Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pośmiejmy się z siebie


Alexandra

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie zabawne było to, że po każdym ugotowanym posiłku, czy nawet odgrzaniu czegoś, czułem, że musiałem umyć dokładnie kuchenkę, bo inaczej bym się zatruł.

Moi współlokatorzy oczywiście byli z tego powodu bardzo zadowoleni, bo nie musieli dbać o porządek w kuchni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi płytkami na ulicy też miałam, zwariować można było :? Nie mogłam stawać na tych złamanych i raz się przez to na prostej drodze przewróciłam! :lol:

Albo załatwianie się w miejscach publicznych... miałam natręctwo,że dostane syfa albo w ciążę zajdę, jak na desce usiądę... :lol::lol::lol:

nie sadzilam, ze to natrectwo, ale mialam dokladnie to samo! taki nawyk, taki porzadek poukladany w glowie. albo jak jechalam samochodem, to za kazdym razem jak mijalam lampe tak zgrzytalam/stukalam zebami XD to samo np. widelec, łyżka nie mogą dotykac moich ust. tak smiesznie omijam to 'gryząc' sztućce jakkolwiek to brzmi haha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w pokoju lampki sufitowe, wiecie, takie "płaskie", niewystające z sufitu. Bawię się tym w "połącz kropki". Macham paluchem w powietrzu, albo samymi oczami, zostawiając po sobie wyimaginowany ślad. Lampek jest 7. Wzór musi być zawsze symetryczny. Linie muszą się odpowiednio przecinać. Skomplikowane wzory. Jak się pomylę, to muszę "wyzerować", czyli robić ten wzór od tyłu, od danego momentu, do samego początku. I od nowa.

Jest też takie coś, co moja głowa nazywa "teorią idealności" i chodzi w tym o to, że wszystkie przedmioty zostały stworzone tylko po to, żeby pasować do innych przedmiotów, wypełniać luki. Powiedzmy, że na biurku leżą jakieś rzeczy. Potrafię je ułożyć we wręcz idealny prostokąt, bez kładzenia jednej rzeczy na drugiej. TAK MUSI BYĆ I TYLE.

Drzwi nie mogą być otwarte.

Mama nadal nie potrafi zrozumieć, jak odnajduję się we własnym pokoju - wiem gdzie wszystko jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zauważyłam, że jedząc obiad nie znoszę jak produkty wzajemnie się "dotykają". każde musi być w swojej częsci na talerzu :mrgreen:

Z tego powodu ja swego czasu szukałem na Allegro takich tacek jakie na filmach mają na więziennych stołówkach - gdzie jest kilka "komór" i w każdą można wsadzić co innego i się "nie pomiesza" :D Tylko nie znalazłem :evil:

 

Mam taki talerz! Są takie jakby ktos szukal. To sa talerze do mikrofalowki. Pod tym kątem szukajcie w necie.

 

-- 02 lip 2014, 08:17 --

 

ja zauważyłam, że jedząc obiad nie znoszę jak produkty wzajemnie się "dotykają". każde musi być w swojej częsci na talerzu :mrgreen:

Z tego powodu ja swego czasu szukałem na Allegro takich tacek jakie na filmach mają na więziennych stołówkach - gdzie jest kilka "komór" i w każdą można wsadzić co innego i się "nie pomiesza" :D Tylko nie znalazłem :evil:

 

Mam taki talerz! Są takie jakby ktos szukal. To sa talerze do mikrofalowki. Pod tym kątem szukajcie w necie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Zdarza mi sie z 10 minut zastanawiać w sklepie który chleb wybrać

2. Zasypiam przy wyjącej suszarce albo farelce, nawet latem, tylko nadmuch zimny, musi mi coś szumiec. Nieraz juz poparzyłam sie, mam bliźnie na ręce, ale dalej to uskuteczniam

3. Był taki czas, ze zasypialam w łazience na podłodze, to było najlepsze miejsce, potem w nocy przechodziłam do lozka

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Zdarza mi sie z 10 minut zastanawiać w sklepie który chleb wybrać

2. Zasypiam przy wyjącej suszarce albo farelce, nawet latem, tylko nadmuch zimny, musi mi coś szumiec. Nieraz juz popatrzyłam sie, mam bliźnie na ręce, ale dalej to uskuteczniam

3. Był taki czas, ze zasypialam w łazience na podłodze, to było najlepsze miejsce, potem w nocy przechodziłam do lozka

jak każdy kot :lol::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×