Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ahma, Chyba jest jednak gorzej wiesz, uprzedzali mnie, że mogę mieć jeszcze większy zjazd w dół i chyba mam :roll: nie wiem czy nie iść prędzej do lekarza niż 13tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahma, Nie wiem sama co mam robić czekać do 13 maja czy iść nie wiem,zobaczę jeszcze co jutro będzie, lekarz przyjmuje w poniedziałek i we wtorek- jak do wtorku nie będzie lepiej to pójdę chyba szybciej

 

monmaria, właśnie nie wiem, na zamkniętym oddziale są bardzo trudni ludzie, obawiam się,że jeszcze nie wyszli ze szpitala...a nie chciałabym z nimi znowu siedzieć :bezradny: i bądź mądry człowieku co tu zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monmaria, Już mi się normalnie nie chcę łazić ciągle do tego lekarza, momentami bym to wszystko walnęła i miała święty spokój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na zamkniętym oddziale są bardzo trudni ludzie, obawiam się,że jeszcze nie wyszli ze szpitala...

Myślę, że jak ci trudni ludzie wyjdą ze szpitala, to na ich miejsce przyjdą inni trudni ludzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, Wiem Auman, ale chociaż nowi...a nie tamci z którymi byłam bo to już było przegięcie straszne

Ja bym nie chciał wrócić do szpitala, niezależnie od składu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, ciężko mi się wypowiedzieć na ten temat, bo nie byłam w szpitalu na takim oddziale. No, ale w końcu tyle osób choruje i dostaje wsparcie i oczywiście leczenie w szpitalu, że może warto sobie pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, Ja już sama nie wiem, czasami mi brakuje sił już na walkę z tą chorobą

 

monmaria, Nie jest kolorowo na zamkniętym oddziale niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, nie mów tak, zawsze trzeba walczyć, chociaż jest nam źle i ciężko, no i brakuje sił. Zrób to dla siebie a zobaczysz, że warto. Ja też podjęłam trudną decyzję o zabiegu i nie wiem jak będzie, ale doszłam do wniosku, że nie ma na co czekać tylko trzeba działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monmaria, Zobaczymy jak będzie jutro, na samą myśl o pójściu do lekarza robi mi się słabo już, ale pójść pójdę, czy do 13 maja na pewno, bo muszę iść po receptę na leki.Pogadam z nim i zobaczymy co powie...Nie wiem już co można zrobić,terapię przeszłam grupową i indywidualną i jak widać nie pomogły więc temat terapii to ja już chyba sobie całkiem odpuszczę bo to nic nie daje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, ja też przeszłam kilka terapii i dużo mnie nauczyły, ale czy pomogły tego nie jestem pewna. Kiedyś naprawdę byłam w złym stanie. Dopiero jak sama zaczęłam walczyć o swoje lepsze jutro to jest w miarę dobrze. Są oczywiście gorsze dni, ale taka to już jest choroba. Najważniejsze, aby się nie załamywać i nie poddawać, a wiem jakie to trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, Pewnie jesteś zły, ale z drugiej strony pewnie martwią się o Ciebie dlatego chcą,żebyś pojechał do szpitala.Leki,które teraz bierzesz nie działają jak powinny...sam to widzisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, a mnie na siłę rodzice chcą zamknąć w szpitalu.
a nie pomyślałeś, że rodzice się o ciebie martwią i chcą dla ciebie jak najlepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, Pewnie jesteś zły, ale z drugiej strony pewnie martwią się o Ciebie dlatego chcą,żebyś pojechał do szpitala.Leki,które teraz bierzesz nie działają jak powinny...sam to widzisz

Tak, rozumiem, ale ja strasznie nie chcę wracać po raz kolejny do szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monmaria, Dzięki:*** No jest ciężko, najgorsze jest to,że ta depresja nawraca i nawraca...Co jest lepiej to na nowo i ataki lęku do tego, można się wykończyć, na prawdę. I czasami już mam tego stanu dosyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, a mnie na siłę rodzice chcą zamknąć w szpitalu.
a nie pomyślałeś, że rodzice się o ciebie martwią i chcą dla ciebie jak najlepiej.

Pomyślałem, ale w szpitalu bardzo źle się czułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×