Skocz do zawartości
Nerwica.com

Esci spin-off


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Gołym okiem widać, że tu terapia jest potrzebna, ale Ty już z góry zakładasz, że początkowo Ci się na niej pogorszy. Guzik prawda, mnie pierwsze wizyty u psychologa dodały wiarę, że moja sytuacja jest do wyjścia. Podniosły na duchu. Grzebanie w przeszłości jest później, kiedy stan na to pozwala.

Dzien dobry!

 

Poczytalam sobie Was.

Zgadzam sie co do jednego-terapia jest niezbedna. Chyba kazdy z nas to przeszedl.

Przeszlam terapie i indywidulana, i grupowa, psychorysunki, itd.

Inaczej sie do sedna problemu nie dojdzie.

Jeszcze w zeszlym roku, chodzilam na rozmowy, bardzo mi pomogly, by zmagac sie z moim wiekiem.

Tez radze z serca. Leki to nie wszystko.

 

Milego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79, a tak to się zgodzę. Jak wszystko ok to uwielbiam pracowac i nie wyobrażam sobie siedzenia w domu.

 

lunatic, Zgadzam się z Lukim. Początkowo nie jest tak "ostro", raczej jest moment na poznanie się, wyklarowanie problemów. Niestety nic nigdy łatwo nie przychodzi w życiu i albo się nauczymy z tym radzić albo bedziemy tkwili w tym brudelu do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Ja od dziś szkole sie, daleko od bliskich i bezpiecznego domku :( póki co nie jest złe, choć stresik czuje cały czas. Z dała od domu, ale Was mam cały czas haha i całe szczęście. Trzymamy sie razem, w kupie raźniej

 

Buziaki Inez, Luki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja nie lubię poniedziałków, a takich po długim weekendzie jeszcze bardziej.

Czuję się jakbym się z choinki urwał, przymulony jestem na maxa. Co ja tu robię? Jak się ogarnąć w robocie?

Oczywiście jak zwykle przed poniedziałkiem nie mogłem zasnąć, bo mózg był ciągle na majówce, biegał sobie po zielonej łące i rozmyślał o niebieskich migdałach. Sprowadziłem go na ziemię dopiero po małej czerwonej tabletce chlora, supla htp-5 tym razem nie wystarczyła.

Lenistwo jest fajne, ale powrót po nim do rzeczywistości bywa bolesny.

 

-- 05 maja 2014, 12:59 --

 

Tojaaa, a czego się obawiasz na szkoleniu? Masz jakieś przemówienie do ludzi, czy inną stresującą sytuację, czy stresik jest bez żadnych podstaw?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa

A samopoczucie jak?Ostatnio pisalas,ze trochę nastrój zjechal....podnioslo sie cos do góry?

 

-- 05 maja 2014, 16:19 --

 

Inez

A u Ciebie jak?Ciekawa jestem czy dr.odstawi Ci juz Lamitrin,bo niby nastrój masz juz ustabilizowany....prawda?

No chyba,ze bierze się ten lek do końca żeby jednak tych wahan nie bylo....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, jest mi smutno ze sie z tym zgadzasz ale ok, nie chce juz o tym gadac

Tobie nie ma byc smutno, tylko masz spiac poslady i przestac sapac o leki, ktore Tobie nie pomagaja po 2 tygodniach.

 

Ktoras z kobiet napomniala o tym, ze mam niewypazony ozor - mam raczej w miare zreflektowany (moje zdanie, jak cos to sprowadzta na ziemie) ozorek i uwazam, ze wypowiadam sie calkiem luzno i jednoczescnie bedac na ziemii, ale lunatic po tym prawie pol roku placzu, czyli tyle ile jestem na tym forum, mnie troszke zirytowal i trzeba nim potrzasnac, a nie myslec o warzeniu slow :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tobie nie ma byc smutno, tylko masz spiac poslady i przestac sapac o leki, ktore Tobie nie pomagaja po 2 tygodniach.

nie rozumiesz mnie zupełnie, ja nie mam 18 lat i po prostu NIE MOGE pozwolic sobie na np. zaczecie leku, który mnie przez 2 tygodnie wprowadzi w stan nieuzywalnosci, nasili stany lękowe czy cokolwiek innego co przeszkodzi mi w funkcjonowaniu na pewnym poziomie, dzis bylem pierwszy dzien w pracy i widze co sie ze mna dzieje, mam problemy z szybkoscią kojarzenia i z koncentracją, z pamięcią, cos takiego jest dla mnie jak wyrok, bo przy czyms takim moge o tej pracy zapomniec, w tym momencie nawet nikt nie potrafi powiedziec z czego to jest, czy przewlekle stosowane lekow tak wpłynęło czy ciagle utrzymujące sie objawy nerwicowe uposledzają te funkcje

jakbym mial prace ktora polega na siedzeniu przed biurkiem i opierniczaniu sie albo prace fizyczna w ktorej nie trzeba myslec to by tego problemu nie było, stad moje nachalne wkurzanie sie na dzialanie lekow i ich tempo dzialania

 

-- 05 maja 2014, 18:33 --

 

lunatic, Zgadzam się z Lukim. Początkowo nie jest tak "ostro", raczej jest moment na poznanie się, wyklarowanie problemów. Niestety nic nigdy łatwo nie przychodzi w życiu i albo się nauczymy z tym radzić albo bedziemy tkwili w tym brudelu do końca.

Mam wrazeni ze albo ja pisze nielogicznie i faktycznie jest ze mna gorzej niz myslalem albo Wy nie rozumiecie tego co pisze, pisalem ze bylem na terapiach i wiem jak one wygladaja, jak w szpitalu zaczalem gadac o rzeczach obecnych od razu na pierwszym spotkaniu z psychologiem były poruszane tematy najgorsze z dziecinstwa bo po krotkim czasie babka doszła w czym tkwi sedno problemu i od razu sie chciala za niego brac a nie czekac 5 tygodni az ja bede gotowy o tym gadac, byc moze u Was to wygladało inaczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasu nie masz 2 tygodnie na oswojenie sie z lekiem, ale masz czas na bujanie sie z tym samym od 10 lat, albo na pobyty w psychiatrykach. Ok.

 

Masz jednak ode mnie oficjalnego kopa w dupe, a jak bedziesz w okolicach Trojmiasta, to moj numer telefonu juz znasz, wiec sie krepuj i odezwij. Zarowno po kopa w dupe, jak i po wedrowke z powrotem po wlasne zycie. Nie, zebym sie kreowal na superuberpsychologa (to dla innych), ale sam wiesz o co mi chodzi, bo pisalalismy na privie o szczegolach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79, no tak sobie muszę przyznać. Na razie nic sie mi nie podnosi :mrgreen:

Wieczory lepsze, poranki średnie. Mówiąc krótko dalej szału ni ma i czekam.

Dziś nawet nie mam ochoty na imprezę integracyjną, w ogóle najchętniej łóżeczko i spać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elmo, mam nadzieje, ze u mnie tez wreszcienzaskoczy. Rano znow mam spiecie, wszystko mnie niepokoi, istne wariactwo. Żeby chciało sie żyć, to daaaaaleko do tego, na razie wciąż egzystuje.

A jak Ty sie czujesz? A przypomnij jak długo brałas paro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, chcialam ci tylko przypomnieć, że to ty mnie pocieszales na początku jak panikowalam, że lek nie działa i mówiłeś, że trzeba poczekać. Czekałam zatem jednocześnie pracując i próbując nie zwariować. Też chciałam wywalić lek do kosza i przejsc na coś innego. Po 1,5 miesiąca przeszło i zrobiło się stabilnie. Też nie mam 18 lat i też nie mogę sobie bimbac w pracy choć to praca biurowa... Każdy z nas przechodzi to samo. Masz wsparcie nasze, zapewne kogoś w realu, ale sam wiesz, że to ty musisz odwalic robotę. Co do terapii. Ok, moze psycholog się nie patyczkuje, ale czy powinien? W niektórych przypadkach terapia to masakra i ciężka harówa, ale wolisz to czy kolejne leki? Your choice...

 

A w ogóle to cześć :).

 

-- Wt maja 06, 2014 9:07 am --

 

elmopl79, no właśnie też się zastanawiam jak z tym lamitrinem. Zobaczymy co dr powie.

 

Wczoraj byłam na kolejnej sesji. Kurcze, rzeczy, które o sobie wiedziałam zaczynają mieć zupełnie inny wymiar. Tzn. coś czego nigdy bym nie połączyła ze sobą układa się w jakiś schemat wiem, że brzmi to tajemniczo strasznie, ale nie wiem jak to inaczej wyjaśnić. Ogólnie jestem w szoku... Ciekawe co jeszcze wyjdzie w praniu... A jeszcze ciekawsze jak ja to wszystko ogarne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ktoras z kobiet napomniala o tym, ze mam niewypazony ozor - mam raczej w miare zreflektowany (moje zdanie, jak cos to sprowadzta na ziemie) ozorek i uwazam, ze wypowiadam sie calkiem luzno i jednoczescnie bedac na ziemii, ale lunatic po tym prawie pol roku placzu, czyli tyle ile jestem na tym forum, mnie troszke zirytowal i trzeba nim potrzasnac, a nie myslec o warzeniu slow :>

Dzien dobry!

 

To ja napisalam, ze masz ozor niewyparzony, ale w sensie tym, ze przeklinasz jak szewc.

Nie mam nic do zarzucenia tresci Twoich wypowiedzi i nawet sie przyzywczailam do tego, jak sie wypowiadasz, malo zgadzam sie, z tym, co piszesz, jak juz napisalam.

 

Ciesze sie, ze chcesz Lunatic-owi pomoc. Dobry chlop jestes z niewypazonym ozorem... :smile:

 

 

Od wczoraj widze nastepny postep. Spokojniejsza jestem a przy tym wiecej energii, i jestem wciaz na dawce 5 mg esci. No, i hormony. Zaczelam cwiczyc na maszynie, sadzilam, ze wypluje juz nie tylko pluca, ale i dusze.

Gnaty bola, ale oby tak dalej.

 

Milego dnia zycze. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy można prosić na forum o takie informacje, nie czytałam regulaminu (przyznaję), ale może ktoś udzieliłby mi info. Czy ktoś z forum jest może z Trójmiasta i mógłby polecić jakiego dobrego, sprawdzonego psychiatrę byłabym bardzo wdzięczna, nie chcę trafić do jakiegoś magika, który wypisze receptę w parę minut, won do domu i radź sobie człowieku sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elmopl

Nie ja nie chcę zmienić, u mnie dopiero 18 dzień na Elicei i dawka 5, czyli malutka. Lek mam zapisany nie przez psychiatrę a kardiologa (kłopoty z arytmią). Ta przepisała mi małą dawkę bo ja taka chudzina. Czytam Was regularnie i wiem, że trzeba czasu, żeby się rozkręcił, że biorę za krótko, może też i za mała dawka dla mnie, poza tym jak pisałam spadło na mnie kolejne nieszczęście, jak Bóg da będę żyła jak nie trudno, ale taka wiadomość dobiła mnie, mam już nie wiem czy od leku czy od nerwicy straszne jazdy, dziś musiałam ratować się Afobanem bo atak paniki straszny. Musi mi jakiś lekarz ustalić leczenie a nie chcę byle jakiego lekarza, bo w moim wypadku to najchętniej teraz lekarz przepisałby benzo i martw się babo sama a ja potrzebuję leczenia a nie uzależnienia nawet jak to życie będzie krótkie.

 

-- 06 maja 2014, 18:25 --

 

A jeszcze proszę o radę, czy przy braniu esci też mieliście uczucie oblewania potami a jednocześnie trzęsawki z zimna. Wieczorami tak mnie trzepie zimno, że szok a rano zlewają mnie zimne poty. Czy w poczatkowym braniu leku też mieliście taki lęk uogólniony, jakiś taki wewnętrzny niepokój? Pierwsze dni przy braniu leku były u mnie nawet, nawet, nie czułam jakiś jazd i się cieszyłam, że lek dobrze toleruje, ale niestety złe wieści i nie wiem czy to lek źle działa czy nerwica mnie tak powala? proszę o jakieś rady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

makaka,

Ja na poczatku mialam koszmar z esci....okropne lęki....uogolniony byl non stop,a do tego jeszcze paniczny lęk...tylko,ze ja balam sie brac afobamu....co bylo moim największym bledem....

Wiem,pisalas o diagnozie jaka spadla na Ciebie jak grom z jasnego nieba,i to tez moglo sprawić,ze nerwica sie nasilila,bo caly czas myslisz,przezywasz....a nerwica to nic innego jak nagromadzenie emocji....a do tego jeszcze skutki uboczne esci...

Makaka,będzie wszystko dobrze,zobaczysz!!!Pisalam Ci,ze rak to nie wyrok!

Jeśli Cię to jakoś podniesie na duchu....moj tata mial raka pluć,lekarze nie dawali mu rzadnej szansy,bo tata poszedl za późno do lekarza.Lekarze zrobili co swoje-wycięli mu jedno pluco....to bylo15lat temu....jak jezdzil na kontrole do Krakowa(bo tam mial operacje),to lekarz,który go operowal nie mogl wyjsc z podziwu i zawsze Go serdecznie sciskal...tata byl zdziwiony czemu tak Go traktuje doktor,dopiero na szczerej rozmowie dowiedzial sie,ze jego stan byl beznadziejny....

Musisz wierzyć w to,ze wszystko będzie dobrze i zobaczysz,ze tak wlasnie będzie!!!

 

-- 06 maja 2014, 17:42 --

 

Oblewanie potem....trzesawka....tez to przerabialam.Szczegolnie wstawalam rano cala mokra..

a trzesawka,to objaw nerwicy...i to przenikliwe zimno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×