Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

piotr31, przed paroksetyną nie miałam z tym problemu

 

Myślę też o tym, żeby zacząć brać 5-HTP kiedy będę mniej więcej w połowie redukcji dawki paroksetyny, albo po całkowitym z niej zejściu. Porozmawiam jeszcze o tym z moim psychiatrą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiercionauta, jakieś sposoby na podwyższenie koncentracji są, ale paro w wyższych dawkach faktycznie pozbawia człowieka koncentracji i spowalnia myślenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jestem nowy na forum. Mam pytanie, szukam pomocy. Otóż od kilku dni biorę 2 tableki Parogenu po 20 mg, wcześniej przez ponad rok brałem 1 tabletkę i pomagała, ostatnio było gorzej i lekarz zalecił mi 2 tabletki, zaczynałem od 1,5 przez tydzień. Dzisiaj czuje sie tragicznie, tak jakby wszystkie moje objawy nerwicy nawróciły. Czuje odrealnienie i boje sie robić cokolwiek bo czuje sie jakbym był we śnie a nie na jawie. Czy to może być powód zwiększenia dawki? Prosze odpiszcie. PS. Zauważyłem u siebie po raz pierwszy w życiu totalny brak popędu płciowego, po prostu zero.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lek znany jest z niwelowania popędu seksualnego, wiedzie prym pod tym względem :P

Zwiększenie dawki może spowodować nasilenie objawów Twoich zaburzeń. z czasem to po prostu mija. Choć poczucie "obcości" samego siebie przy większych dawkach faktycznie może się pojawiać. Miałem tak i ja, przez nadmierne działanie zobojętniające tego leku.

Ale i tak - niech żyje paro! Trzeci raz wyciąga mnie z wielkich lęków, depresji i bezsilności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, gdy ja bylem na dawce 30 mg, to miałem problemy z krwotokami z nosa,bo były obfite,ale gdy podwyższyłem dawkę do 40 mg to krwotoki przestały się pojawiać.

 

najgorszym objawię ubocznym jaki mi doskwiera jest spadek koncentracji. :?

 

 

Marian_Paździoch, to zdradź mi te patenty, bo to robi się już niepokojące. przez brak koncentracji w pracy mogę zrobić sobie krzywdę, albo komuś innemu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,od 10 dni jestem na doxepinie,jak na razie lęki,zamulenie,odrealnienie na bardzo wysokim poziomie.

Poczekam jeszcze tydzien i jak nic sie nie zmieni to chyba wroce do paro.

Przed doxepiną bralem paro ponad rok w dawe 40mg/doba, długo było w porządku lecz po upływie ok.roku moc paro wyraźnie spadła,dlatego lekarz zaproponował doxepinę.

Czy są jakies tabletki o podobnym dzialaniu co paro?

Obawiam się że mój organizm poczęści uodpornił się na paro.

 

-- 21 maja 2014, 20:06 --

 

Najbardzej dokucza mi fobia społeczna,nienawidzę jak uwaga innych ludzi skupia się na mnie,mam wrażenie że ludzie mnie obserwują i widzą mój lęk.

Paroksetyna w okresie kiedy jeszcze działała dość skutecznie zobojętniała mnie na te dolegliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh kolejne uboki po roku - wieczorne napady kilkuminutowej wkurwiającej akatyzji. Zaczynam mieć dość paroksetyny. Po ponad roku brania leku mam więcej skutków ubocznych niż przy wchodzeniu na niego :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, nie bądź taka ciekawska, już masz cykora, że paroksetyna powoduje uboki i przestaje działać, cała Ty :)

Żaden lekarz nie zaleca brać jednego antydepresanta dłużej niż rok. Moja lekarka na pierwszej wizycie mówiła, że minimum pół roku, a max 1 rok. U mnie jest 7.5 m-ca i schodzę z leku, czyli łącznie wyjdzie 9 m-cy licząc wejście i zejście z leku, w tym 4 m-ce na max. dawce (40 mg).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, przypuszczam, że istnieje ryzyko wyrobienia się tolerancji na lek, czyli obniżenie skuteczności jego działania. I pewnie też jakieś rozleniwienie organizmu, który oduczy się produkcji serotoniny, dostając ją ciągle z zewnątrz.

Po lekach ma nastąpić poprawa, wtedy należy pozostać ok. 4 m-ce na tej skutecznej dawce, a później lek odstawić, licząc że unikniemy nawrotu.

Pozostaniesz na leku zbyt długo, to później jak będzie potrzeba wprowadzić go ponownie, może nie działać już tak dobrze jak za pierwszym razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, są tu ludzie którzy jeden lek biorą latami. Mówi się, że depresja może wrócić, jeżeli leki odstawi się przed minięciem okresu 6 miesięcy. Tak naprawdę może wrócić po każdym okresie. Jeśli u kogoś depresja jest związana z jakimś trudnym wydarzeniem, leki po prostu pomagają przetrwać ten ciężki okres i potem się je odstawia. Ale jeżeli u kogoś to bardziej złożona sprawa, zaburzona równowaga chemiczna itp, to depresja może wrócić niezależnie od długości leczenia. Ja po 2 latach chciałem odstawić całkowicie antydepresanty i źle się to dla mnie skończyło - depresja wróciła ze zdwojoną siłą. Ale oczywiście nie u każdego tak będzie. W psychiatrii każdy jest indywidualnym przypadkiem. Dlatego więc przypisywanie wszystkim pacjentom teorii magicznych 6 miesięcy mija się z celem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marian_Paździoch, no tak, ale ja i Tojaaa bierzemy paro na zaburzenia lękowe, nie mamy depresji. To trochę inne przyczyny wystąpienia choroby, choć leki te same.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki_is_back, no wiesz luki, skoro na esci średnio, na paro tez, to może jestem lekooporna? Zobaczymy czy dr zmieni mi lek na początku czerwca. Ciekawe czy może byc tak, ze w ogóle nie uzyska sie całkowitej poprawy i jestem juz dożywotnio spaprana :-|

 

-- 23 maja 2014, 14:02 --

 

Marian_Paździoch, dzięki za odp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, to dopiero 2 leki, w dodatku bardzo podobne do siebie. Masz całą aptekę do przetestowania, oby to nie było konieczne.

Poza tym doskonale wiesz, że leki to nie wszystko, ale nie będę się już powtarzał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci i paro to faktycznie podobne leki. Oba selektywna i oba silnie zwiększają poziom serotoniny. Jest jeszcze cała masa innych leków, mniej selektywnych. Tam gdzie SSRI się nie sprawdzają, często TLPD znajdują swoje zastosowanie. Zresztą, jeszcze cała apteka innych leków jest.

 

Też mam zaburzenia lękowe. Zresztą od dziecka miałem problemy nerwicowe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×