Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F

Dzięki za linka

Masz pełne prawo do otrzymania kopii wszystkich dokumentów dotyczących Twojego leczenia, w prawach pacjenta o tym jest. Idziesz do rejestracji i prosisz o skserowanie. Zwykle kasują tylko za ksero i tyle. W teorii nie musisz się nawet tłumaczyć, po co Ci to, ale dla uspokojenia możesz powiedzieć, że potrzebne Ci do zgłoszenia się na terapię intensywną i tyle. Uważam, że warto to załączyć, bo wtedy na 7F, jak się dostaniesz na terapię, łatwiej im będzie rozpoznać wstępnie problemy, nad którymi trzeba u Ciebie popracować.

-- 09 kwi 2014, 20:44 --

Dzięki za linka

Na zdrowie :)

-- 09 maja 2014, 22:40 --

Takie czysto prozaiczne pytanie. Skoro można wziąć swoją pościel, to jakich ona ma być wymiarów? 140x200 czy 160x200? Pewnie 140 ale tak się pytam z ciekawości :)

Jak wygląda terapia grupowa na 7f? Ile osób itd.

byłam na 7 w czwartek :) jeśli ktoś zauważył dziewczynę i chłopaka gadających z panią woźną przy świetlicy po godzinie 19 to byłam ja z kolegą. jakoś mi się tak smutno zrobiło. nadal mam momenty w których chciałabym tam wrócić i niech ktoś się mną zajmie, zdejmie ciężary odpowiedzialności. szkoda że nie udało się zamienić kilku słów z pielęgniarkami. chciałam żeby wiedziały że w sumie sobie radzę. pracuję, opłacam terapię, nie mieszkam z mamą. myślę nawet nad zmianą pracy a ta którą mam na oku to duuuużo kontaktu z ludźmi więc jeszcze się namyślam. ale względnie pozytywnie jest.

kite, super

Witam Was serdecznie

jadę jutro na pierwszą konsultację i mam dwa pytania do was:

czy orientujecie się, czy w pobliżu jest jakiś tani hotel/nocleg, bo być może następna konsultacja będzie na następny dzień i muszę się gdzieś zatrzymać

a drugie pytanie to takie czy podczas tych konsultacji można starać się o przyjęcie na oddział dzienny (mam na myśli przychodzenie z "zewnątrz" na terapię), ponieważ chciałabym zamieszkać w Krk i kontynuować studia- a tak naprawdę nie wyobrażam sobie mieszkania chociażby z kimś w pokoju. Z góry dziękuję za każda informację, pozdrawiam i trzymajcie się ciepło :*

tam wokół nie bardzo coś jest ale jak zatrzymasz się w centrum to w 20 minut dojedziesz tramwajem na czerwone maki

czerwone maki?

-- 19 maja 2014, 12:55 --

pytam o wszystko, ponieważ nigdy nie byłam w Krakowie

Witam Was serdecznie

jadę jutro na pierwszą konsultację i mam dwa pytania do was:

czy orientujecie się, czy w pobliżu jest jakiś tani hotel/nocleg, bo być może następna konsultacja będzie na następny dzień i muszę się gdzieś zatrzymać

a drugie pytanie to takie czy podczas tych konsultacji można starać się o przyjęcie na oddział dzienny (mam na myśli przychodzenie z "zewnątrz" na terapię), ponieważ chciałabym zamieszkać w Krk i kontynuować studia- a tak naprawdę nie wyobrażam sobie mieszkania chociażby z kimś w pokoju. Z góry dziękuję za każda informację, pozdrawiam i trzymajcie się ciepło :*

W tym tygodniu mam bardzo altruistyczny nastrój więc mogę zaproponować nocleg na Starym Mieście pod warunkiem, że żdzierżysz smród fajek i nie zabijesz/okradniesz mnie w środku nocy

czerwone maki to pętla do której jadą tramwaje z centrum i stamtąd możesz albo podejść albo podjechać autobusem

kubii, Najbliższy hotel jest pare przystanków od szpitala. Nazywa sie hotel Sympozjum i jest na Ruczaju niedaleko Tesco.

Druga sprawa, nie rozumiem po co starasz sie o przyjęcie na 7F skoro nie wyobrażasz sobie mieszkania i dzielenia z kimś pokoju. Jednoosobowy pokój nie dostaniesz. O przyjęcie na oddział dzienny możesz sie starać w każdej chwili.

wiecie, zawsze warto próbować, dzięki za info;)

Mam pytanie odnośnie pobytu diagnostycznego.

Czy po pierwszej konsultacji mogę dostać taką możliwość? zależy mi aby nie jeździć 4x. sama nie dam rady i psych. i fizycznie a przede wszystkim materialnie.

Ja gdy dzwoniłem umówić się na 1 kosultację od razu otrzymałem propozycję zostania na pobyt diagnostyczny. Jest to możliwe. Zadzwoń najlepiej do oddziałowej i zapytaj.

Mężczyźni mają łatwiej z pobytem diagnostycznym, bo jest więcej wolnych miejsc męskich. Babskich miejsc raczej nie ma w ogóle. Ot tyle. Co do noclegu, to w szpitalu jest hostel i doba kosztuje 35-40zł. (warunki bdb, po remoncie, aneks kuchenny i łazienka w pokoju). Kite nie rozmawiałaś z woźną, a z pacjentką a właściwie z pacjentkami, jeśli dobrze kojarzę. pzdr

-- 21 maja 2014, 21:27 --

Aha i co do pobytu diagnostycznego, dopytujcie się telefonicznie przed przyjazdem, bo z marszu od razu po 1 rozmowie, to nie sądzę by ktoś dostał bez wcześniejszego umówienia. A szkoda tachać ze sobą torby...

Vassaga, a możesz mi powiedzieć, ile osób chodzi na terapię grupową? wiem, że jest 3 razy w tygodniu po 1,5h

w tej chwili 8, a zaczynało chyba 9 czy 10. następna rusza w lipcu. większość oddziału jest w terapii indywidualnej. personel sam decyduje na jaką terapię Cię skieruje.

W poniedziałek jadę na pobyt diagnostyczny, miałam być dzisiaj, ale przełożyłam bo jestem chora. Mam stracha. Do tego niesamowicie się wstydzę jechać. Muszę tam sama dotrzeć co jest dla mnie problemem. Kolejny problem to to, że jestem biedna, mam na tym tle kompleksy, nie mam fajnych ciuchów ( wezmę ich mało, bo wszystko muszę sama dźwigać), nie jestem ładna. Nie wiem jak mnie ludzie przyjmą. Ja się generalnie boje ludzi, ich oceny, odrzucenia.

Wiem, ze nie będę chodziła na zajęcia, nie wiem co będę w tym czasie robiła. Co radzicie zabrać ze sobą.

to raczej nie miejsce gdzie ocenia się ludzi po ubraniach.. od wyglądu też mają większe problemy, więc nikt na ciebie w taki sposób nie zwróci uwagi

Vassaga, przez chwilę rozmawiałam z osobą dyżurującą a później z Panią Teresą- woźną. i byłam z kolegą.

Saruś, na oddziale trafiają się tak specyficzne osoby że ubiorem nie musisz się przejmować

Wiem, że wychodzę na pusta pindusię, ale jak się stresuje to to wychodzi ze mnie w taki sposób, że skupiam sie na pierdołach, takich pretekstem by coś czuć.

Po prostu mam bardzo niska samoocene, czuję sie gorsza.

Pewnie spotkasz tam w większości osoby, które czują się gorsze.

Vassaga, dzięki, już mnie spotkał ten zaszczyt zakwalifikowania jeszcze mam takie jedno głupie pytanie... większość osób jest tam z rozpoznaniem bordera lub narcyza?

Nie istotna jest diagnoza. Każdy ma problemy i lęki do pokonania, to jest istotne... Nie robiłam statystyk na oddziale, ale raczej więcej jest osób z problemami w typie BPD.

Co do kasy i ciuchów... Tu nie wybieg w salonie mody ani zestawienia forbesa, z głodu nie umrzesz :)

Mam pytanko a ile mniej wiecej czeka sie na miejsce po ost.decyzji?jak czesto jest terapia indyw?czy stosuja tam leki czy raczej wycofuja?

-- 23 maja 2014, 01:16 --

Mam pytanko a ile mniej wiecej czeka sie na miejsce po ost.decyzji?jak czesto jest terapia indyw?czy stosuja tam leki czy raczej wycofuja?