zadajesz pytanie

lubi uwieść od tak na pstryknięcie paluszka laski, podjudzać te wrażliwe istotki.

a co messi nie ma prawa do własnej swobody forumowej?

Ma.

A co, Bill nie ma prawa się zapytać w ramach tej samej swobody?

Bil ma prawo do swobody i wyrażania własnego zdania w granicach moralności.

Czy bill zawsze taki radosny?

To tylko maska, jakby był radosny, to by tu nie siedział.

Kiedy dasz nowy drogowskaz na życie w podpisie?

jak wena mnie natchnie...

może bill zaliczy za mnie egzamin?

Może, może.

A jak się Messi odwdzięczy?

uwiedzie i pozostawi w głowie piękne malowane kolorowe westchnienia.

co na obiad bill zjadł?

Brzmisz jak wszyscy, którzy w realu działają całkiem odwrotnie

Pierś indyka z sosem miodowo-czosnkowym i sałatkę.

Może tak oddamy ten wątek innym użytkownikom?

może tak,

ale czy nie macie ochoty ciągnąć dyskusji?

Jak widać nie

Messi jak śmiałeś zmienić tamten fajny awatar na jakiegoś spajdermena?

Nataliowa a jak śmiesz krytykować mój gust mojej personalnej pobudki zmiany ava?

Śmiem, bo tamten mi się podobał, a ten wręcz przeciwnie

Jest jakas szansa na to, ze Twój gust Twojej personalnej pobudki zmiany ava, znowu się pobudzi i zmieni awatar na ten poprzedni?

nie ma takiej opcji nawet.

lubisz straszne zombie?

Nie, bo śmierdzą

Czemu ludzie chcą zakładać rodziny?

bo maja takie potrzeby.

Popuściłaś w majty z przerażenia?

*w*

Nie, banan pojawił mi się na twarzy

Co to są za potrzeby? Da się to wyjaśnić, czy to coś związanego z instynktem, wychowywaniem młodych ku przedłużeniu naszego gatunku?

To potrzeby: opieki, braku samotności w przyszłości, bliskości konkretnej osoby itp.

Co oznacza to coś: *w*?

To jest coś takiego jak to: *-* co jest takim podziwianiem czegoś. To: *w* jest z dodatkiem takiej mordki, którą sama nie wiem jak nazwać...

Czyli potrzebują do tej opieki dziecka, tak? Bo do reszty takie małżenstwo miotu nie potrzebuje

jesteś emocjonalnie skrajnie egzaltowana?

Nie wiem co to znaczy.

Co to znaczy?

Czyli ze popadasz raz w euforie a potem zaraz w rozpacz, nagłe szybkie zmiany nastroju przez bodźce z otoczenia? Taka niestabilność nastroju.

No to jak?

Nie, wątpie. Ja wgl rzadko (nawet nie pamiętam kiedy ostatnio) wpadam w rozpacz, albo w euforię. Myślę, ze to coś na kształt głupawki... Rozpędziłam się z myśleniem, głosik czytający w mojej głowie, coraz szybciej czyta, a ja się w ten sposób nakręcam...

A wgl skąd taki wniosek?

to pytanie rozpoznawcze a nie wniosek.

często doszukujesz się w przypadku konkretnych motywów jego zajścia?

W sumie... Często... Prawie zawsze o: Inaczej wydaje mi sie, ze jest to bezsensowne... Ostatnio tak było z jednym użytkownikiem tego forum, który do mnie napisał... Teraz się obraził/uraził/sama nie wiem. Bo jesli nie rozumiem motywu tak w realnym życiu, ew. się go domyślam, albo sama sobie zmyślam, opierając sie na poznanych faktach.

A Ty nie?

ależ tak.

nie idziesz spać? dzieci już dawno śpią.