylac z ucha! łeeee:( pomoooocyyy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kitty341 to mi wygląda na nadwrażliwość na dżwięki.A robiłaś badanie słuchu?

Bo to nie musi mieć podłoza psychicznego wcale.

A odczuwasz jakieś dżwięki w tych uszach,dzwonienie czy cos w tym stylu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nadajsz sie na psychoalitya i cos tam masz wieksz wiedze,ale tu chodzi o twojha perdifie w chwaleniu..zreszta juz mi sie ani pisac nie chce ani czytac,chce poprostu miec ta spokojnaswiadomosc ze nie bedziesz nikogo leczyc.Ty krecisz kobinujesz ,brudzisz a ja sie wciagam w twoje bagno i powoli mnie mdli..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hihii adam, Ty tez jestes kochany:)..przenioslam sie na moj dzisiejszy dzien i nikt mi nie odpisal!! wiec wrocilam, ale nawet zadnych postów tutaj nie czytalam.. zauwazylam ze Ciebie tez dawno nie bylo wiec sprawdzilam na Twoim koncie gdzie ostatnio cos pisales i znalazlam ze tutaj wiec postanowilam przerwac ten zazarty spór!:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GAVRILUPrzytocz mi gdzie ja się perfidnie chwaliłam. !

Bo może tak było tylko ja tego nie dostrzegłam , ale muszę miec dowód !

 

No więc Twoja świadomość Gavrilku nigdy nie zazna spokoju ! :D

BEDE LECZYć :!::D Hej , ale przecież piszesz ,ze się nadaje na psychoanalityka wiec jak to jest? :D

 

"Ty krecisz kobinujesz ,brudzisz a ja sie wciagam w twoje bagno i powoli mnie mdli.."

 

Bo kazdy psycholog , psychoterapeuta czy psychiatra znając ludzką psychikę ma do perfekcji opanowaną sztukę manipulacji czyli prostym językiem pisząc sztukę kombinowania i kręcenia. :lol:

Ale to jest gra której zasady Ty przecież dobrze znasz :!::lol:

Grasz w tą grę ze mną od początku i wiesz o tym. Przyznam , ze jesteś trudnym i godnym mnie przeciwnikiem :!:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kitty jeśli nic Ci nie dzwoni w uszach to nie stracisz słuchu.To jest pierwszy objaw tego , ze coś się złego ze słuchem dzieje !!To lepiej , ze słyszysz głośniej niż ciszej. Zrób sobie na wszelki wypadek badanie słuchu to nic nie boli i nie kosztuje a moze Cie uspokoić.A byłas z tym u audiologa?

Bo to mi wygląda na problem nie wynikający z psychiki.Wogóle jest coś takiego jak nadwrażliwośc na dżwięki.Zobacz sobie w google , poczytaj o tym.Myśle , ze audiolog coś na to zaradzi.To na pewno nie jest objaw żadnej choroby psychicznej, o to się nie martw.Może być to nerwicowe ,ale nie z choroby psych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pisalem mz ejestes dobrym psychoanalitykiem ale to ze ty sie tak chwalisz, klepiac sama sie po posladku. To jest gra ktorej zasady dobrze znam,roznica jest taka ze ja gram czysto ,ty brudzisz,po prostu plebs i tyle ,ale dobrze ze toz auwazylas,swietnie tez wykrozystujesz 'fakt' badania nowotworu,zgrywanie ofiary,jechanie po ludziach,dyskredtyowanie zwiazku zaburzneiami inne plebejskie metody.Ale dobrze za wprost sie przyznalas ze grasz,manipulujesz reszta moze nabierze do ciebie dystansu.Choc w twoim wykonamniu to jest glownie rzucanie blotem.zaprzeczanie a pozniej w kolko to samo.Jestes taka zadufana w sobie panienka,niby milo i uprzejma ale byle by nie wkurzac ,bo zwiazku ze swoim 'jedynoczlowieczenstwem' masz przywileje by bardzij brudzic ,mieszac ludzmi wgonwem.Hipokryzja i cala twoja gra polega na maskowaniu tego.Wykoszystujesz swoje pewnosc siebie i 'dowartosciowanie' przez skaczenie studjow.Fajnie tak praktyce prawda?pamietam twoj post jak pisalas ze moje niefachowe rady zastepujesz swoimi fachowymi.Strasznie sie napodnicilas tymi studiami,az bila od pcozatku to od ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pisalem mz ejestes dobrym psychoanalitykiem ale to ze ty sie tak chwalisz, klepiac sama sie po posladku. To jest gra ktorej zasady dobrze znam,roznica jest taka ze ja gram czysto ,ty brudzisz,po prostu plebs i tyle ,ale dobrze ze toz auwazylas,swietnie tez wykrozystujesz 'fakt' badania nowotworu,zgrywanie ofiary,jechanie po ludziach,dyskredtyowanie zwiazku zaburzneiami inne plebejskie metody.Ale dobrze za wprost sie przyznalas ze grasz,manipulujesz reszta moze nabierze do ciebie dystansu.Choc w twoim wykonamniu to jest glownie rzucanie blotem.zaprzeczanie a pozniej w kolko to samo.Jestes taka zadufana w sobie panienka,niby milo i uprzejma ale byle by nie wkurzac ,bo zwiazku ze swoim 'jedynoczlowieczenstwem' masz przywileje by bardzij brudzic ,mieszac ludzmi wgonwem.Hipokryzja i cala twoja gra polega na maskowaniu tego.Wykoszystujesz swoje pewnosc siebie i 'dowartosciowanie' przez skaczenie studjow.Fajnie tak praktyce prawda?pamietam twoj post jak pisalas ze moje niefachowe rady zastepujesz swoimi fachowymi.Strasznie sie napodnicilas tymi studiami,az bila od pcozatku to od ciebie.

 

Z tym nowotworem to nie jest gra ! Ja go mam naprawde tylko nie wiem czy on jest złośliwy czy łagodny.Jesli okaze się łagodny to mi go usuną i będe w 100% zdrowa , ale jeśli złośliwy......

Ja prowadze tą gre tylko z Tobą! Nie widzisz tego?

Nie gra się z tymi co nie znają zasad ! Bo to wtedy żadna przyjemność jest, nie ma ekscytacji. W stosunku do innych na tym forum nie używałam swoich sztuczek manipulacyjnych bo po co miałabym to robić, jaką przyjemność bym z tego miała.Zresztą nie miałabym sumienia, ja jestem dobrym człowiekiem.Na pewno tez to dostrzegłeś.Ty jesteś silną osobowością więc Tobie takie gierki nie zaszkodzą , ale innym by mogły, jestem tego świadoma więc tego nie robiłam , nie robie i nie bede robić.Nie wierze , ze człowiek o tak wysokim IQ jak Ty tego nie wychwytuje! Nie wmówisz mi tego ! :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eligojot, to takie wrazenie jakbys byl po calonocnej zabawie w klubie nocnym.. jak sie na tym nie skupiam, to jest okej, ale jak sobie przypomne, to koszmar.. piski az slysze..

 

kitty, mnie na badanie sluchu skierowala laryngolog. a taka nadrwazliwosc na dzwieki tez czest mam, wiec moze to jednak od nerwicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eligojot, a cały czas słyszysz taki odgłos?? ja też tak czasami mam ze wydaje mi się ze cisza i tak jakoś brzmi;) ale częsciej niestety tak mam ze siedze sobie, cisza wokół, a tu nagle cos mi zaczyna dzwonić w uchu:/ nie wiem skąd to mozę być...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

echh ja mam tak ze jak ktos cos glosniej powie lub krzyknie (nawet moge to byc JA) to wtedy dziwnie mi sie w uchu robi i tak mi cos przeskakuje, nawet nie wiem jak to nazwac.. szumów poki co u mnie brak.. mam to dopiero od kilku dni juz nie wiadomo czy to przez nerwice czy nie..:( bylam jakis miesiac temu u laryngologa i patrzyl mi w uszy i stwierdzil ze wszystko okey wiec juz sama nie wiem.. kurde mi to regularnie cos musi dolegac!! :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×