Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kredyt studencki


( Dean )^2

Rekomendowane odpowiedzi

( Dean )^2, No jest coś takiego, choć nie wiem czy przy studenckich.. najlepiej zapytaj u źródła, choć i tam ciężko. W moim banku kredytami studenckimi zajmowała się tylko jedna osoba, niezbyt pojęta w temacie, radziła się koleżanek z innego miasta, mimo, że sama dużą placówkę reprezentowała.

 

O kompetencje teraz ciężko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam to z zaufanych bankow chyba tylko pko udzielalo tego kredytu i tam wlasnie go wzielam zakladajac przy tym nowe konto z ktorego i tak nie korzystam... na cala inzynierke to wyszlo z jakies 20 k

 

minusy:

- co miesiac kradna 1 % czyli otrzymujesz 594

 

plusy:

- moglam zmienic kierunek

- przy dziekance tez nie robili problemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, Hmm.. to chyba zasady zmienili. Do tej pory to banki zabezpieczali się jak mogli. U mnie wymagali poręczycieli z wysokimi dochodami.
udokumentują dochód na osobę w rodzinie studenta, przy czym pierwszeństwo w uzyskaniu kredytu mają

studenci, których wysokość dochodu na osobę nie przekracza maksymalnej wysokości dochodu na osobę w rodzinie

~ ze strony pko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2, a jak już ktoś wspomniał o stypendiach, warto o nie powalczyć. Nie mówię tu o stypendium Ministra czy jakichśtam, ale są np. Stypendia Marszałka Województwa i tam oprócz średniej jest też brany pod uwagę dochód na osobę w rodzinie. Koleżanka miała to stypendium i nie narzekała.

Są też w niektórych miastach stypendia prezydenta danego miasta. Mi na ostatnim roku studiów licencjackich udało się załapać na takie stypendium i to wcale nie dzięki wysokiej średniej, bo brana jest też działalność na rzecz danej uczelni i miasta. A stypendium zawdzięczałam w dużej mierze koleżance, która namówiła mnie do złożenia wniosku bo sama uważałam, że nie mam szans. A tymczasem u mnie na roku kilka osób miało wyższe średnie niż ja, a nie dostały tego stypendium, bo ja nabiłam sobie punktów w rankingu właśnie działalnością i to nie jakąś wcale super aktywną, bo jak dobrze naściemniasz we wniosku to dostajesz dodatkowe punkty nawet za to, że jesteś Honorowym Dawcą Krwi ;) tylko, że np. w moim mieście było to na zasadzie takiej, że uczelnia w moim imieniu składała wniosek (ja musiałam napisać tylko pismo do rektora uczelni z prośbą, żeby wziął mnie pod uwagę) i pomimo nie jakiejś super-hiper-dobrej średniej, ale właśnie działalności i tego, że raczej byłam znana wśród władz uczelni byłam faworytką do tego stypendium, a dostało je tylko 5 osób na całą uczelnie. I tym sposobem wpadało mi łącznie ze stypendium rektora miesięcznie 1000zł. A przy dochodach u Ciebie w rodzinie, możesz się przecież starać o stypendium socjalne.

Jak dobrze pokombinujesz w tym temacie to coś znajdziesz i może unikniesz kredytu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, Hmm.. to chyba zasady zmienili. Do tej pory to banki zabezpieczali się jak mogli. U mnie wymagali poręczycieli z wysokimi dochodami.
udokumentują dochód na osobę w rodzinie studenta, przy czym pierwszeństwo w uzyskaniu kredytu mają

studenci, których wysokość dochodu na osobę nie przekracza maksymalnej wysokości dochodu na osobę w rodzinie

~ ze strony pko

 

Obawiam się że to jest tak że jak masz za dużo to Ci nie dadzą i jak masz za mało to też nie;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×