[Bielsko-Biała]

Witajcie,

Pisałam tutaj dwa lata temu... wtedy zaczynałam terapię.

Miesiąc temu skonczyłam ją trochę w nieodpowiednim momencie - powód odejścia Pani Psychoterapeutki i możliwosc kontynuacji terapii prywatnie...

Dzisiaj mam 22 lata, pracuję, wychodzę z domu z chłopakiem codziennie, byłam w górach- gdzie jest daleko od wyjścia;p potrafie z nim wsiąśc do autobusu i jechać kawałek bez większych problemów. Ciągne dwie szkoły jednoczesnie, studia i policealną. Jestem duma że tyle osiągnęłam w stosunku do poprzednich moich wpisów tutaj...

Mam nadzieję że za jakiś czas, będę już sama poruszac się i wyprowadzę się z tej toksycznej rodziny, zamieszkam samodzielnie i poznam siebie. Siebie! taka jak ja jestem, a nie taką jaką nauczyli mnie być inni...

Słowem zakonczenia: nie poddawajcie się :)

Pozdrawiam

S.

ja chętnie bym pogadał w realu z kimś z Radomia

Ryby srają w stawach, które opływają w nie. Stawy - wręcz przeciwnie. Przeczytam jeszcze jedną mądrość z gatunku generalizujących na tym forum i ..nie wiem ....nie wiem... nie wiem

Halooooo. Bielsko jak zwykle w ciemnej dupie jest i nikogo tu nie ma.

Marian_Paździoch, to dobrze. Może wszystkim juz lepiej...

koszykova, albo BB ma przerwy w dostawie internetu.

koszykova, albo BB ma przerwy w dostawie internetu.

niee,odkąd tu jestem,ten temat i miasto zawsze są w stanie agonalnym

powinniśmy wygrać w konkursie na najzdrowszy region.

Witam. Jestem Damian mieszkam niedaleko B-B :)

Mimo, że mam ustawione Kraków, to do BB też zbytnio daleko nie mam

powinniśmy wygrać w konkursie na najzdrowszy region.

i do tego pełen smutasów ...

Ktoś chciałby z okolic porozmawiać?

Ktoś chciałby z okolic porozmawiać?

W jakim sensie ? Na forum ... ? Ja jestem z Bielska, ale za 3 dni wyjeżdżam na studia i prędko nie wróćę przez swoją fobię Pozdrawiam

-- 28 wrz 2014, 15:50 --

Mimo, że mam ustawione Kraków, to do BB też zbytnio daleko nie mam

Ostatnio całkiem daleko Pan nie ma

Arasha, przez neta, w realu. Warto przełamywać lęk, socjalizować się

Daleko uczelnia? Mialas opory przed wyprowadzka na studia?

Ja się już od jakiegoś czasu socjalizuję przez PW na forum

Oporów nie miałam, bo kocham naukę. Ale lęki cholernie mi to utrudniają. A Ty piszesz z kimś na forum ?

Ja rowniez kocham nauke, to taki sens zycia dla mnie.

Teraz bede na etapie wyprowadzki, temu pytalam, bo boje sie tego, ze nie dam rady - nie wiem z czym, ale na pewno nie chodzi o sama nauke.

Hmm z forum z kim pisze? Z osoba, ktora z forum odeszla juz. Chyba nie nadaje sie do kontaktu z ludzmi, ale próbuje.

koszykova To Ty młodziutka pewnie jesteś ? A tą osobę, jeśli możesz i chcesz to wspieraj nadal. Na pewno się jej to przyda.

Arasha, czy ja wiem... Od zawsze czułam sie stara.

Mam zamiar teraz uzyskac tytul mgr.

Ja też się powoli zbieram ... do wyjazdu ... Ostatni pościk spod gór

koszykova Daleko studiujesz ?

Hej wszystkim,

ponawiam pytanie czy jest jakaś grupa wsparcia w Bielsku dla osób z nerwicą/depresją?

Może ktoś chciałby się spotkać "prywatnie" , ja bardzo chętnie.

Pozdrawiam

Chyba wszyscy wyjechali ...

Ja osobiście o żadnej grupie wsparcia dla nerwicowców nie słyszałam. Podobno jest dla anonimowych żarłoków w Arce na Krasińskiego.

Chyba wszyscy wyjechali ...

 

Ja osobiście o żadnej grupie wsparcia dla nerwicowców nie słyszałam. Podobno jest dla anonimowych żarłoków w Arce na Krasińskiego.

To może sami stworzymy taką grupę? :)

Myślę,że warto.Jakby ktoś miał jakieś informacje to piszcie

Pozdro

Arasha, no musze niestety dojezdzac ale tylko dwa dni.

Jak nauka? :)

koszykova Czyli robisz zaoczne ?

U mnie bardzo duuuużo nauki w tym semestrze. A przez moją fobię nie bardzo jestem w stanie się przemieszczać, więc siedzę po cichu na dupie i nie narzekam.

śliwka_ Fajny pomysł z tą grupą ... tylko dla mnie obecnie nie do zrealizowania Ale w wakacje to bardzo chętnie

Jak macie ochotę to napiszcie coś więcej na PW. Nie muszą wszyscy na forum czytać

Arasha, no to pw