Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

222 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      65
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

Meg1985,

ciągle śnią mi się bliscy, którzy zmarli

takie sny to dobry znak. niczym nekromanta mozesz prosic o co chcesz. sny interpretuje sie na odwrot-nie jestes oblakana bo gdybys byla nie zadawalabys sobie takich pytan.

depresyjny,

Tritticco ma potencjal udzwignac samo depresje?

tak- w dawce powyzej 150mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zima bo szukam czegos na zastepstwo anafranilu, nienawidze nawidze go ale tylko po nim spie. Otepia, zamula i pewnie dlatego i spie. A tak jakos tritticco mi sie dobrze widzi. Jak biore 75 i slabo mnie usypia to moge chlupnac 150 odrazu bez dochodzenia, jakkolwiek to nie brzmi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zima dziękuję za dobre słowo. Daję ostatnią szansę Trittico, biorę 75mg. i muszę przyznać, że mam trochę większy dystans do wszystkiego, lepsze samopoczucie na pewno. Ale niestety na sen wpływa katastrofalnie. Zarówno kiedy biorę do rano, jak i wieczorem. Będę brać ostatni tydzień wieczorem o 19.00. Brany o 23.00 nie pozwala mi spać do 4.rano:( a potem zmieniam lekarza:)

 

-- 21 cze 2014, 16:46 --

 

Jak biore 75 i slabo mnie usypia to moge chlupnac 150 odrazu bez dochodzenia, jakkolwiek to nie brzmi?

 

 

depresyjny, też miałam taki pomysł, żeby od razu 150 brać, ale boję się, że już kompletnie będzie noc nieprzespana. Chyba jednak trzeba stopniowo zwiększać, co dwa dni 1/3 tabletki więcej, tak myślę.....

 

-- 21 cze 2014, 16:49 --

 

jeszcze pytanie do zimy:

 

co to znaczy, że niczym nekromanta mogę prosić o co chcę, tzn. że jak pójdę do lekarza i powiem, że mam takie upiorne wizje, to da mi lek faktycznie jaki bym chciała, oj chyba źle zrozumiałam nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może to zależy od jednostki chorobowej, która nas dotyka. Ja dokładnie nie wiem co mi jest. Lekarz mi nie raczył powiedzieć, właściwie, to powiedział, że jestem zdrowa. Tylko czemu stresuję się najmniejszą głupotą, którą normalny człowiek by po prostu zlekceważył, a ja mam czasem tak wysoki poziom stresu, że całą noc nie mogę zmrużyć oka,do tego bóle w klatce (sporadycznie a jednak są), zgrzytanie nocne zębami (muszę spać z taką nakładką na zębach, bo to strasznie niszczy kiełki) i w ogóle dużo by tu pisać, sporadyczne ataki paniki.

To nawet upośledzona osoba by się zorientowała, że jest coś nie tak, a lekarz mówi, że jest właściwie ok. Przepraszam za te moje wyrazy goryczy i zawracanie głowy swoimi problemami, ale już mam dość, może ktoś z Was, kto ma już jakieś doświadczenie z lekami, doradzi co by było najlepsze, na według mnie - nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, trittico najlepiej zwiekszac stopniowo np 1 tabletka i okruszek drugiej przez 2-3 dni, potem 1,5 tabletki i do dwoch. Tylko ze powyzej dawki 150 mg moze dzialac mniej nasennie.

wiem ze to roznie bywa i niektorzy od razu chlup- 2 tabletki, podejrzewam ze wtedy moga byc jakies uboki, ale co tam- wszystko do przetrwania. Wazne by wyjsc z matni. Aczkolwiek myslac bardzo skrotowo to na depresje najlepsze albo esci (effectin Er np.) albo setralina, a trazodon to dodatkowo, ale mowie tak bo nie testowalam nigdy samego trittico w duzej dawce.

 

Tańczący z lękami, oczywiscie- wowczas najintensywniej ,bo do glosu dochodza uboki-niektore calkiem przyjemne.

 

Meg1985, chodzi mi o to, ze mozesz sprobowac "rozmawiac" ze zmarlymi- prosząc np o pozytywne zasilanie energii. Jak bierzesz trittico to sny nie miną-bo to trittico na poczatku brania sny sa bardzo "fotogeniczne". Po co chcesz sie leczyc ze snow???

uwierz ze masz w sobie siłę o ktorej istnienie nawet sie nie podejrzewasz. Decyzja o zmianie lekarza jest jak najbardziej w porzadku- nawet sie nie wahaj. Polecam wybrac kogos ze znanego lekarza-poczytac opinie np. i najlepiej mężczyznę.

wieslawpas,

nie tylko na sen:

http://www.lew-starowicz.pl/numery/30/PS_NR_30_ART_3.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meg1985, mysle ze za duzo oczekujesz. i za duzo od siebie wymagasz.nic i nikt nie zalatwi sprawy za Ciebie. Tabletki to nie są cudowne srodki na wszystkie bolączki- nigdy "nie bedzie dobrze" - bo gdyby tak było to bylaby to niedzwiedzia przysluga.

Byc moze sama musisz wyregulowac swoj sen.

Marian_Paździoch, jasne- z przerwami, bo czasem mi sie zapomina.mam mnostwo spraw na glowie. i drugie tyle wkurwień. ale to czego sie nauczylam- bez wyrzutów sumienia przy pomocy logicznego osądu stosowac chirurgiczne cięcia i zmieniac to co mi nie pasuje.

Osiagnelam stan optymalny i latwiej mi sie zyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Dopiero się zarejestrowałam, po przeczytaniu posta Meg. Mem to samo! Od zawsze przyjmowałam sie na zapas. Od dwóch lat mam nakładkę na zęby. 2 lata temu mialam poważny wypadek samochodowy. W pracy dopada mnie coraz większy stres. Wszystko to rosło az wybuchło 2 tyg temu. Tachykardia. Lęki. Dopiero wczoraj trafiłam do psychiatry. I dostałam Trittico. Dzis wieczorem pierwsza dawka. Psychiatra stwierdzila, e trafiłam do niej 2 lata za późno... Żaden ldkarz w ciagu tych 2 lat mi nie pomógł. Ciągłe problemy gastryczne okazały się być skutkiem nerwicy. Masa badań fizjologiczne nic mi nie jest. Nagle okazało się, że, caly czas chora była moja psychika. W sierpniu biorę ślub cywilny. Mam zeza musialam odwolac zaplanowana na lipiec operację oka.

 

Nie wiem, może to zależy od jednostki chorobowej, która nas dotyka. Ja dokładnie nie wiem co mi jest. Lekarz mi nie raczył powiedzieć, właściwie, to powiedział, że jestem zdrowa. Tylko czemu stresuję się najmniejszą głupotą, którą normalny człowiek by po prostu zlekceważył, a ja mam czasem tak wysoki poziom stresu, że całą noc nie mogę zmrużyć oka,do tego bóle w klatce (sporadycznie a jednak są), zgrzytanie nocne zębami (muszę spać z taką nakładką na zębach, bo to strasznie niszczy kiełki) i w ogóle dużo by tu pisać, sporadyczne ataki paniki.

To nawet upośledzona osoba by się zorientowała, że jest coś nie tak, a lekarz mówi, że jest właściwie ok. Przepraszam za te moje wyrazy goryczy i zawracanie głowy swoimi problemami, ale już mam dość, może ktoś z Was, kto ma już jakieś doświadczenie z lekami, doradzi co by było najlepsze, na według mnie - nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łyknąłem dziś zapoznawczą dawkę 25mg trazodonu. Pojawiła się miła relaksacja, rozluźnienie a przez to ciut lepsze samopoczucie. Niestety "gnojek" mnie nie uśpił więc musiałem poprawić szczyptą mianseryny. Ja chcę wreszcie normalnie spać. Generalnie jednak pierwsze wrażenie pozytywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paula 28 witam i gratuluję tak odważnej decyzji jaką jest ślub. Ja przed swoim ślubem, chyba umarłabym ze strachu:)

Ogólnie to bardzo dobrze że trafiłaś do lekarza, wyprowadzi Cię i postawi na nogi:) Ja trochę żałuję, że nie szukałam pomocy wcześniej, ale ja całe życie się wszystkim stresuję, więc myślałam zawsze, że tak ma być i koniec. Ale u mnie najgorszy moment nastąpił rok temu. Po ciężkiej chorobie zmarł mój ojciec. Myślałam,że tego nie przeżyję, szczerze to myślałam, żeby ze sobą skończyć. Ale brałam trochę xanax i to mi pomogło przejść przez ten koszmar. I 2 miesiące temu miałam jechać do pracy za granicę i byłam tak przepełniona strachem przed nieznanym i tym że sobie językowo nie dam rady, że nie pojechałam i właśnie 2 mies. temu poszłam do lekarza, żeby mnie ratował bo ja chcę normalnie żyć tak jak inni ludzie! Dobrze, że poszłaś do lekarza, ja też nie żałuję swojej decyzji. biorę od 3 tyg. Trittico, od 2 dni 125mg. Jest poprawa, jeśli chodzi o samopoczucie to jest trochę lepiej, mam większy zlew na wszystko, ale lęki pozostały. Pewnie biorę za krótko. Najgorsze, że nie mogę zasnąć, najczęściej zasypiam po 3 godzinach, to jest straszne czekać na sen 3 godziny!!!! Jeszcze nie zasnęłam po trittico od razu.

 

-- 24 cze 2014, 14:52 --

 

Tańczący z lękami, pięknie to Janda zaśpiewała, ładny utwór.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meg1985, ano zaśpiewała pięknie ;) Co do trittico za wcześnie na cokolwiek, ale wprawia mnie w stan relaksu. Nie wiem tylko ile mogę maksymalnie tego łykać biorąc jednocześnie SSRI (sertralinę). Chodzi mi tylko o działanie nasenne i przeciwlękowe. Poza tym ja to biorę o 20tej, żeby o północy pójść w "kimę"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, Tańczący, pamiętam, że jesteś mocno wrazliwy na działanie leków. Ja przeciętnie, a 25mg trazodonu zmiatało mnie z powierzchni ziemi po 30 minutach. Po takiej dawce zawsze spałem jak zabity 8-9 godzin. Efektu terapeutycznego niestety nie odczułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak bede musial zrezygnowac z paroksetyny. Tak jak ktos mi zasugerowal ze mam silny zespol natrectw to 10 mg paro nasila mi te natrectwa. Tak jak radio sobie gra cicho w tle to mi tez cos gra w tle i to jest jakis lek, napiecie, brak ukojenia. Nie jestem masochistą, jeszcze wpadne w jakąłs furie i na tym sie skonczy.Zostane przy tritticco i pogadam z doktorem za jakis czas moze cos jeszcze madrzejszego wymysli np. wortioxetyna;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tanczacy z lekami wlasnie wczoraj 75 mg mnie uspilo,a dzisiaj juz nie moge zasnac po tej dawce. Dawka jest niedobrana. Lepiej zeby byla to dawka niz lek. A startowalem nawet od 25. I na poczatku i 25 mnie usypialo, wiec wyglada chyba na to ze tolerancja rosnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza dawka 1/3 tabletki za mną. O godzinie 6 silna biegunka. Cisnienie 158/95 puls 107. Do lekarza rodzinnego musialam podejść, bałam się, że zemdleje. Teraz się uspokoiłam.

Sny faktycznie bardzo realne. Śniło mi się ze strzelam do obcych atakujacych bazę...

Jutro wizyta kontrolna u psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×