Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

Cóż za złośliwość losu – nie zdać ostatniego egzaminu na ostatnim roku licencjatu. A jeszcze nigdy przez te 3 lata studiów nie miałam żadnej poprawki! Dodam, że do innego, równie trudnego, uczyłam się dużo mniej, a… zdałam. „Olałam”, ale zaliczyłam, jak na ironię. A było tak blisko...

Zepsuł mi się przez to cały dzień, jest mi bardzo przykro, bo przez to nie mogę złożyć indeksu ani pracy w dziekanacie (jeszcze jej nie ukończyłam, ale miałam taki zamiar – teraz mi wszystko jedno). Nie mogę, bo indeksy ze wszystkimi wpisami trzeba złożyć do końca miesiąca, a poprawka na początku lipca… Muszę się teraz bawić w jakieś podania o przedłużenie terminu złożenia indeksu i pracy, latać po dziekanach itd. Czyli obrona najprędzej we wrześniu. Nic tylko się wściec, rozpaczać i walić głową w ścianę. wallbash.gif

 

:why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż za złośliwość losu – nie zdać ostatniego egzaminu na ostatnim roku licencjatu. A jeszcze nigdy przez te 3 lata studiów nie miałam żadnej poprawki! Dodam, że do innego, równie trudnego, uczyłam się dużo mniej, a… zdałam. „Olałam”, ale zaliczyłam, jak na ironię. A było tak blisko...

Zepsuł mi się przez to cały dzień, jest mi bardzo przykro, bo przez to nie mogę złożyć indeksu ani pracy w dziekanacie (jeszcze jej nie ukończyłam, ale miałam taki zamiar – teraz mi wszystko jedno). Nie mogę, bo indeksy ze wszystkimi wpisami trzeba złożyć do końca miesiąca, a poprawka na początku lipca… Muszę się teraz bawić w jakieś podania o przedłużenie terminu złożenia indeksu i pracy, latać po dziekanach itd. Czyli obrona najprędzej we wrześniu. Nic tylko się wściec, rozpaczać i walić głową w ścianę. wallbash.gif

 

:why:

 

spoko, nic strasznego... sam miałem warunek a potem powtarzanie roku z jednego przedmiotu więc nic Ci nie będzie. To nie podstawówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie wytrzymam z bolu, o kurw.....dlaczego musialo mi sie to przytafic, dlaczego nagle zaatakowaly trzy choroby na raz (fizyczne tym razem), kurde czy to ma byc nauczka za to, ze do tej pory wcale nie szanowalam swojego zycia?!? Tak?? Tylko dlaczego az tak bolesna musi byc ta nauczka :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, wybierasz się na magisterkę, że musisz to mieć zdane na teraz już, żeby obronić się w lipcu? Jeśli tak to wystarczy pójść i porozmawiać z wykładowcą, żeby przyspieszył termin poprawki, lub dopytał Cię indywidualnie. Wykładowcy to też w większości ludzie i w takich sytuacjach 95% wykładowców idzie na rękę.

 

Jeśli nie gonią Cię żadne terminy składania papierów na studia drugiego stopnia itp. to jak towarzystwo wyżej nie widzę w tej sytuacji żadnego problemu. Obrona miesiąc w tą czy w tą to żadna różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×