CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)

Chada napisał(a):

Czy to masakryczne pocenie się po tym Citalu przechodzi po tygodniu,dwóch? Jak to u was wyglądało? Na sertralinie nie miałem tego problemu a teraz to mnie przeraża.

 

...................................

ponawiam pytanie!

Na dwoje babka wróżyła.

devnull poci się nadal, ja nie, ta wątpliwa przyjemność minąła po ok 2 tyg, ale ubok nie był tak dokuczliwy jak u Ciebie i devnull

Ja kompletnie nie miałam takiego efektu ubocznego, jak pocenie się, zero.

Relacja: (1 tydzień)

Citalopram 20 mg + Lamotrygina 100mg

Pierwszy tydzień brania citalopramu w dawce 20 mg po odstawce setraliny 100 mg z dnia na dzień bez odczuwalnych skutków odstawiennych.

W porównaniu do innych leków z grupy SSRI/SNRI nie ma uczucia sztucznego podwyższenia nastroju,uczucia wprowadzania sztucznej substancji ''narkotyku'' do mózgu np.sertralina,escitalopram czy patrzenia na świat zza szyby np.wenlafaksyna więc w tym aspekcie Cital działa bardziej ''naturalnie''.Doszukując się na siłę czy nie pozytywnych stron leczenia czy jak nie którzy uważają ''łagodzenia objawów'' zmniejszyło się napięcie mięśni karku jest mniej odczuwalne.Poprawiła się jakość czytania można zrozumieć co się czyta i nadążać spokojnie z czytaniem rozumując tekst.Myśli w głowie krążą spokojnie nie ma gonitwy tych niepotrzebnych.To tylko tyle i aż tyle jak na pierwszy tydzień.Ze skutków ubocznych po 7 dniach zostało mocno nasilone pocenie się przy każdym większym ruchu np.spacer,sprzątanie i wysiłku,pocenie się dłoni i zapach aromatów toksycznych z pod skrzydła .Senność która z dnia na dzień robi się większa (kawa na to nie działa) ale można wytrzymać bez spania jak jest widno na dworze(dzisiaj mi się udało ).Rano lekkie otumanienie,spanie i sny w porządku jak wcześniej,nasilony smutek w 7 dzień i lekki wkurw ale to niekoniecznie musi być u mnie od citalku.To tyle kolejna relacja za tydzień.Elo!

Czy citalopram spodowałam u Was spowolnienie metabolizmu i przybieranie na wadze?

mangiferaindica

 

Nic takiego nie miało miejsca, w "instrukcji obsługi" jest wzmianka, że lek raczej powoduje brak apetytu i chudnięcie.

jolemka, a u mnie było odwrotnie, moje kurewskie szczęście.

mangiferaindica

A działa przynajmniej tak jak powinien? Schudniesz,spokojnie myślę, że lek musi się "uleżeć"

Dziwne czasami te uboki,napisali, że chlorprothixen często powoduje przyrost wagi ciała,u mnie raczej spowodował przyrost braku apetytu.

jolemka, raczej u mnie na pewno rewolucji nie będzie, ponieważ lek biorę ponad cztery lata ciągle. Z tymi efektami ubocznym to prawdziwa rosyjska ruletka, co i komu.

Chada, tak, przechodzi po jakis 2-3 tygodniach.

Mam pytanko biore citalopram od 2 miesiecy w dawce 10mg i mysle o zwiekszeniu dawki do 20 mg chociaz ta mala dawka bardzo mi pomogla przy agorafobi i atakach paniki ale boje sie ze przestanie dzialac i mnie nie wyleczy gdyz slyszalam ze dawka terapeutyczna zaczyna sie od 20mg mam wizyte 15 lipca z doktorem rodzinnym bo lecze sie w Angli i od niej raczej nie dowiem sie zbyt duzo

Chada, tak, przechodzi po jakis 2-3 tygodniach.

Mam pytanko biore citalopram od 2 miesiecy w dawce 10mg i mysle o zwiekszeniu dawki do 20 mg chociaz ta mala dawka bardzo mi pomogla przy agorafobi i atakach paniki ale boje sie ze przestanie dzialac i mnie nie wyleczy gdyz slyszalam ze dawka terapeutyczna zaczyna sie od 20mg mam wizyte 15 lipca z doktorem rodzinnym bo lecze sie w Angli i od niej raczej nie dowiem sie zbyt duzo

 

Po 2 miesiącach możesz spokojnie podnieść dawkę nawet lekarze zalecają zwiększyć dawkę do najwyższej którą się dobrze toleruję i utrwalić efekt na dłuższy czas na pewno nie zniknie działanie,możesz przez kilka dni mieć jakieś lekkie uboczne(lub nie) słyszałem że nawet nie którym po zwiększeniu dawki jest troszkę gorzej w kilka pierwszych dni ale to rzadkość.Spokojnie można zwiększać :)

Ja np.zawsze startuję od dawki terapeutycznej ale jestem mało cierpliwy i nie lubię się rozdrabniać :)

Nie przyznam się głośno i nie będzie to pocieszajace - citalopram po ponad 4 latach brania przestał na mnie działać. Przykre.

Nie przyznam się głośno i nie będzie to pocieszajace - citalopram po ponad 4 latach brania przestał na mnie działać. Przykre.

 

4 lata to i tak dobry wynik

Chada, nie wiem, kompletnie nie chce mi się żyć teraz. Nie mam nawet ku temu powodu.

Więc czas na zmianę leku, może coś lekko pobudzającego typu wenlafaksyna.

Marian_Paździoch, wybacz, to że lek sztucznie podniesie mi poziom neurotransmitera, wcale nie nie zmieni faktu, że obiektywnie nie mam powodu do życia. ba, nawet moje włosy nie mają ku temu najwyraźniej powodu, skoro tak masakrycznie wypadają.

Ja biorę Citronil 3 tygodnie i już schudłam 2 kg jestem tym załamana, bo ważę już 50 kg, a zawsze walczyłam, żeby przytyć...

Za tydzień mam wizytę i powiem doktorowi, że już ich nie chcę.. Niby dobrze się czuję, jestem trochę ospała, ale głowa nadal mnie boli. Ale przynajmniej co drugi dzień a nie codziennie.

Biore Cital od okolo pol roku - na sen, walcze z bezsennoscia. Biore go tylko 10 mg czyli pol pastylki.

Dziala jakby za dobrze. Wczesniej pracowalam, wiec wstawalam rano do pracy, choc czasem musialam wstac rano sila woli albo ustawic kilka budzikow.

Teraz jestem bez pracy, wiec budzikow nie ustawiam ale co za tym idzie spie po okolo 10 godzin dziennie. Wczoraj np poszlam spac okolo 23, dzis rano wybudzilam sie na troche o 5:30, a potem na dobre obudzilam sie o 9 (i to nie samoczynnie).

 

Cital dziala na mnie zbyt nasennie, ze tak powiem... oprocz tego jestem za dnia lekko senna albo mam troche nizsze cisnienie (czytalam ze moze byc taki skutek uboczny).

 

Poza tym jestem bardzo z tego Citalu zadowolona, humor lepszy i naped.

Moje doświadczenia z citalopramem - jestem aktualnie na nim 3-i miesiąc. Na lęki, nerwicę czy ataki paniki to on nie jest. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, poza tym że biorę go na wieczór bo usypia i..tyle rewelacji. Nie tyłam, wręcz schudłam. Miałam tez bulimię i mnie wyleczył z tego. Ale nerwica lękowa daje większe znaki już więc zamieniam na paroksetynę bo zwariuję :-/

Moje doświadczenia z citalopramem - jestem aktualnie na nim 3-i miesiąc. Na lęki, nerwicę czy ataki paniki to on nie jest. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, poza tym że biorę go na wieczór bo usypia i..tyle rewelacji. Nie tyłam, wręcz schudłam. Miałam tez bulimię i mnie wyleczył z tego. Ale nerwica lękowa daje większe znaki już więc zamieniam na paroksetynę bo zwariuję :-/

 

Mój gorący apel - nie uogólniajcie proszę, że lek NA PEWNO na coś nie jest, bo akurat na WAS nie podziałał. To jest chemia układu nerwowego, prawda jest taka, że mechanizm działania leków antydepresyjnych nie został jeszcze poznany w pełni, wchodzą bardzo różne zmienne indywidualne.

 

Przykład to właśnie ja, nawiązując do wypowiedzi koleżanki powyżej (absolutnie nie wytykam nic, tylko skomentuję). Citalopram podział na mnie zbawiennie na silny lęk napadowy, ataki, jak i lęk wolnopłynący, działanie utrzymuje się, przy wahaniach jedynie dawki od niemal 5 lat Natomiast paroksetyna, którą brałam początkowo, spowodowała tylko niesamowite zamieszanie wszędzie, bez tknięcia lęku.

 

Miejcie własny rozum przy braniu leków po prostu.

Od 4 tygodni przyjmuję cital - od 3 tygodni jestem na dawce 10 mg, wcześniej - 5 mg. Nie czuję pozytywnego działania leku (przyjmowany na depresje i zaburzenia typu borderline), przeciwnie - po przyjęciu tabletki po kilkunastu minutach ogarnia mnie mega senność, otępienie, nic mi się nie chce zero motywacji, zero energii życiowej (Co bardzo dziwne, jednocześnie wzrasta poziom mojego libido - czego ja akurat wolałabym uniknąć..... jest to męczące:/ Podobnie zareagowałam na Doxepin) Do tego wszystkiego zero apetytu + spadek wagi. Zastanawiam się czy nie iść do lekarza i przerwać przyjmowanie leku... czy cital ma szansę jeszcze się rozkręcić? jak myślicie??

cimka1, tak, jeszcze może być lepiej, 4 tygodnie to mało, chociaż trochę dziwne że wciąż Cię tak mocno rozkłada. Dla pewności warto dać sobie trochę więcej czasu, przykładowo 6 tygodni, jeśli jednak wciąż będzie utrzymywać się taka senność i otępienie, zapewne warto jednak będzie poprosić lekarza o zmianę leku, na niektórych cital może działać tak jak to opisujesz cały czas.

Witam Was Wszystkich Serdecznie.

 

Mam problem. Brałam mozarin w dawce niewielkiej 10mg, lamitrin 200/doba i ketrel ok 50 mg.

Choruję na chad i ostatnio jestem nakręcona z napadami lęków włącznie. Doktor stwierdziła, ze odstawimy mozarin-stopniowo oczywiście i wstawimy citaxin w dawce 10 mg...nie mogę wejść na dawkę 10, bo śpię na stojąco, więc próbowałam na noc 5mg, ale nadal senność okropna, nie mogę pracować, bo muszę spać 12h i w dzień drzemki...interakcja z mozarinem/ czy co to...zmagam się z tym już 3 tydzień...doszła płaczliwość ból istnienia, ryczę i ryczę...owszem jestem spokojniejsza,ale chyba aż za...

Brałam ( zaczynając od malutkich dawek) Citronil ,potem Citabax , niby to samo, ale doktor stwierdził, że jednak czymś tam się różnią. Zapisane na zaburzenia lękowe a było tylko gorzej, efekty uboczne (np. strasznie schudłam - 7 kg) i pogłębiała się depresja. Mimo, że tym lekom trzeba dac się rozkręcic, to mój lekarz zdecydował o odstawieniu po 3 tyg. Po paru dniach czułam się lepiej i włączył teraz w zamian Sulpiryd. Zobaczymy.

Yo jest sprawa. Odstawiam paroksetyne już jakiś czas, ale ostatnimi dniami moje samopoczucie nie należy do najlepszych więc wybrałem się do lekarza na konsultacje co dalej... polecił mi zamianę paro na Citabax jako łatwiejszy lek do zejścia. Mam brać 10mg codziennie przez 2tyg, potem raz na 2 dni przez 2 tyg i ostatnie 2 tyg 5mg/2 dni. Co o tym sądzicie? Czeka mnie jakieś pranie mózgu?

Cześć. Potrzebuję Waszej pomocy!!!

Biorę Cital od dłuższego czasu, akurat mi się kończy. Moja Pani Doktor wyjechała niespodziewanie na wakacje i nie mam jak zdobyć leków. Czy ktoś miałby na sprzedaż chociaż listek? Bardzo proszę o pomoc!

 

(Citalopram - Cipramil Citaxin Cital Citaratio Cilon Oropram Citabax Citalec Citronil)