ot

prosze nie obrazac mojej narzeczonej

Kjestrel, to ja powinnam przeprosić, bo standardem marnie prowokuje fińskie istotki

A niech poleci. Jebie mnie to.

Klient nasz pan.

hooain, Alien81 pięknie się do siebie odzywacie...

Kultura słowa... poniżej krytyki...

Fakt, jestem troszkę sztywny i nudny ale i trochę oschły.

Ale nie chcę się zmieniać, chcę pozostać sobą, chcę być pokochany taki jaki jestem bez żadnych zmian choćby nawet z tego względu, że zmiany w mojej osobie przychodzą bardzo opornie!

 

mumin - fatalne określenie. pardonne moi

rozreligiujesz jakąś laske - dostaniesz 30 srebrników od wodza. deal?

za Ciebie nic nie dają, podobno w ogóle się nie modlisz klękasz tylko do jednego

ja dam nawet 31 groszy !!!!!!!!!!

do momentu aż urośniesz i nie będzie musiał satan na kolanach czoła ci namaszczać

-- 15 cze 2014, 01:03 --

hobbyturysta, - 31 gr na lalke

ubieram się markowo, jeżdżę dobrymi samochodami

 

ale po co to podkreślasz... prwadziwa kobieta sra na to czym facet jeździ i czy ubiera sie w markowe ciuchy czy nie

więc jakie to ma znaczenie w przypadku szukania kobiety... ? czy to jest wyznacznik prawdziwego mężczyzny...?

No chyba ze szukasz laski na chwile a nie jak napisałeś w temacie "partnerki"

Ja auta nie posiadam, jeżdżę rowerem, ubieram się nie markowo i też nie mam dziewczyny, w czym tkwi problem bo nie wiem.

-- 15 cze 2014, 13:14 --

Guest_23, a Ty w ońcu jesteś sztywny i nudny, czy masz gadane, bajer jak na początku pisałeś.

-- 15 cze 2014, 13:18 --

wtedy rzeczywiscie po co se zmeniac ale oschly, sztywny nudziarz raczej ma nikle szanse jak nie popracuje nad soba

akurat w tej dziedzinie wrodzone predyspozycje są kluczowe,

No prosze Cie Carlos oschlosc jest wrodzona ? to maska ktora zakladamy kiedy boimy sie uczuc

Guest_23, nie wiem czy jeszcze czytasz ten post. Mam wrażenie, że jeśli ktoś ma "za duże" parcie na związek, to odstrasza tym potencjalnych partnerów. Generalnie zanim rozwinie się związek musi rozwinąć się przyjaźń, gdzie po prostu będziecie sobą. Nie napisałeś czy oprócz dziewczyn które spotykasz na tych zabawach masz też wiele koleżanek. Ucz się też twórczo przeżywać samotność.

vifi, madrze piszesz

Doberman, bo to nie byly prawdziwe kobiety... prawdziwa kobieta ma w dupie czy jej facet jezdzi maluchem, mercedesem czy rowerem... uwierz mi :)

Zgadzam się. Dla mnie to jest kompletnie nieistotne. Niech nawet ma hulajnoge.

to ja też jestem taki zupełnie niematerialny jak prawdziwa kobieta, dla mnie może mieć nawet wrotki jak ma fajną dupę, co nie

Reibenku, i bardzo dobrze chyba bardziej fajną cipkę

to i to lubie

Reiben, tak myslałam, ze tak napiszesz

Doberman, bo to nie byly prawdziwe kobiety... prawdziwa kobieta ma w dupie czy jej facet jezdzi maluchem, mercedesem czy rowerem... uwierz mi :)

Zgadzam się. Dla mnie to jest kompletnie nieistotne. Niech nawet ma hulajnoge.

To znaczy,Khaleesi,że masz dobrze pod fryzurą.I nie jesteś pustą blacharą.

Guest_23, a co z twoim charakterem, w ogóle on istnieje?

Guest_23, nie wiem czy jeszcze czytasz ten post. Mam wrażenie, że jeśli ktoś ma "za duże" parcie na związek, to odstrasza tym potencjalnych partnerów. Generalnie zanim rozwinie się związek musi rozwinąć się przyjaźń, gdzie po prostu będziecie sobą. Nie napisałeś czy oprócz dziewczyn które spotykasz na tych zabawach masz też wiele koleżanek. Ucz się też twórczo przeżywać samotność.

No to ja zapytam,jak nie mieć ''parcia na związek'',jak czas ucieka,człowiek czuję sie samotny i coraz starszy,boi się że nigdy nikog nie pozna,że młodość ucieka przez palce..I w ogóle dlaczego to tak odstrasza?

Nie wiem też co z tą przyjaźnią,bo czy nie ląduje się wtedy w legandarnym friendzone,jak ja ostatnio??

( Dean )^2, może jej nie pociągasz? Wiesz cięzko na dłuższa metę jak chemii brakuje.

Kobiety lubia dobrze zbudowanych i inteligetnych mezczyzn bo czuje sie z takimi bezpieczne i wiedza ze taki poradzi sie w zyciu.

taki jest sekret w/g mnie

ja nie lubię dobrze zbudowanych

nie ma reguły, ale na pewno nie można być pi*dą :)