Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Aktualnie jestem w pracy,łatwo nie jest,mam nerwy na wierzchu,sertra daje mi dzisiaj popalić.

 

-- 16 cze 2014, 12:55 --

 

Na noc biorę 50mg doxepiny,rano jak doxepina jeszcze działała było wporzo,niestety później już jazda na całego :roll:

To jest nienormalne co nerwy i lęki potrafią zrobić z człowiekiem :(

Mam nadzieję że z upływem czasu sertra będzie działać lepiej.

 

-- 16 cze 2014, 13:02 --

 

Balladyna a jak u Ciebie z samopoczuciem :?:

 

-- 16 cze 2014, 13:02 --

 

Aktualnie jestem w pracy,łatwo nie jest,mam nerwy na wierzchu,sertra daje mi dzisiaj popalić.

 

-- 16 cze 2014, 12:55 --

 

Na noc biorę 50mg doxepiny,rano jak doxepina jeszcze działała było wporzo,niestety później już jazda na całego :roll:

To jest nienormalne co nerwy i lęki potrafią zrobić z człowiekiem :(

Mam nadzieję że z upływem czasu sertra będzie działać lepiej.

 

-- 16 cze 2014, 13:02 --

 

Balladyna a jak u Ciebie dzisiaj z samopoczuciem :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś z Was boryka się z takim napięciem psychosomatycznym, przypominającym zespół Touretta? Pamiętam, że jako dziecko wzruszałem np. ramionami w celu uwolnienia się od napięcia. Niestety ostatnio trochę mi się to nasila. Wyczytałem, że dobry jest na to blok receptora D2. Czy wobec tego sertralina pogarsza stan tików i napinek czy go poprawia? Wie ktoś?

W ogóle wyczytałem, że suplementacja żelazem może na to pomóc, jak również na zespół niespokojnych nóg (który też mam), ale skoro żelazo może zwiększać dopaminę (bierze udział w jej powstawaniu) to jak to się ma do zaleceń, aby blokować D2 przy Tourettcie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba że ktoś jest od urodzenia idiotą to wszystko mu jedno

Czasami myślę że wolałbym być półgłówkiem z zdrową psychiką :?

 

-- 16 cze 2014, 17:13 --

 

Kurde współczuje Wam bo mi lęki szybko zniknęły.

Ile u Ciebie to trwało zanim poczułeś pozytywne działanie leku :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś czuję taką beznadzieję, ochydny nastrój, dłużej chyba nie wytrzymam.

12 dni brania a z dnia na dzień jest coraz gorzej, mam wrażenie że to nie antydepresant tylko depresjogenik ;)

Bez benzo po tym leku chyba bym się zabił, bo tutaj hydroxyzyna nawet odrobine nie pomaga.

Skoro innym po miesiącu nie pomaga to ile ja mam czekać, pół roku ? Sram na to,

jestem umówiony z koleżanką a czuję się jak gówno, taki koszmarnie smutny i przybity,

na dodatek bez jasnej przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko teoria że między 1 a 3 tygodniem. Ja reaguję znacznie szybciej na SSRI niż inni.

Skoro tak jest to czemu Balladyna i Tarantula biorą dłużej i dupa ? Wiele innych osób bierze już ponad miesiąc i też kiła,

łudzą się tylko że coś zaskoczy na większych dawkach.

Wziąłem 25mg Solianu i dorzucę 0,25mg Alprazolamu za 1h.

Może się polepszy, bo w takim stanie nawet se nie pogadam z koleżanką a jestem już umówiony.

 

To moje 4 podejście do Sertraliny, tylko pierwsze było udane (2010),

ale zrezygnowałem po pół roku bo uboki nie mijały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wyrobiłem. Dostałem ataku lęku i paranoi.

Musiałem wziąć aż 0,5mg Alprazolamu za dnia,

jadąc metrem zaczynałem łapać krzywe fazy,

potem czekałem na koleżankę i tylko dlatego że

się spóźniła Alprazolam zdążył zadziałać, inaczej

biegałbym cały czas w kółko po ulicy, dosłownie

nie byłem w stanie ustać w miejscu, nie byłem też

w stanie logicznie się wysłowić, rozbiegana mowa,

nie możność skoncentrowania się na tym co ktoś mówi,

a do tego roztrzęsione ciało.

 

Już w trakcie spotkania z koleżanką, momentami nie byłem w stanie niemal mówić,

czułem tak gigantyczny smutek, że aż to ukrywałem.

Dobrze, że tylko 1,5h posiedzieliśmy bo nie byłem na ławce

w stanie usiedzieć tak mnie nosiło mimo że benzo już działało.

 

Ten lek jest nie do zniesienia!!!

 

Wracam do Esci, wpierw będę brać w mixie z Sertraliną,

co już kiedyś robiłem, aż w końcu ją odstawię, możliwe

że zmniejsze dawkę Sertry do 25mg i będę ją brać

jedynie na pobudzenie a docelowo ESCI 5-10mg,

tyle mi wystarcza.

 

To co dzisiaj przeżyłem to koszmar.

Nie mogę brać benzo za dnia, a dzisiaj to zrobiłem i wcale dużo lepiej nie było!

benzo mogę brać tylko na sen i to w małych dawkach.

 

Nie jestem w stanie siedzieć w domu i nie wychodzić, czekając aż jakimś cudem

działanie Sertraliny się ustabilizuje, bo tak nie będzie. A do tego zmarnuje sobie całe lato.

 

Więc jako antydepresant sprawdza się najlepiej ESCI,

zaś na pobudzenie albo drugi SSRI czyli Sertralina albo neuroleptyk Solian albo Sulpiryd.

Na razie wypróbuję 2 SSRI na raz, ostatni raz robiłem to 4 lata temu gdzie łączyłem

20mg ESCI z 150mg Sertry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

devnull, ale skoro łączyłeś aż 150mg serty i 20mg esci to teraz aż tak Cię pobudza taka dawka? Ja zauważyłem, że mam podobnie, kiedyś mogłem brać 50mg a nawet 75 krótko a teraz SSRI coraz gorzej mi wchodzą

 

no i to jest najdziwniejsze, gdy brałem w 2010r. - grudzień, brałem pierwsze 4 dni 50mg, potem od razu 75mg,

po tygodniu było 100mg, a po miesiącu doszedłem do 200mg, przez pozostałe 5 miesięcy brałem średnio 150mg,

niestety po pół roku coraz częściej nawracały skutki uboczne, a działanie antydepresyjne niemal wygasło,

od tamtej pory ten lek mnie tylko pobudza, zero działania antydepresyjnego, taki tępy pobudzacz

z masą skutków ubocznych - czuje sie po sertralinie jak po jakimś zanieczyszczonym ulicznym narkotyku,

dosłownie jak otruty.

 

widocznie mózg jakoś zapamiętał tą substancję i aktualnie ona nie pasuje do mojego stanu wyjściowego,

zarówno psychologicznego jak i neurologicznego.

 

-- 16 cze 2014, 22:50 --

 

raz nawet jechałem po sertralinie do szpitala bo zaczęło mi się dziać coś z oczami po nim, nie potrafię

tego opisać, ale oko wyskakiwało mi z orbit + stan podmigrenowy (ciągła aura) i te ciągłe szumy/piski w uszach,

myślałem, że coś poważnego z mózgiem mi się robi, jakiś wylew czy co, a to był lęk połączony ze skutkami

ubocznymi, nakazali przerwać branie leku na 3 dni i spróbować 3/4 dawki co brałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

devnull, zdradzę Ci, dlaczego od ponad roku jestem na sercie. Otóż nie wierzę, że jakikolwiek lek z tej grupy okaże się dla mnie trafiony. Cital mnie pobudza, paro mnie pobudza i serta mnie pobudza- jeden pies. A znużyły mnie zmiany bez żadnej perspektywy poprawy dlatego nie zmieniam serty. Gdybym liczył na same eseseraje to bym się zesrał. To trio jakoś trzyma mnie do kupy, ale szału oczywiście nie ma :roll:

Wróć do esci, skoro najlepiej Ci służy i nie zmieniaj, bo każda zmiana tylko dokłada problemów. Z SSRI jest źle, ale bez nich jeszcze gorzej- to moje optymistyczne motto na dziś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tańczący

 

Tak pewnie będzie, pozostane na możliwie najniższych dawkach ESCI,

przez kilka dni spróbuję zmieszać 2 SSRI na raz i sprawdzić jak jest.

 

ale jeśli chodzi o lamotrygine to ciężko jest przetrwać jej wyraźne skutki uboczne :/

a ona wkręca się od 2-3 miesięcy, w ch*j czasu by walczyć z ubokami.

jak było z nią u ciebie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, leci właśnie 4 tydzień mojej przygody z asertinem, w tym 3 na przepisanej dawce 50. Nic mega spektakularnego się nie stało ani na plus ani na minus ale coś tam się niby dzieje:

 

minusy:

- pobudzenie, bardziej psychiczne niż fizyczne. Takie krótkotrwałe stany gdy myśli mi strasznie buzują pod czaszką i cięzko się na czymś skupić. Ogólnie takie nasilenie/agresywne myśli natrętne. Plus bardzo rzadko pobudzenie ruchowe (czy jak to tam nazwać :lol: ) i na szczęście bardzo-bardzo rzadko stany permanentnego wkurwienia.

- mdłości, szczególnie po przebudzeniu. Niestety jedna z moich fobii dotyczy lęku przed wymiotowaniem. W domu to nie przeszkadza ale jak jestem w jakimś miejscu z którego nie mogę się natychmiastowo ewakuować, na przykład autobus, to na bank mogę mieć pewność, że zrobi mi się niedobrze i to bardziej i szybciej niż przed braniem leków.

 

plusy:

- jeżeli to rzeczywiście działanie leków, to wydaje mi się, że jestem bardziej zobojętniały na te wszystkie fobie i lęki. Dobry przykład z tymi mdłościami - dzisiaj jechałem autobusem i oczywiście zaraz po wejściu zaczęło mi się robić niedobrze - dawniej zaraz pojawiłaby się panika, że puszczę pawia, a teraz po prostu miałem to gdzieś. Czyli sam mechanizm lęku się pojawia ale słabiej na niego reaguję. No i nie mam już napadów lęku wolnopłynącego.

Ogólnie jestem trochę spokojniejszy i jakby mniej się skupiam na sobie. Mam też wreszcie choć trochę energii, bo wcześniej strasznie męczyło mnie nawet głupie odkurzenie mieszkania. Nie wiem czy to wpływ sertraliny, czy nastawienia ale jest troszkę lepiej niż było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

devnull, lamo zaczęło działać jakieś 4-5 tyg od rozpoczęcia kuracji. Pierwsze 2 tyg 25mg, później tydzień na 50mg i przy przejściu na 75mg poczułem jakby większą odporność na stres, a z tym miałem wielki problem. Z uboków to wysypka trwająca ponad 3mce, ale nie jakaś dokuczliwa, również troszkę zaswędziało. Lekarz kazał odstawić, co próbowałem zrobić, ale gorzej czułem się psychicznie, wkurwiony jakiś więc wróciłem do lamo a wysypka jakoś przeszła. Dobry lek na pobudzenia i wkurwy, ale potrzeba czasu na działanie. Chyba właśnie ten lek wyciągnął mnie z szamba 1,5 roku temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×