Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Kurwa czuję ,że to tylko kwestia czasu jak się w końcu odpalę. Zapasy cierpliwości się powoli kończą do tego bezproduktywnego leczenia. Na moim osiedlu mieszka jedna sąsiadka. Choruje od wielu lat na schizofrenię i jest na rencie. Widzę jak ludzie wytykają ją palcami i wyśmiewają. Ciągle o niej plotkują w szyderczym i ironicznym tonie. Swoją drogą ona też odpierdala niezłe akcje. Wychodzi na plac zabaw i bawi się razem z dziećmi(kobieta 60 lat). Ciągle donosi na sąsiadów do prokuratury i na policje pisząc w podaniu "niewinna katastrofie smoleńskiej". Nie chcę skończyć tak jak ona. Widzę podświadomie swoje życie za 30 lat tak jak jej. Nie wiem po co wkręcam sobie takie bzdury. Sam siebie degraduję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę skończyć tak jak ona. Widzę podświadomie swoje życie za 30 lat tak jak jej. Nie wiem po co wkręcam sobie takie bzdury. Sam siebie degraduję.

Mam podobne jazdy,wyobrażnia działa i jeszcze gdzieniegdzie piszą że na starość remisje są coraz krótsze.

Ja niby jestem w stanie remisji,poza brakiem snu który zabijam Ketileptem niby nic mi nie dolega,ale życie już nie jest takie samo w głowie czai się strach:

Ile potrwa remisja

I tak wszystko do dupy bo jednak mam chorobę

i inne tego typu natrętne myśli

Auta nie cieszą a były kiedyś moim konikiem

Nic nie cieszy po prostu życie już nie jest takie samo jak kiedyś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja dopiero zaczynam żyć z tym syfem,mam normalną pracę na pełny etat i boję się ze np. niewiadomo kiedy deprecha rozłoży mnie na kilka miesięcy,miałem ciężką depresje to wiem co to jest,łykam teraz Lit i zaczynam jako 2 stabilizator brać Lamotryginę,niby jest Ok ale czuję się dziwnie męczy mnie świadomość że jestem chory na to świństwo prawie 42 lata byłem zdrów jak ryba aż tu nagle dup.W rodzinie nikt nie chorował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi czy ktoś ma grupę inwalidzką na chad? I czy ciężko ją otrzymać? Zawsze to by mi pomogło z praca może bym znalazł coś lżejszego umysłowo gdzie lepiej bym sobie radził bo w obecnej pracy ze względu na jej specyfikę z objawami w gorszych stanach jest mi ciężko lub biorę wolne i wtedy nie zarobkuję bo na śmiechowej pracuje i wkońcu może bym miał umowę o pracę. Póki choroba nie zniszczy mnie do końca chce pracować ile utargam.

 

Ja mam umiarkowany stopień na Zaburzenia Obsesyjno-Kompulsywne, więc na CHAD to powinna być bułka z masłem. No i mam (póki co) umowę o pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś wizytę u doktora Święcickiego:). Wczoraj zasnąłem normalnie o 22 i wstałem o 5 na 8 do pracy.8h gadania przez telefon perspektywa na dzisiejszy dzień a zwolnienia od psychiatry to lepiej pracodawcy nie pokazywać na oczy. Pożegnanie po takim zwolnieniu będzie nieuniknione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się licytować na inwalidztwo ale wolałbym być takim Pistoriusem bez nóg, aby ze zdrowym łbem. Chyba tylko paraliż od pasa lub szyi w dół byłby gorszy niż nasza elitarna przypadłość.

 

-- 30 maja 2014, 08:08 --

 

Statystycznie w ciągu całego życia w chad ma się około 3-4 depresji.
- Chciałbyś i chciałbym :(

 

Doprecyzowując:

 

Choroba afektywna dwubiegunowa jest chorobą trwająca przez całe życie, o bardzo różnym przebiegu, generalnie jednak o dużej nawrotowości. Przeciętnie w ciągu pierwszych 10 lat od postawienia rozpoznania, u osoby chorej występują cztery duże epizody choroby. Istnieją jednak też badania, które szacują częstość nawrotów na przeciętnie jeden epizod choroby rocznie

 

Częstość epizodów jest różna w zależności od chorych, przeciętnie występują 4 epizody w ciągu 10 lat.

 

Stosunek częstości okresów depresji do okresów

manii (hipomanii) wynosi w chorobie afektywnej

dwubiegunowej I typu 4:1, a w chorobie II typu jest

wielokrotnie większy. Od momentu zachorowania

pacjent z CHAD I ma objawy depresji przez > 30%

okresu życia, zaś z CHAD II przez > 50%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie instaluje się u mnie pełnoobjawowa depresja.

Pojawiające się myśli samobójcze jako remedium na powyższą wydają się jak najbardziej sensowne

Niestety u mnie chyba też :why: Zaczynają mnie przerażać zaległości jakie robię. I jak tu spokojnie przeczekać gorszy stan????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie coraz większy burdel... od dawna moje funkcjonowanie opiera się na przypomnieniach w telefonie.

To niesamowite jak mózg który jeszcze niedawno działał jak szwajcarski zegarek (no możne odrobinkę się spieszył jak to w hipo) teraz z dnia na dzień coraz bardziej debilnieje. Mało tego włącza się irracjonalny lęk, który staje się coraz bardziej wszech obecny. Aby w miarę normalnie funkcjonować trzeba w telefonie zapisywać sobie wszystko krok po kroku, by można było cokolwiek ogarnąć i cokolwiek zrobić. Lęk jednak jest tym większy im więcej robi się zaległości. Wyjście z domu staje się prawdziwym wyzwaniem. A to co jeszcze miesiąc temu było w zasięgu ręki staje się tak odległe i dziwne. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem w trakcie załatwiania sobie pracy. Nie mogę się przed tym cofnąć, ponieważ renta może być czymś nieosiągalnym, a pracować trzeba by móc utrzymać jako taki standard życiowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ciężko. W pracy wspomagam się energetykami, żeby jakoś nie paść na mordę. Trochę orzeźwiają i dodają energii po porannej dawce wenli, która mnie zwarzywia. Nasz kierownik mówił ,że w handlu najważniejszy jest optymizm, uśmiech, pewne i pozytywne podejście do klienta. Nasz pozytywny nastrój udziela się także klientowi i klient go intuicyjnie wyczuwa. No to w takim razie chciałbym trafić na takiego konsultanta co mnie wyleczy i zarazi pozytywnym nastrojem. Niedługo zaczyna się mundial. Podchodzę do dawnych zainteresowań z obojętnością, bez entuzjazmu i to mnie najbardziej w tym wszystkim boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz, to przynajmniej nie będziesz musiał się produkować wciskając ludziom jakieś "specjalne indywidualne oferty". Trzymam kciuki za rozmowę. Daj znać, jak poszło.

 

Odkładanie wszystkich spraw tyczy się i mnie. Sprzedaję coś i wysyłam późno, dopiero jak już muszę iść do miasta, dwie pieczenie na jednym ogniu.

Przeraża mnie fakt załatwiania przeprowadzki. Całymi dniami trzęsę się z obawy, czy uda mi się przyzwyczaić do nowego mieszkania. I czy ta przeprowadzka zamiast pomóc, nie pojebie mi jeszcze bardziej w głowie. Przeraża mnie fakt mieszkania w innym mieście, a co dopiero budzenia się w innych niż przez 23 lata czterech ścianach. O ile w ogóle będę spał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W porządku, ale miałem tylko jedną wizytę gdzie stwierdził, że po co do niego przyszedłem jak leczy mnie już inny lekarz. Długo się czeka ,żeby do niego trafić, ale nie było sensu się u niego leczyć , bo musiałbym dojeżdżać na wizytę 100km w jedną stronę a wtedy mieszkałem u rodziców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie przy odrobinie szczęścia zwykły lekarz może bardziej pomóc od takiego,,okrzykniętego,,a jak sie będzie miało coś trafic to i tak się trafi i ani Święcicki nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, aż włosy na grzbiecie cierpną jak się czyta większość wpisów :roll:

Przykro mi, że tak wiele osób teraz cierpi i zmaga się z epizodem depresji. Ja parę dni temu, też wspominałam, ze lecę w dół i bardzo się obawiałam, co przyniesie każdy następny dzień, bo oprócz permanentnego smutku i zrezygnowania pojawiło się również napięcie i lęk... Na szczęście trwało to jakieś 3-4 dni, z czego tylko pierwszego dnia poratowałam się jednorazowo połówką alprazolamu i teraz jakoś złagodniały nieco te wszystkie negatywne odczucia. Dzięki temu w miarę funkcjonuję. W poniedziałek mam ekspresową wizytę u swojego psychiatry- tylko wpadam po nową receptę i wypadam, a to w związku z tym, że mój cudowny lek jest nieosiągalny :? (pisałam o tym parę stron wcześniej, chodzi o Symquel XR 300mg).

Obawiam się trochę, że jak będę brała 6 tabsów po 50mg, to będzie to jakoś inaczej działało i odczuję negatywne skutki, jak to było przy Ketipinorze od którego zaczynałam również zwielokrotniając liczbę połykanych 25mg-ówek... nie wiem co myśleć :zonk:

 

Pozdrawiam szczególnie ciepło wszystkich tych, dla których ChAD nie jest aktualnie zbyt łaskawy!!! Trzymajcie się Współtowarzysze tej wiecznej udręki, razem raźniej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie dni miałem chwilę jakby oddechu. Siedziałem dziś popołudniu przy komputerze grając w bzdurną grę i niby wszystko gra i niby o to chodzi aż tu bum... Spada na mnie wiadro czarnej smoły i siada mi coś na klacie. Znów sie odzywa te gówno co siedzi we mnie. Coś nie do zniesienia. Wieczorem miałem wyjść z psem. Podszedłem do okna zobaczyć czy pada i jak wyjrzałem dostałem umysłowego paraliżu. Musiałem wziąć xanax bo bym wykorkował. Wkońcu zebrałem sie z psem. Kaptur na głowie żeby nikt mnie nie oglądał i modlenie sie żeby pies sie wysrał żeby spadać do domu. Na ławce siedzą moi rówieśnicy gadają śmieją sie piją piwko. A ja co? Jestem samotny i chory. Żyje w innym świecie. Po drugiej stronie. Jem stos tabletek każdego dnia żebym mógł chociaż udawać że jestem podobny do wszystkich. Wyć sie chce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×