Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Oj to i ja tak mam, jeszcze gorzej sie wogole zabrac do nauki. A jeszcze ja powiem ze jak pracowalem na zbiorach jablek to mialem problem ze zrywaniem tych najbardziej czerwonych,ba sliwek tych najbardziej fioletowych,a gruszek z wycinaniem tych najmniejszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem sobie dzisiaj 5 mg metylofenidatu poczułem spokój, napięcie ustąpiło. Bo rano wziąłem 10 paroksetyny i byłem nakręcony dosyc. A piąteczka ładnie wyłagodziła. Jestem spokojny, mogę sobie wyjśc, czy siedziec w domu, co chce. Teraz piszę akurat pracę magisterską. Zobaczymy jak to będzie. Pewnie i tak w naszym chorym kraju nikt mi tego nie przepiszę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem sobie dzisiaj 5 mg metylofenidatu poczułem spokój, napięcie ustąpiło. Bo rano wziąłem 10 paroksetyny i byłem nakręcony dosyc. A piąteczka ładnie wyłagodziła. Jestem spokojny, mogę sobie wyjśc, czy siedziec w domu, co chce. Teraz piszę akurat pracę magisterską. Zobaczymy jak to będzie. Pewnie i tak w naszym chorym kraju nikt mi tego nie przepiszę:)

I dlatego nie chcę próbować metylo bo jeszcze mi się spodoba, a w moim przypadku nikt mi nie przepisze i będę potem płakać.

Ten zakazany owoc niestety nie dla mnie :(

 

 

 

Narazie all nadzieja w fenylo który przeszedł już odprawę celną w Moskwie ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlatego nie chcę próbować metylo bo jeszcze mi się spodoba, a w moim przypadku nikt mi nie przepisze i będę potem płakać.

Ten zakazany owoc niestety nie dla mnie :(

 

Niewielu ludziom Metylo pomaga, gdyby pomagał większości to by był ogromny popyt na niego,

a jednak największy popyt jest na benzodiazepiny, które też nie są tak chętnie i łatwo wypisywane

na dłuższą metę.

Więc niektórzy z tych co biorą mają szczęście, że akurat to u nich pomaga,

próbowałem 2x Metylo i u mnie z nerwicową komponentą kompletnie się nie sprawdza,

ani pobudzenia, ani koncentracji, jedynie dziwne zmulenie po którym niewiele można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mi Zbuszku chodzi tak terapeutyczniem z 10 mg dziennie. Moze w dawkach podzielonych? Bo mnie stan jakiś fajny nie interesuje. Chce sie czuc normalnie bo chce normalnie zyc:) Devnull 2x,czyli w jakich porach brales i jakie dawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie najlepiej sprawdzają się dopaminergiki,serotoninowce derealizują,indukują anhedonie,noradrenalina indukuje akatyzje i spadek temperatury ciała,prodopaminergiki mają wyłącznie pozytywne działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, jak na Ciebie działa 5mg? Też zacznę od takiej dawki chyba, nie ma co szaleć. Nie liczę na rewolucję, tylko na możliwość skupienia się na czymkolwiek i choćby niewielka chęć podniesienia dupy z łóżka.

 

-- 24 cze 2014, 08:34 --

 

Wziąłem dziś z samego rana na czczo 5mg. Jedyny ubok - lekki ból głowy. Jeszce wczoraj nie miałem ochoty żyć, dzisiaj pojawiła się jasność i trzeźwość umysłu. To nie antydepresant, a tknął we mnie trochę życia. Działania noradrenaliny nie czuję, z czego się cieszę. Serce trochę szybciej bije, no ale od czego jest mój wspaniały popranolol.

Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale jest dobrze. Mam nadzieję, że dawka 5mg jest bezpieczna.

Paro nawet w 40mg nie chce działać, więc będę powoli żegnał się z tym lekiem na rzecz sertraliny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem dziś z samego rana na czczo 5mg.

ja jechałem na 5 mg około 3-4 miesięcy na początku swojej przygody z tym lekiem ( bardzo wydajny lek ) . Działał super nawet w tak małej dawce . Po trzech latach biorę 10-20 mg i dalej działa , a ja sam sie nie uzależniłem od tego leku . Przerwy robie kiedy chcę i nie ma to większego wpływu na moje samopoczucie . Jak juz czuję ,że po metylo robie sie nerwowy , to znaczy ,że czas przybastować . A po tem ( po przerwie ) znów jest fajnie .

Poza tym ( bo wiekszośc o tym nie wie ) lek oprócz dzialania dorażnego ma tez działanie długofalowe ( pozytywne oczywiście ) . Można to zaobserwowac właśnie w przerwach od tego leku . Byc może nie w pierwszej przerwie , ale w którejś z kolei .

Inna sprwa , to metylo nie nadaje się do monoterapii . Najlepiej lączyc z SSRI . A JESZCZE BARDZIEJ NIE NADAJE SIE DO ODMÓŻDZAJĄCYCH NEUROLEPTYKÓW!!!, ORAZ PIRACETAMÓW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny mix, to sertralina, która wyciągnęła mnie z mega depresji kiedyś (paro odstawiam, biorę trzeci raz w życiu, obecnie 40mg i nie czuję żadnego działania) + 5mg metylo. Przy takiej dawce Medikinetu zostanę. Niby pierwszy dzień brania, a umysł jakby bardziej przejrzysty. Robiąc przelew nie musiałem 10 razy sprawdzać, czy wpisałem dobry numer konta (a zwykle w połowie i tak się gubiłem - koncentracja zerowa!). Ciekaw jestem długofalowego efektu.

Od paru dni miałem ochotę zdechnąć, dzisiaj na szczęście to minęło jak ręką odjął. Wczoraj czułem ogromną pustkę i pojawiły się myśli autodestrukcyjne. Miałem dzisiaj iść do lekarza. Ale łyknąłem 5mg na czczo i po 2 godzinach pyk - pustki nie ma. Do tego zero jakiegoś pobudzenia psychoruchowego, żadnego działania na noradrenalinę, czego wiele osób się obawia. Może w wyższych dawkach działa, ale w niższych nie ma mowy. Nie pocę się ani nie mam kosmicznego tętna, więc jest ok. Wreszcie udało mi się zrobić porządek domu, wyjść na pocztę, na zakupy. Jest po prostu zwyczajny zapał do pracy, taki jaki powinien być u zdrowego człowieka. Żadnego rozdygotania wewnętrznego. Po prostu spokój ciała i umysłu. Spokój na zdrowym poziomie. Spokój, którego życzę i Wam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Mam nadzieję, że to nie jest chwilowe :) Rano idąc miastem czułem totalną pustkę. No i wkurzyłem się, łyknąłem metylo i po 2 godzinach pustki brak. Paro biorę trzeci raz w życiu już i chyba powoli słabnie jej potencjał, mimo wysokiej dawki. Wracam do kochanej sertraliny, która kiedyś dodała mi sił nawet do szukania pracy. Może SSRI z metylo dadzą jakiś efekt pozytywny, choćby na chwilę....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez. Biorę sertralinę z 5mg Medikinetu i czuję się perfekcyjnie. Wreszcie nie jestem jak intelektualne warzywo, które sobie zapomina po co idzie do sklepu albo nie może się skupić w okienku na poczcie przy wypełnianiu druków. Spokój ciała i umysłu, pełna koncentracja, opanowanie, brak dołów. Tak właśnie się dziś czuję. Takiego samopoczucie Wam i sobie życzę na co dzień.

 

-- 24 cze 2014, 17:09 --

 

elfrid, powrót do karby? Jednak nie topi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×