Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

mangiferaindica, ale ja sie zgadzam z Toba w 100%. Bycie razem, wspólne rozwiązywanie problemów, wspieranie się...

I pieknie to ujęłaś... wspólne konstruowanie życia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani,

 

jetodik, ale czasmi warto nie wybrac "swojego"

 

jakbym miał do wyboru taką kobietę która pociąga ale daleko i taką którą nie pociąga ale blisko to wybrałbym związek dystansowy, jednak nie mając żadnego wyboru czyli na etapie poszukiwań zaczyna się w pobliżu.

 

 

ale chcesz kogos z kim chcesz byc czy kogos z kim chcesz się bzykac?

 

przytulić:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, ale ja sie zgadzam z Toba w 100%. Bycie razem, wspólne rozwiązywanie problemów, wspieranie się...

I pieknie to ujęłaś... wspólne konstruowanie życia :D

 

Dziękuję :)

mangiferaindica, 3,5 roku to juz za długo, zeby jeździc,a przeprwadza sie ta strona do miejsca gdzie sa wieksze mozliwosci z mysla o ogólnym rozwoju dwójki osób funkcjonujacej jako jedność, dla dobra obojga

 

Przeprowadziłam się, na studia. Przyszła nerwica bardzo gwałtownie. I mnie zostawił. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dar, czyli że juz spotkaliście się ?

Miałem okazję z nią pogadać trochę przypadkiem jednak nie za długo więc ciężko mówić o jakimś sensie tak dalekiej podróży. Śmiałem się nawet, że odwiedzę ją u niej w kraju za jakiś czas... oj chyba muszę trochę ponarzekać.... :D Uwaga zaczynam: Życie potrafi być beznadziejne, ludzie też i niektórych z takich ludzi w ogóle wolałbym nie spotkać,, nie poświęcać im nawet chwili ale też zdarza się spotkać fajnych ludzi jednak czasem też są to osoby, których możesz już nigdy w życiu nie zobaczyć - takie sytuacje bywają wybitnie denerwujące :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolantka,

w sumie trudno sobie odpowiedziec czym jest miłósc?/?, ale zwiazek z kims z kim dzieli sie wspólne zainteresowania, jest fajnie, ludzie sie szanuja, nie kłóca jest wart poswiecenia bo wcale nie jest łatwo spotkac kogos takiego i chyba w sumie to jest miłsoc tak naprawde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jakby coś dodam, że moim zdaniem miłość jest wtedy gdy nawet nie macie wspólnych zainteresowań ale spędzanie czasu z drugą osobą nawet przy jego/jej czasem głupim zainteresowaniu(hobby) ci nie przeszkadza a wręcz cię cieszy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj no, nie bądźcie tacy zgorzkniali. Fakt, trzeba oddzielić seks od miłości, ale istnieje również miłość z seksem i w pełni. Tylko trzeba troszkę się wysilić, trochę zadbać o siebie i wzajemną relację. Nie ma inaczej zysku.

 

Na zasadzie - z tobą jest cudownie się nudzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dar,

wiesz z takim podejsciem to mozesz nigdy nikogo nie spotkac, jezeli nie mozesz spotkac nikogo gdzies blisko to próbujesz dalej a ze łatwe to nie jest to trudno, w zyciu licza sie rózne wartosci i nieprawda ze kocha sie za nic kocha sie za podejscie do zycia,za wartosci, za morlanosc , za szacunek, za zrozumienie, za zainteresowania, za to ,ze ktos jest dobrym człowiekiem,ale to sie wie póxnije zeby sie dowiedziec trzeba poznac,zeby poznac trzeba sie czasem zobaczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, coś chyba mnie źle zrozumiałaś bo nie wiem na jakiej podstawie wyciągnęłaś takie wnioski :shock:

Również uważam, że kocha się za

 

dar,

podejscie do zycia,za wartosci, za morlanosc , za szacunek, za zrozumienie, za zainteresowania, za to ,ze ktos jest dobrym człowiekiem,ale to sie wie póxnije zeby sie dowiedziec trzeba poznac,zeby poznac trzeba sie czasem zobaczyc

 

w ostatnim poście napisałem że nawet gdy się nie przepada za hobby partnera/partnerki może to czasem głupie hobby sprawiać przyjemność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica,

Czyli był słaby jako człowiek, chciał prostego ,fajnego zycia, nie był w stanie z siebie wykrzesac prawdziwej miłosci i poswiecenia dla drugiej osoby, niektórzy nie rozumieja sensu miłósci jako prawdy i tego czym tak naprawde jest, milósc sie sprawdza tylko w trudnych momentach.

dlatego jest tyle rozwodów bo ludzie mysla ,bo dla ludzi fajnie jest to jest miłosc a milóść to cos duzo wiecej i trudniej

 

dar, za jednym nie przepadasz a za innym tak, jesli ma wszystkie chobby inne to po co mi taki partner z którym nawet nie mam o czy porozmawiac i sie wspólnie rozwijac, wspólnie czytac , dowadywac sie róznych rzeczy, musza byc wspólne czynniki ,które łacza i to sa i wartosci i zainteresowania, inaczej miłosci z tego nie bedzie a zauroczenie po paru miechach mija i co wtedy :?:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica,

Czyli był słaby jako człowiek, chciał prostego ,fajnego zycia, nie był w stanie z siebie wykrzesac prawdziwej miłosci i poswiecenia dla drugiej osoby, niektórzy nie rozumieja sensu miłósci jako prawdy i tego czym tak naprawde jest, milósc sie sprawdza tylko w trudnych momentach.

 

Kompletnie nie chcę mi się tego rozstrząsać, to bylo ponad 4 lata, kontaktu nie mam żadnego, niech sobie żyje.

 

zalapie sie na przytulaska przed snem ?

 

Tulę :zzz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, lepiej roztrzasnij to bedziesz na przyszłosc wiedziec czego wymagac od kogo ja wiem ,zreszta to ze wiem jest główna przyczyna unikania zwiazków z wiekszoscia osobnikow bo byle kto marny mi ie jest potrzebny ,ale ja juz to w liceum wiedziałam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica,

Czyli był słaby jako człowiek, chciał prostego ,fajnego zycia, nie był w stanie z siebie wykrzesac prawdziwej miłosci i poswiecenia dla drugiej osoby, niektórzy nie rozumieja sensu miłósci jako prawdy i tego czym tak naprawde jest, milósc sie sprawdza tylko w trudnych momentach.

dlatego jest tyle rozwodów bo ludzie mysla ,bo dla ludzi fajnie jest to jest miłosc a milóść to cos duzo wiecej i trudniej

 

dar, za jednym nie przepadasz a za innym tak, jesli ma wszystkie chobby inne to po co mi taki partner z którym nawet nie mam o czy porozmawiac i sie wspólnie rozwijac, wspólnie czytac , dowadywac sie róznych rzeczy, musza byc wspólne czynniki ,które łacza i to sa i wartosci i zainteresowania, inaczej miłosci z tego nie bedzie a zauroczenie po paru miechach mija i co wtedy :?:

 

ja nie napisałem że wszystkie zainteresowania mają być inne ale ciężko znaleźć osoby których wszystkie zainteresowania będą takie same. Podejrzewam też że ciężko trafić na osobę z którą się można zwiazać i nie mieć jakiegokolwiek wspólnego zainteresowania więc w jednym i drugi przypadku gdy ma się jakieś jedno inne hobby niż partner to wtedy nie przeszkadza gdy się kogoś kocha.

 

Widzę nadinterpretację mojej wypowiedzi. tahela za skrajnie ją odbierasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×