Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia szkolna


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

kitty341, trzymam kciuki! ;). Ja to się raczej na żadne studia nie dostanę ale cieszę się że są jeszcze ludzie, którym chce się uczyć.

scrat, Tobie też życzę żeby jak najlepiej szły Ci studia! Mam nadzieję że uda się je w końcu szkończyć.

 

A sobie życzę żebym zdał w tym roku. Jak nie zdam w nadchodzącym roku szkolnym to idę już do szkoły dla dorosłych. I tak tego błędu pójścia do liceum nigdy sobie nie daruję ( moim rodzicom też, za to że mnie do tego zmuszali, ja od poczatku chciałem do ZSZ do wiedzialem że tylko tam sobie poradzę ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kurczę, tak czytam posty i aż mi jest głupio... wy tu macie dodatkowo problemy ze zdawaniem i jakoś dajecie radę, a ja sieję cykorię.

 

W tym roku miałam trzeci raz pod rząd nauczanie indywidualne, za to dopiero pierwszy raz w szkole... >.<

Dno! Z roku na rok obiecuję sobie, że będzie lepiej, że nie ma się czego bać, ale jest coraz gorzej. Leki zażywałam jakiś czas, a potem sama je sobie odstawiłam, bo stwierdziłam, że wpędzają mnie w apatię.

 

W tym roku idę już do 3 liceum. Jeśli wezmę znowu jakiekolwiek indywidualne, czuję, że będzie wstyd.

 

/A propos liceum, też nie mogłam sobie darować o.o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tuvi, ja też miałem nauczanie indywidualne na sam koniec tego roku szkolnego. koszmar, nie chcę tego powtarzać. Dziś postanowiłem że przenoszę się do zasadniczej szkoły zawodowej bo wiem że nie dam rady w liceum. za głupi jestem i tyle ;/. Jutro albo pojutrzę jadę zabrać papiery z LO i się przenoszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

technik ekonomik. Ja to bym nawet chciał tam pozostać i sie uczyć w technikum bo profil oki i klasa chyba też będzie ale to jednak aż 4 lata no i teraz rok w plecy..Boję się że nie dam rady. Wychodzi na to że będę kończył szkołę średnią 5 lat.. 1 rok liceum+technikum, świetnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 5-letnie.

Studia? Jedyne co mogę ci poradzić to to żeby to była tylko twoja decyzja. Mnie mama i wszyscy dookoła strasznie namawiali na studia, mimo że kompetnie nie byłem wtedy gotowy, przypłaciłem to takimi atakami nerwicy, że nikt zdrowy tego nie zrozumie. No i dobrze, chcieli dla mnie dobrze, ale... Tą decyzję trzeba podjąć samemu.

 

Teraz idę na studia znowu i wiem że nie będzie łatwo (u mnie nie chodzenie na zajęcia wynikało z niechęci/depresji, to do przezwyciężenia, ale koszmarem były egzaminy, więc te studia internetowe bardzo mnie nie uratują). Ale chcę, bardzo chcę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa tylko że ja się boję że się za mną pociągnie to że mam rok w plecy tzn o rok pozniej od moich rowiesnikow z technikum zrobie mature.. nie wiem czy to w jakiś sposób mi utrudni życie ale tak dziwnie jakoś ;).

Co do mojej nowej szkoły, wiem że będzie źle, nieraz tragicznie. Pewnie niektóre dni bedą jesdnym wielkim atakiem lęku ale mimo to jakoś chcę to skończyć i to normalnie nie żadne indywidualne.

A Tobie [b[scrat[/b] chciałbym jeszcze raz życzyć powodzenia na nowych studiach. Wierzę że Ci sie uda!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa tylko że ja się boję że się za mną pociągnie to że mam rok w plecy tzn o rok pozniej od moich rowiesnikow z technikum zrobie mature.. nie wiem czy to w jakiś sposób mi utrudni życie ale tak dziwnie jakoś ;).

Nie utrudni w żaden sposób. Zresztą ja po 5-letnim technikum i tak byłem starszy o rok od większości na uczelni, potem nie zdałem i byłem jeszcze starszy, znowu nie zdałem i znowu byłem starszy... :D A teraz będę studiował z "dzieciakami" z rocznika 89 (4 lata różnicy).

 

Na studiach się tego nie zauważa, nawet z 45-letnim kolesiem, który z nami studiował, były normalne kumpelskie stosunki a nie jakieś "pany" i inne.

 

Co do mojej nowej szkoły, wiem że będzie źle, nieraz tragicznie. Pewnie niektóre dni bedą jesdnym wielkim atakiem lęku ale mimo to jakoś chcę to skończyć i to normalnie nie żadne indywidualne.

Bierzesz leki? Może warto wykorzystać te lęki w terapii - terapia behawioralno-poznawcza tak działa.

 

A Tobie scrat chciałbym jeszcze raz życzyć powodzenia na nowych studiach. Wierzę że Ci sie uda!

Dzięki, powodzenie będzie potrzebne, szczególnie w czasie sesji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie utrudni w żaden sposób. Zresztą ja po 5-letnim technikum i tak byłem starszy o rok od większości na uczelni, potem nie zdałem i byłem jeszcze starszy, znowu nie zdałem i znowu byłem starszy... :D A teraz będę studiował z "dzieciakami" z rocznika 89 (4 lata różnicy).

To ja to dopiero dzieciak jestem przy Tobie ;).

 

Na studiach się tego nie zauważa, nawet z 45-letnim kolesiem, który z nami studiował, były normalne kumpelskie stosunki a nie jakieś "pany" i inne.

Ale boję się właśnie że nauczyciele i uczniowie mogą dziwnie na mnie patrzeć i potraktują mnie jak jakiegoś nieuka. Jakoś tak wydaje mi się że na 'repetentów' inaczej patrzą.

 

Bierzesz leki? Może warto wykorzystać te lęki w terapii - terapia behawioralno-poznawcza tak działa.

Nie biorę leków, bo źle na mnie działają, na terapię także nie uczęszczam. Czuję się lepiej bez nich zresztą jak dotąd poszukuję jeszcze przyczyn somatycznych moich objawów nerwicowych więc nie wiadomo jakie leczenie jest skuteczne. Ale co do fobii szkolnej to coś takiego u mnie faktem jest, niestety i to niezwiązanym z nerwicą bo mam przed szkołą lęk od dość dawna ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ładnie Adam! wpadam tu po miesiecznej przerwie a Ty mi juz panikujesz , zaraz Cie przetrzepie na gg porządnie ;)

 

po pierwsze nie patrz na to co inni beda mowic myslec bo do czego Ci to jest potrzebne? masz tlyko jeden cel .. skonczyc szkole i tym sie zajmij...

 

mnie matura tak zmobilizowala teraz ze nie mam nic innego w glowie i nie ma innej opcji , dam rade i tyle :)

 

posluchaj starszej kolezanki ( i nie chodz nad rzeke) :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie utrudni w żaden sposób. Zresztą ja po 5-letnim technikum i tak byłem starszy o rok od większości na uczelni, potem nie zdałem i byłem jeszcze starszy, znowu nie zdałem i znowu byłem starszy... :D A teraz będę studiował z "dzieciakami" z rocznika 89 (4 lata różnicy).

To ja to dopiero dzieciak jestem przy Tobie ;).

Ja i tak podczas sesji czuję się jak małe bezbronne dziecko...

 

Ale boję się właśnie że nauczyciele i uczniowie mogą dziwnie na mnie patrzeć i potraktują mnie jak jakiegoś nieuka. Jakoś tak wydaje mi się że na 'repetentów' inaczej patrzą.

U nas w technikum "repetenci" bardzo szybko się integrowali - zresztą jeden był nawet "fajniejszy", bo znał dużo ludzi i miał kontakty w starszych klasach ;)

 

Nie biorę leków, bo źle na mnie działają,

Jak na mnie źle działały to zmieniłem... :) Teraz też będę zmieniał. Leki trzeba dopasować do osoby.

 

na terapię także nie uczęszczam. Czuję się lepiej bez nich zresztą jak dotąd poszukuję jeszcze przyczyn somatycznych moich objawów nerwicowych więc nie wiadomo jakie leczenie jest skuteczne. Ale co do fobii szkolnej to coś takiego u mnie faktem jest, niestety i to niezwiązanym z nerwicą bo mam przed szkołą lęk od dość dawna ;).

Dlatego to zadanie dla terapeuty. Z tego lęku przed szkołą pewnie wyewoluowała nerwica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego maja na Ciebie patrzeć dziwnie, przecież zaliczyli Ci tą pierwszą klasę w liceum. Po prostu odechciało Ci się chodzenia do liceum i poszedłeś do technikum....
Co nie zmienia faktu że będę starszy od reszty klasy ;). Ale w zasadzie to masz rację.

 

xCarmen, masz rację, musze przestać użalać się nad sobą i wziąć się w garść, pokazać na co mnie stać. ;) dzięki!

Cieszę się że dajesz radę, wierzę że Ci sie uda bo widzę że Ci zależy.

( i nie chodz nad rzeke) :D;)
A Ty nie pij tyle :P.

 

scrat, dzięki za słowa wsparcia. Leków brać nie chcę ale nie wykluczam powrotu do nich w roku szkolnym. Na terapię pewnie się wybiorę bo żyć mi nie daje ten mętlik w głowie związany ze szkołą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojoj... jeszcze 3 tygodnie wakacji macie ;) widzę że przez ostatni tydzień temat ruszył z kopyta. Też miałem ten problem (piszę po raz kolejny, tym razem do nowych na forum), ale prawdę mówiąc przejmowanie się zawczasu nic mi nie pomagało, tylko szkodziło. Korzystajcie z wakacji póki możecie, pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×