Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Tarantula miałem kolesia co po Sercie biegał jak naspeedowany właśnie od rana do wieczora ,,, tyle tylko w ciągu dnia na uspokojenie zażywał 5 tabletek clona 2mg . Miałem podobnie po imipraminie , tragedia , o mało z butów z nie wyskoczysz , ale ta energia praktycznie nieukierunkowana , żywiołowa , nerwowa ,lipna .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarantula miałem kolesia co po Sercie biegał jak naspeedowany właśnie od rana do wieczora ,,, tyle tylko w ciągu dnia na uspokojenie zażywał 5 tabletek clona 2mg . Miałem podobnie po imipraminie , tragedia , o mało z butów z nie wyskoczysz , ale ta energia praktycznie nieukierunkowana , żywiołowa , nerwowa ,lipna .

O właśnie, dobre określenie - nieukierunkowana+nerwowa i to nie ma nic wspólnego z chęcią do konstruktywnego działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarantula miałem kolesia co po Sercie biegał jak naspeedowany właśnie od rana do wieczora ,,, tyle tylko w ciągu dnia na uspokojenie zażywał 5 tabletek clona 2mg . Miałem podobnie po imipraminie , tragedia , o mało z butów z nie wyskoczysz , ale ta energia praktycznie nieukierunkowana , żywiołowa , nerwowa ,lipna .

O właśnie, dobre określenie - nieukierunkowana+nerwowa i to nie ma nic wspólnego z chęcią do konstruktywnego działania.

 

Myślisz że lek ukierunkuję albo zrobi za Ciebie coś?

 

Zweryfikujcie oczekiwania na trochę bardziej realne. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80, brałam trochę leków i wiem co mam na myśli i czego mogę i powinnam oczekiwać od prochów które biorę.

 

Tak? No wiesz, ja miałem znaleźć samicę po SSRI, a właściwie całe stado napalonych samic. Ale nie znalazło mnie to stado. SSRI jest do dupy, nie działa. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarantula miałem kolesia co po Sercie biegał jak naspeedowany właśnie od rana do wieczora ,,, tyle tylko w ciągu dnia na uspokojenie zażywał 5 tabletek clona 2mg . Miałem podobnie po imipraminie , tragedia , o mało z butów z nie wyskoczysz , ale ta energia praktycznie nieukierunkowana , żywiołowa , nerwowa ,lipna .

O właśnie, dobre określenie - nieukierunkowana+nerwowa i to nie ma nic wspólnego z chęcią do konstruktywnego działania.

 

ano właśnie, co mi z tego skoro nie mam natchnienia na nic, zmulenie zmieszane z lekkim niepokojem i nerwowością,

w takim stanie to jedynie można rowy kopać, ale by odczuć jakieś pozytywne i spontaniczne uczucia to nie ma mowy,

nawet czuję momentami, że nastrój po Sertralinie nie jest lepszy a nawet gorszy jak po innych SSRI.

nastrój typowo pesymistyczny, przez to pobudzenie zrobiłem się jedynie bardziej "szorstki", taki bufon, tępy uczuciowo.

nadal nie mam ochoty spotykać się z ludźmi, unikam wielu rzeczy, brakuje tego pozytywnego nakręcenia.

jakiś czas temu kupiłem sobie klawisze sterujące do komputera, by sobie poćwiczyć granie jakiś akordów,

leżą nieużywane, nie mam natchnienia do tego, kompletnie tego nie czuję, zero motywacji, czuję

się jak robot wykonujący tylko niezbędne czynności podtrzymujące życie.

do wszystkiego się zmuszam, zero przyjemności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nudności i bóle głowy - czasami nawet stany podmigrenowe.

Dawkę podnieś dopiero po miesiącu brania, jeśli efekt będzie za słaby ALE zadowalający,

bo może się okazać, że wystarczy Ci 50 a może i nawet 25mg.

Zbyt szybkie wskakiwanie na wysokie dawki wymaga też większej wytrwałości

co do skutków ubocznych, jedni ryzykują, drudzy wolą powoli.

Ale jednak warto sprawdzić substancję na niskich dawkach by wiedzieć

w jakim kierunku zmierzamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wytrzymałem i zmniejszyłem dawkę z 50 do około 40mg (lekko nadciąłem tabletkę),

może łatwiej przeczekam skutki uboczne.

z resztą Sertralina jest podobno aktywna od 9mg, niektórzy zaczynają dlatego brać

ją od 12,5mg, a ja brałem 4 dni 25mg i od razu 50mg, może za szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

devnull, faktycznie, za szybko wskoczyłeś na większą dawkę. Ta mniejsza nie zdążyła się jeszcze "zagniezdzić" a, już dowaliłeś organizmowi 50. Pobierz 2tyg i wtedy zapodaj większą dawkę. U mnie 100 już się zagniezdziła tzn. uboki przeszły :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu pisał że więcej mg zamula, ale to nie logiczne.

co nielogiczne, większy wychwyt serotoniny wiecej zamula

 

No niby tak. Ale z 2 strony im większa dawka, tym mocniejsze działanie dopaminergiczne.

 

Siedzę teraz na 25 mg :mrgreen: tak apropos.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czuje się po dawce 50 mg szczególnie od rana jakoś tak dziwnie jakbym nie była w swojej skórze. I wstaje od rana z lękiem, potem w ciągu dnia to mija ale godziny do południowe sa dla mnie trudne. Ciągle jestem jakaś poddenerwowana mimo iż nie mam realnego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu pisał że więcej mg zamula, ale to nie logiczne.

co nielogiczne, większy wychwyt serotoniny wiecej zamula

 

No niby tak. Ale z 2 strony im większa dawka, tym mocniejsze działanie dopaminergiczne.

 

Siedzę teraz na 25 mg :mrgreen: tak apropos.

 

właśnie nie, powinowactwo serotonergiczne jest na tyle duże, że całkowicie przyćmiewa dopaminę,

powyżej dawki 100mg odczuwałem zawsze typowo serotoninowe uwalenie.

dlatego naiwny waliłem dawki do 250mg myśląc, że dopamina przedrze się, myliłem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czuje się po dawce 50 mg szczególnie od rana jakoś tak dziwnie jakbym nie była w swojej skórze. I wstaje od rana z lękiem, potem w ciągu dnia to mija ale godziny do południowe sa dla mnie trudne. Ciągle jestem jakaś poddenerwowana mimo iż nie mam realnego powodu.

też reaguję bardzo podobnie :| u mnie z kolei cały dzień jest tak jak u Ciebie rano, lęki i tak dalej. godzinę - dwie po wzięciu tabletki odczuwam przyjemną pluszowość i takie fajne zmęczenie, kładę się do łóżka zmulona jak bobasek i budzę się codziennie w nocy pobudzona i lękliwa (myśli typu a co jeśli zapomniałam tego,tamtego,a co jeśli mnie nie przyjmą do szkoły,a co jeśli...uwaga,mojej pościeli są jakieś robale.. tak właśnie takie rozkminy tworzyły mi się w nocy i przez to nie zasnęłam)

+sertra wzmaga u mnie napady bulimiczne. umieram psychicznie :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×